1978.03.12 Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 3:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 21: Linia 21:
[[Grafika:Tempo 1978-03-13b.JPG|150 px]]
[[Grafika:Tempo 1978-03-13b.JPG|150 px]]
[[Grafika:Tempo 1978-03-13c.JPG|150 px]]
[[Grafika:Tempo 1978-03-13c.JPG|150 px]]
 +
==Relacje prasowe==
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1978, nr 57 (11/12 III) nr 10029===
 +
 +
W KOLEJNEJ rundzie spotkań piłkarskiej ekstraklasy dojdzie do kilku spotkań, które w decydujący sposób mogą zaważyć na losach tytułu mistrza Polski. We Wrocławiu bowiem miejscowy Śląsk podejmować będzie piłkarzy krakowskiej Wisły, w Poznaniu natomiast miejscowy Lech gościć będzie Stal Mielec.
 +
 +
Sympatycy Wisły nie bez baw oczekują spotkania Wrocławiu. Wiślacy wystąpić bowiem mogą w meczu ze Śląskiem w dużym osłabieniu. Następnego dnia po. spotkaniu z Zagłębiem wszyscy piłkarze krakowscy przeszli szczegółowe badania lekarskie (łącznie z prześwietleniami rentgenowskimi poturbowanych nóg). Potwierdziły się wcześniejsze podejrzenia i. w. przypadku Budki, Iwana i Maculewicza można już mówić o poważnych kontuzjach.
 +
 +
Budka na pewno nie zagra we Wrocławiu, a o ewentualnej grze pozostałej dwójki zadecyduje w niedzielę lekarz. Zresztą i tak jeśli piłkarze, ci wystąpią iv meczu ze Śląskiem nie będą mogli grać na swym normalnym poziomie. W tej sytuacji trener Lenczyk będzie musiał dość gruntownie przestawić skład drużyny.
 +
 +
W I rundzie w Krakowie Wisła pokonała Śląsk 2:0 zdobywając bramki po strzałach Kapki i Kmiecika. W obecnej sytuacji remis będzie sukcesem krakowian. Oczywiście nawet porażka nie odbierze Wiśle pierwszej pozycji w tabeli, jako że przewaga nad Lechem wynosi aktualnie 3 pkt., a nad Śląskiem 4 pkt. Rywale mogą jednak zbliżyć się niebezpiecznie.
 +
 +
Lech Poznali grać będzie u siebie z mielecką Stalą, z którą w I rundzie wygrał 1:0. Mielczanie jednak grają z reguły słabiej przed własną widownią i dopiero w meczach wyjazdowych wykazują swe atuty.
 +
 +
Szybkie kontrataki inicjowane przez Łatę lub Szarmacha (ten ostatni znajduje się co prawda obecnie w słabszej formie) częstokroć przynosiły stalowcom sukcesy w meczach wyjazdowych.
 +
 +
Tak więc w meczach na szczycie tabeli, gospodarzy — Śląsk Wrocław i Lech Poznań oczekują niełatwe zadania.
 +
 +
Ze swej strony wierzymy, iż Wisła mimo ostatnich kontuzji, nie zostanie we Wrocławiu powstrzymana w marszu po tytuł mistrzowski, i że nadal będzie powiększać swą przewagę w tabeli.
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1978, nr 58 (13 III) nr 10030===
 +
[[Grafika:Echo 1978-03-13.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
TRZY DRUŻYNY W CZOŁÓWCE EKSTRAKLASY
 +
 +
Mistrz Polski -Śląsk lepszy od lidera tabeli
 +
 +
W MECZU piłkarskiej ekstraklasy zespół Śląska pokonał we Wrocławiu krakowską Wisłę 3:1 (1:0). Bramki zdobyli: dla zwycięzców — Faber w 16 min., Maculewicz (samobójcza) w 48 min. oraz Sybis w 59 min., a dla pokonanych — Jałocha w 65 min. Sędziował B. Piotrowicz z Bielska Białej.
 +
 +
Widzów ponad 40 tys.
 +
 +
WISŁA wystąpiła w składzie: Gonet, Motyka (od 35 min. Jałocha), A. Szymanowski, Maculewicz, Płaszewski (od 64 min. Krupiński), Gazda, H. Szymanowski, Kapka, Nawałka, Kmiecik, Iwan.
 +
 +
Piłkarze Wisły doznali więc drugiej w bieżących rozgrywkach porażki. Śląsk po warszawskiej Legii jest tą drugą drużyną, która wygrała aktualnym liderem I ligi. Nie ukrywaliśmy obaw przed meczem Wisły z aktualnym mistrzem Polski. Brak w obronie Budki oraz kontuzje Maculewicza i Iwana, jakich doznali w\ spotkaniu z Zagłębiem musiały znaleźć odbicie w postawie zespołu krakowskiego.
 +
 +
Wielkiego pecha w meczu ze Śląskiem miał reprezentacyjny obrońca Wisły — Maculewicz, który strzelił bramkę samobójczą w 48 min. (chciał przerzucić piłkę głową nad bramką Goneta), a przy utracie pierwszej, i trzeciej bramki także nie był bez winy. Honorowego gola dla krakowian uzyskał Jałocha zmieniając lot piłki wyekspediowanej z rzutu wolnego przez Kmiecika.
 +
 +
Porażka wiślaków nie stanowi jednak świadectwa jakiegoś kryzysu w drużynie. Komentatorzy telewizyjni na czele z J. Ciszewskim. (darzącym od dawna jakąś dziwną antypatią drużynę krakowską) chcieliby jednak widzieć rzecz inaczej i kreować drugie w rozgrywkach sezonu 77/78 niepowodzenie Wisły właśnie jako przejaw kryzysu. Przegrana w wyjazdowym meczu z zespołem aktualnego mistrza Polski nie przyniosła moim zdaniem Wiśle żadnej hańby. Bóżnice punktowe dzielące Wisłę, Śląsk i Lecha zmniejszyły się co prawda, ale dzięki temu walka o tytuł mistrzowski stanie się tylko bardziej emocjonująca, W każdym bądź razie piłkarze „Białej gwiazdy" nadal są pierwszym kandydatem do tytułu i będą to zresztą mogli znakomicie udowodnić w najbliższym meczu ligowym 19 bm. w Krakowie z poznańskim Lechem.
 +
 +
(Wi-Gr)
 +
[[Kategoria:I Liga 1977/1978 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:I Liga 1977/1978 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1977/1978 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1977/1978 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Śląsk Wrocław]]
[[Kategoria:Śląsk Wrocław]]

