2015.07.08 Wisła Kraków - MFK Karviná 2:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 131: Linia 131:
Grafika:2015.07.08 Wisła Kraków - MFK Karviná-B.Zając-Mączyński-Chrapek.jpg|<small>Bogdan Zając gratuluje Mączyńskiemu powrotu do Wisły.Obok [[Michał Chrapek]]</small>
Grafika:2015.07.08 Wisła Kraków - MFK Karviná-B.Zając-Mączyński-Chrapek.jpg|<small>Bogdan Zając gratuluje Mączyńskiemu powrotu do Wisły.Obok [[Michał Chrapek]]</small>
Grafika:2015.07.08 Wisła Kraków - MFK Karviná-Szymon Witek.JPG|<small>[[Szymon Witek]]</small>
Grafika:2015.07.08 Wisła Kraków - MFK Karviná-Szymon Witek.JPG|<small>[[Szymon Witek]]</small>
 +
Grafika:2015.07.08 Wisła Kraków - MFK Karviná-Konrad Handzlik.jpg|<small>[[Konrad Handzlik]]</small>
 +
Grafika:2015.07.08 Wisła Kraków - MFK Karviná-Krystian Kujawa.JPG|<small>[[Krystian Kujawa]]</small>
 +
Grafika:2015.07.08 Wisła Kraków - MFK Karviná-Grzegorz Marszalik.jpg|<small>[[Grzegorz Marszalik]]</small>
Grafika:2015.07.08 Wisła Kraków - MFK Karviná-Kamil Kuczak.JPG|<small>[[Kamil Kuczak]] w pojedynku z Jaroslavem Zeleným.</small>
Grafika:2015.07.08 Wisła Kraków - MFK Karviná-Kamil Kuczak.JPG|<small>[[Kamil Kuczak]] w pojedynku z Jaroslavem Zeleným.</small>
Grafika:2015.07.08 Wisła Kraków - MFK Karviná-Sarki.JPG|<small>Leczący od dłuższego czasu kontuzje [[Emmanuel Sarki]].</small>
Grafika:2015.07.08 Wisła Kraków - MFK Karviná-Sarki.JPG|<small>Leczący od dłuższego czasu kontuzje [[Emmanuel Sarki]].</small>

Wersja z dnia 20:29, 10 lip 2015

2015.07.08, Mecz towarzyski, Ośrodek treningowy Wisły, Myślenice, 25°, 11:00
Wisła Kraków 2:0 (2:0) MFK Karviná
widzów: oficjalnie bez udziału publicznośći
sędzia: Paweł Kukla z Krakowa
Bramki
Rafał Boguski 6'
Maciej Jankowski 30'
1:0
2:0
Wisła Kraków
4-5-1
Radosław Cierzniak
Łukasz Burliga Grafika:Zmiana.PNG (46' Piotr Żemło)
Krystian Kujawa
Richárd Guzmics Grafika:Zmiana.PNG (46' Michał Czekaj)
Maciej Sadlok Grafika:Zmiana.PNG (59' Jakub Mordec)
Boban Jović Grafika:Zmiana.PNG (46' Szymon Witek)
Alan Uryga Grafika:Zmiana.PNG (78' Grzegorz Gulczyński
Rafał Boguski
Rafael Crivellaro Grafika:Zmiana.PNG (78' Konrad Handzlik)
Kamil Kuczak
Maciej Jankowski Grafika:Zmiana.PNG (46' Grzegorz Marszalik)

Trener: Kazimierz Moskal
MFK Karviná
4-5-1
Branislav Pindroch Grafika:Zmiana.PNG (46' Martin Lipčák)
Pavel Moskál
Vojtěch Šandera Grafika:Zmiana.PNG (46' Matěj Fiala)
Mihailo Jovanović Grafika:Zmiana.PNG (46' Pavel Dreksa)
Pavel Eismann Grafika:Zmiana.PNG (46' Adam Leibl)
Erik Puchel Grafika:Zmiana.PNG (46' Richard Vaněk)
Jan SedlákGrafika:Zmiana.PNG (46' Petr Glaser) Grafika:Zmiana.PNG (86' Lukáš Duda)
Lukáš Duda Grafika:Zmiana.PNG (46' Filip Panák)
Jaroslav Zelený Grafika:Zmiana.PNG (46' Lukáš Kurušta)
Abdul Karim Ofori Grafika:Zmiana.PNG (46' Lubomír Urgela)
Václav Juřena

Tener: Jozef Weber

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Relacja z meczu

To już druga wizyta czeskiego drugoligowca w Myślenicach.
To już druga wizyta czeskiego drugoligowca w Myślenicach.