Wersja z dnia 07:52, 15 lip 2019

1978.03.12, I liga, 23. kolejka, Wrocław, Stadion Śląska, 11:00, niedziela
Śląsk Wrocław 3:1 (1:0) Wisła Kraków
widzów: 30.000
sędzia: B. Piotrowicz z Cieszyna
Bramki
Roman Faber 16'
Henryk Maculewicz (sam.) 47'
Janusz Sybis 60'

1:0
2:0
3:0
3:1



65’ Jan Jałocha
Śląsk Wrocław

Zygmunt Kalinowski
Ryszard Sobiesiak
Henryk Kowalczyk
Mieczysław Kopycki
Władysław Żmuda
Roman Faber
Tadeusz Pawłowski
Mieczysław Olesiak
Zygmunt Garłowski
Józef Kwiatkowski
Janusz Sybis

trener: Aleksander Papiewski
Wisła Kraków
4-3-3
Stanisław Gonet
Marek Motyka grafika: Zmiana.PNG (34’ Jan Jałocha Grafika:Zk.jpg)
Henryk Maculewicz
Antoni Szymanowski
Zbigniew Płaszewski grafika: Zmiana.PNG (65’ Janusz Krupiński)
Henryk Szymanowski
Zdzisław Kapka
Adam Nawałka
Andrzej Iwan
Kazimierz Kmiecik
Kazimierz Gazda

trener: Orest Lenczyk

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1978, nr 57 (11/12 III) nr 10029

W KOLEJNEJ rundzie spotkań piłkarskiej ekstraklasy dojdzie do kilku spotkań, które w decydujący sposób mogą zaważyć na losach tytułu mistrza Polski. We Wrocławiu bowiem miejscowy Śląsk podejmować będzie piłkarzy krakowskiej Wisły, w Poznaniu natomiast miejscowy Lech gościć będzie Stal Mielec.

Sympatycy Wisły nie bez baw oczekują spotkania Wrocławiu. Wiślacy wystąpić bowiem mogą w meczu ze Śląskiem w dużym osłabieniu. Następnego dnia po. spotkaniu z Zagłębiem wszyscy piłkarze krakowscy przeszli szczegółowe badania lekarskie (łącznie z prześwietleniami rentgenowskimi poturbowanych nóg). Potwierdziły się wcześniejsze podejrzenia i. w. przypadku Budki, Iwana i Maculewicza można już mówić o poważnych kontuzjach.