Pierwsze sparingowe zwycięstwo wiślaków

Piłkarze krakowskiej Wisły odnieśli swoje pierwsze tego lata sparingowe zwycięstwo. Na boisku naszego ośrodka treningowego w Myślenicach pokonali 2-0 czeskiego I-ligowca, zespół MFK OKD Karviná. Bramki dla "Białej Gwiazdy" zdobyli Rafał Boguski oraz Maciej Jankowski. Po raz pierwszy w naszych barwach zagrał nasz nowy bramkarz - Radosław Cierzniak.

Trzeci tego lata mecz sparingowy Wisły Kraków rozpoczął się dla naszego zespołu bardzo dobrze. Już w 6. minucie z prawej strony Łukasz Burliga podał do Rafała Boguskiego, a ten z bliskiej odległości zdobył dla nas pierwszą bramkę meczu.

W 11. minucie wiślacy przeprowadzili kolejną składną akcję. Tym razem Boguski podawał i to Rafael Crivellaro wyszedł sam na sam z bramkarzem zespołu z Czech i zdobył nawet gola, ale był na pozycji spalonej.

Minutę później błąd przytrafił się Alanowi Urydze, który podał piłkę napastnikowi naszego rywala, ale ten nie wykorzystał sytuacji sam na sam ze strzegącym po raz pierwszy naszej bramki Radosławem Cierzniakiem, trafiając w słupek.

Po dwóch kwadransach gry wszystko odbyło się już natomiast tak, jak życzyliby sobie kibice zespołu z Krakowa. Prawą stroną popędził Boban Jović, zagrał do środka do Boguskiego, który przedłużył piłkę do Macieja Jankowskiego, a ten po raz drugi tego lata wpisał się na listę strzelców, pewnie pokonują bramkarza zespołu z Karviny.

W drugiej połowie trener Kazimierz Moskal dokonał kilku zmian, wpuszczając m.in. młodych zawodników. Dobrze spisywał się debiutant Cierzniak, który w całym meczu wprowadzał spokój w szeregi "Białej Gwiazdy", a w 74. minucie bardzo dobrze obronił groźny strzał z dystansu.

Ostatecznie wynik ustalony w pierwszej połowie nie uległ już zmianie i Wisła wygrała to spotkanie 2-0.


Źródło: wislaportal.pl


Pomeczowe wypowiedzi

Kazimierz Moskal.
Kazimierz Moskal.

Kazimierz Moskal (trener) :

- Na pewno warunki do gry nie były idealne, natomiast były takie same dla obydwu drużyn. Zwycięstwo jak zawsze cieszy, obojętne, czy jest to sparing, czy mecz mistrzowski, czy nawet jakaś "gierka" na treningu. Co do gry, to były momenty, szczególnie w pierwszej połowie, kiedy graliśmy nieźle. W drugiej połowie byliśmy bardziej skupieni na defensywie, ale ważne, że nawet w mocno przemeblowanym składzie udało się nam zachować "zero z tyłu". Jest to dla nas ważne - powiedział po wygranej z zespołem z Karviny trener krakowskiej Wisły, Kazimierz Moskal.


Dla wiślaków bez wątpienia naistotniejsze jest jednak to, że po raz pierwszy tego lata udało się nam zakończyć mecz zwycięstwem.


Rozmawialiśmy w szatni już po tym ostatnim meczu, że musimy nauczyć się wygrywać, bo po to się wychodzi na boisko, żeby wygrywać mecze. Cieszy nas to, że to zwycięstwo - choćby w sparingu - przyszło - dodał Moskal.


Na pewno warto też wspomnieć w tym miejscu o naszej młodzieży, bo zwłaszcza Kamil Kuczak oraz Krystian Kujawa to poniekąd "wygrani" letniego okresu przygotowawczego. Ten pierwszy z dobrej strony pokazał się zresztą już w dwóch naszych sparingach.

- Kamil pokazał parę akcji już w pierwszym meczu, który graliśmy z Koszycami. Jak wszedł dał dobrą zmianę. Próbowaliśmy dziś trochę inaczej. To Rafał Boguski z Rafą Crivellaro mieli grać wyżej, a za nimi Alan i w tej pierwszej połowie kilka akcji nieźle się zawiązywało. To co najbardziej mnie jednak denerwowało to jest to, że piłka nożna to gra błędów, ale my musimy uniknąć tych błędów niewymuszonych. Mieliśmy kilka własnych bardzo ryzykownych strat i takich, które nie powinny się zdarzyć. Jeśli chodzi o Krystiana, to pokazał na treningach swoją pracą, że jest obrońcą bardzo niewygodnym dla napastnika, jest nieustępliwy. Jest to materiał na dobrego defensora. Przed nim dużo pracy, zwłaszcza jeśli chodzi o wyprowadzenie piłki, ale pozytywnie oceniam jego występ - przyznał Moskal, który chwalił ponadto innych młodych piłkarzy - Grzegorza Gulczyńskiego i Konrada Handzlika. I to nawet jeśli obydwaj dostali mniej czasu na pokazanie się w sparingu z zespołem z Czech.