Budka na pewno nie zagra we Wrocławiu, a o ewentualnej grze pozostałej dwójki zadecyduje w niedzielę lekarz. Zresztą i tak jeśli piłkarze, ci wystąpią iv meczu ze Śląskiem nie będą mogli grać na swym normalnym poziomie. W tej sytuacji trener Lenczyk będzie musiał dość gruntownie przestawić skład drużyny.

W I rundzie w Krakowie Wisła pokonała Śląsk 2:0 zdobywając bramki po strzałach Kapki i Kmiecika. W obecnej sytuacji remis będzie sukcesem krakowian. Oczywiście nawet porażka nie odbierze Wiśle pierwszej pozycji w tabeli, jako że przewaga nad Lechem wynosi aktualnie 3 pkt., a nad Śląskiem 4 pkt. Rywale mogą jednak zbliżyć się niebezpiecznie.

Lech Poznali grać będzie u siebie z mielecką Stalą, z którą w I rundzie wygrał 1:0. Mielczanie jednak grają z reguły słabiej przed własną widownią i dopiero w meczach wyjazdowych wykazują swe atuty.

Szybkie kontrataki inicjowane przez Łatę lub Szarmacha (ten ostatni znajduje się co prawda obecnie w słabszej formie) częstokroć przynosiły stalowcom sukcesy w meczach wyjazdowych.

Tak więc w meczach na szczycie tabeli, gospodarzy — Śląsk Wrocław i Lech Poznań oczekują niełatwe zadania.

Ze swej strony wierzymy, iż Wisła mimo ostatnich kontuzji, nie zostanie we Wrocławiu powstrzymana w marszu po tytuł mistrzowski, i że nadal będzie powiększać swą przewagę w tabeli.


Echo Krakowa. 1978, nr 58 (13 III) nr 10030

TRZY DRUŻYNY W CZOŁÓWCE EKSTRAKLASY

Mistrz Polski -Śląsk lepszy od lidera tabeli

W MECZU piłkarskiej ekstraklasy zespół Śląska pokonał we Wrocławiu krakowską Wisłę 3:1 (1:0). Bramki zdobyli: dla zwycięzców — Faber w 16 min., Maculewicz (samobójcza) w 48 min. oraz Sybis w 59 min., a dla pokonanych — Jałocha w 65 min. Sędziował B. Piotrowicz z Bielska Białej.

Widzów ponad 40 tys.

WISŁA wystąpiła w składzie: Gonet, Motyka (od 35 min. Jałocha), A. Szymanowski, Maculewicz, Płaszewski (od 64 min. Krupiński), Gazda, H. Szymanowski, Kapka, Nawałka, Kmiecik, Iwan.

Piłkarze Wisły doznali więc drugiej w bieżących rozgrywkach porażki. Śląsk po warszawskiej Legii jest tą drugą drużyną, która wygrała aktualnym liderem I ligi. Nie ukrywaliśmy obaw przed meczem Wisły z aktualnym mistrzem Polski. Brak w obronie Budki oraz kontuzje Maculewicza i Iwana, jakich doznali w\ spotkaniu z Zagłębiem musiały znaleźć odbicie w postawie zespołu krakowskiego.

Wielkiego pecha w meczu ze Śląskiem miał reprezentacyjny obrońca Wisły — Maculewicz, który strzelił bramkę samobójczą w 48 min. (chciał przerzucić piłkę głową nad bramką Goneta), a przy utracie pierwszej, i trzeciej bramki także nie był bez winy. Honorowego gola dla krakowian uzyskał Jałocha zmieniając lot piłki wyekspediowanej z rzutu wolnego przez Kmiecika.

Porażka wiślaków nie stanowi jednak świadectwa jakiegoś kryzysu w drużynie. Komentatorzy telewizyjni na czele z J. Ciszewskim. (darzącym od dawna jakąś dziwną antypatią drużynę krakowską) chcieliby jednak widzieć rzecz inaczej i kreować drugie w rozgrywkach sezonu 77/78 niepowodzenie Wisły właśnie jako przejaw kryzysu. Przegrana w wyjazdowym meczu z zespołem aktualnego mistrza Polski nie przyniosła moim zdaniem Wiśle żadnej hańby. Bóżnice punktowe dzielące Wisłę, Śląsk i Lecha zmniejszyły się co prawda, ale dzięki temu walka o tytuł mistrzowski stanie się tylko bardziej emocjonująca, W każdym bądź razie piłkarze „Białej gwiazdy" nadal są pierwszym kandydatem do tytułu i będą to zresztą mogli znakomicie udowodnić w najbliższym meczu ligowym 19 bm. w Krakowie z poznańskim Lechem.

(Wi-Gr)