Oczywiście nie mogło dziś zabraknąć pytań o najnowsze wzmocnienia Wisły - Radosława Cierzniaka, który już w naszych barwach zagrał, a także o Krzysztofa Mączyńskiego.


- Radek Cierzniak przyszedł w sytuacji, kiedy niestety obydwaj nasi bramkarze doznali kontuzji i po to go ściągnęliśmy. Patrząc na jego statystyki z ostatnich trzech lat, to bronił wszystko. Jest to doświadczony bramkarz i na pewno będzie nam potrzebny. Wierzę w to, że wszyscy będą się czuli pewniej mając go za swoimi plecami, dopóki obaj nasi dotychczasowi bramkarze się nie wyleczą. Wtedy zacznie się rywalizacja o to kto będzie pierwszy. Krzysiek Mączyński z kolei to reprezentant Polski, więc samo jego przyjście wiąże się z wielkimi nadziejami. Ma ambicje i myślę, że Wisła jest dla niego czymś więcej, niż tylko kolejnym klubem w karierze i w CV. Oprócz tego, że będzie miał wyzwania związane z występami w klubie, to także wiele ma do zyskania patrząc do przodu i grę w reprezentacji. Myślę, że będzie to nasza wiodąca postać - mówił Moskal.


Zresztą pozyskanie Krzysztofa Mączyńskiego Wisła przedłożyła ponad ściągnięcie zawodnika bardziej ofensywnego - skrzydłowego lub napastnika, o czym Moskal wspomniał.


- Chcieliśmy ściągnąć zawodnika, który będzie mógł grać na skrzydle, ewentualnie napastnika, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że z tym będą największe kłopoty. Szczególnie z dobrym napastnikiem. Ze skrzydłowymi też pojawiły się problemy. Mieliśmy swoje plany, ale przeciągało się to i nie chcieliśmy dłużej czekać. A oferta była na tyle atrakcyjna, że musieliśmy się zdecydować, bo Krzysiek znalazłby sobie innych pracodawców, jeśli my byśmy się szybko nie zdecydowali - poinformował trener Wisły.


Moskal szczegółowo opowiedział także o kontuzji Michała Buchalika, co ostatecznie spowodowało pozyskania Cierzniaka.


- Michał Buchalik miał kłopot z kolanem już w poprzedniej rundzie. Po letniej przerwie wszystko było OK, czuł się dobrze, ale upadł na treningu i ból był taki, że miał kłopot z chodzeniem. Niby to mocny stan zapalny i zaraz dostał zastrzyk, więc czekamy jak to będzie przebiegało, ale ryzyko jest takie, że skoro to już było i znów się pojawiało, więc nie wiadomo, czy aby po wznowieniu treningów jego kłopot nie wróci. Tego się jakby najbardziej boimy i musimy być ostrożni. Mimo że nie ma potrzeby zabiegu, to nie mamy stuprocentowej pewności, jak to będzie przebiegało - mówił trener.


Oczywiście wszystkie te decyzje powodują, że nasz atak znów w pełni opierać się będzie musiał tylko na Pawle Brożku, który do formy dopiero dochodzi.


- Mamy Pawła i na pewno będziemy na niego liczyć, a nie tak dawno w modzie była gra bez klasycznego napastnika i zespoły osiągały sukcesy. To nie jest powiedziane, że tak będziemy grać, ale jeśli zdarzy się taka sytuacja, to będziemy sobie musieli z tym poradzić, bo dysponujemy takimi, a nie innymi ludźmi. I mam tego świadomość, że szybko się to nie zmieni. Ważne, że w sparingach Paweł dochodzi do sytuacji. Jesteśmy jeszcze w takim okresie, że w meczu z Zagłębiem Sosnowiec, w którym zagrał, tego "czucia" na pewno brakowało. I to nie tylko Pawłowi, ale i innym zawodnikom. Alan Uryga miał też doskonałą sytuację, albo w drugiej połowie gdyby Maciek Jankowski dobrze sobie przyjął podanie Arka Głowackiego, to wyszedłby sam na sam. Widać było, że to takie szczegóły, gdzieś te nogi nie były świeże. Piłka się nas nie słuchała i w następnym tygodniu, kiedy będziemy szukali tej świeżości i dyspozycji meczowej, to Paweł będzie takim zawodnikiem, któremu piłka nie będzie przeszkadzała, a będzie go słuchać - zakończył Moskal.


Źródło: wislaportal.pl


Radosław Cierzniak (bramkarz) :

Debiut Radosława Cierzniaka
Debiut Radosława Cierzniaka

„Nie było dla mnie wielkim problem powrócić do gry po prawie miesięcznej przerwie. Mamy tu fajny zespół i myślę, że rozegraliśmy dobry mecz. Nieważne z kim gramy, wygrana to zawsze wygrana i daje dużo pozytywnej energii. Dla mnie to zwycięstwo 2:0 jest szczególnie ważne” – podsumował rywalizację z Czechami nowy nabytek Wisły.

„Nie miałem problemów z wejściem do drużyny. Przyjęto mnie naprawdę dobrze i jestem bardzo zadowolony z wyboru tego zespołu. Oczywiście nie znam wszystkich chłopaków, ale mamy jeszcze trochę czasu, by razem popracować” – dodaje Cierzniak.

Mimo że nasz bramkarz nie miał zbyt wiele pracy w tej potyczce, to przez pełne 90 minut pozostawał skoncentrowany i w ciągłym kontakcie z linią defensywy. „Jeśli bramkarz jest aktywny z tyłu i podpowiada, to obrońcom gra się zdecydowanie lepiej. Koledzy oczekują tego ode mnie, a ja chcę im to zapewnić i dać z siebie tyle, ile potrafię” – stwierdził Radek.

W pomeczowej rozmowie nasz nowy zawodnik powiedział również, dlaczego wybrał akurat ofertę Wisły i przeniósł się ze Szkocji do Krakowa. „Zdaję sobie sprawę z tego, że różne były głosy na temat mojego przyjścia do Wisły, ale takiej oferty po prostu nie można było odrzucić. Jestem profesjonalistą i najważniejsze to dla mnie grać i dawać z siebie jak najwięcej. Ani przez chwilę nie miałem dylematu i cieszę się, że tutaj jestem” – zakończył rozmowę z nami piłkarz Białej Gwiazdy.



MH
Źródło: wisla.krakow.pl


Alan Uryga (pomocnik) :

21-letni Uryga zaliczył 78 minut na boisku.
21-letni Uryga zaliczył 78 minut na boisku.

Piłkarze, którzy w bieżącym okienku transferowym dołączyli do zespołu Białej Gwiazdy, dają trenerowi Moskalowi większe pole manewru do ustawienia drugiej linii. „Wiadomo, że im większa konkurencja, tym lepiej. Szanse na grę rozkładają się na wszystkich zawodników. Taka jest piłka, a my cieszymy się z tego, że mamy z czego wybierać. Wielu martwiło się, że skład będzie dobierany spośród małej liczby piłkarzy i ledwo uda się go posklejać. Okazuje się jednak, że nie będzie tak źle i myślę, że dla nas, pod względem sportowym, i dla kibiców wyjdzie to na plus” – powiedział Alan Uryga.

W mocno przemeblowanym składzie przystąpili do rywalizacji z czeską drużyną podopieczni Kazimierza Moskala. „Trener dał odpocząć kilku zawodnikom, którzy byli mocniej eksploatowani i na spotkanie z Karviną wyszedł taki, a nie inny skład. Sądzę, że coraz lepiej wygląda nasza współpraca, i na treningach, i podczas gierek staramy się ją poprawiać.Przed nami w sobotę ostatni sparing i powinno być naprawdę dobrze. Już za półtora tygodnia rusza liga, czekają nas ostatnie szlify, sądzę, że będzie pozytywnie i tak będziemy myśleć” – zakończył wypowiedź pomocnik Wisły Kraków.


M.H. oraz K. Kawula
Źródło: wisla.krakow.pl


Wideo

>>> : Transmisję na żywo przeprowadziła Wisla.tv

Relacja zrealizowana w wersji testowej. Z różnych względów nie jesteśmy w stanie tego dnia przeprowadzić relacji w taki sposób, w jaki robiliśmy to przy okazji wcześniejszych sparingów. Dlatego możliwe są niedogodności techniczne, niższa jakość obrazu, inne grafiki ekranowe (lub ich brak), brak zegara pokazującego czas gry, brak powtórek. Wisla.tv



Galeria