2015.09.26 Wisła Kraków - Cracovia 2:1
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 2:1 | Cracovia | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
CLJ: Derby dla Wisły, choć wiślacy kończyli je w dziewięciu!
W 9. kolejce Centralnej Ligi Juniorów krakowska Wisła zmierzyła się na własnym stadionie w derbowej potyczce z Cracovią. Spotkanie zakończyło się naszą wygraną 2-1, choć na taki wynik się nie zanosiło! Wiślacy na początku drugiej połowy nie wykorzystali bowiem rzutu karnego, a potem zaczęli "wylatywać" z boiska. Od 50. minuty graliśmy w dziesięciu, a od 71. w dziewięciu! Nawet jednak takiego osłabienia "Pasy" nie wykorzystały, a w szóstej minucie doliczonego czasu gry w zamieszaniu podbramkowym gola zdobyła Wisła! Na wagę jakże cennego zwycięstwa!
To było niesamowite spotkanie i na pewno zapadnie piłkarzom obydwu drużyn na bardzo długo w pamięci. Nieczęsto zdarza się bowiem, aby wygrać mecz grając w tak solidnym osłabieniu, ale wiślakom się to udało. Choć na zwycięstwo wiślaków bynajmniej się nie zanosiło!
Wprawdzie początek spotkania był wyrównany, ale lepsze okazje w pierwszej połowie stworzyli sobie przyjezdni i gdyby nie udana interwencja w 23. minucie Kacpera Chorążki "Pasy" o wiele szybciej objęłyby przy Reymonta prowadzenie. Nasz bramkarz wygrał jednak sytuację sam na sam, ale zaraz potem musiał już wyciągać piłkę z siatki, po skutecznym wykonaniu rzutu karnego przez Dawida Surmę. Karny wykonał sam poszkodowany, podcięty w szesnastce przez Adriana Rysia. I kiedy wydawało się, że Cracovia zejdzie na przerwę prowadząc - kapitalnym uderzeniem popisał się Kamil Szlachta i było 1-1.
Początek drugiej połowy lepiej zaczęła Wisła i w 49. minucie powinno być 2-1 dla nas, tyle że Grzegorz Kociołek nie wykorzystał rzutu karnego. Bramkarz Cracovii piłkę odbił i po ogromnym zamieszaniu został trafiony w głowę przez Mateusza Zająca, przez co zakrwawiony musiał ostatecznie zejść z boiska. Nadmierna agresywność wiślaka została ukarana czerwoną kartką, co oznaczało, że przez 40 minut mieliśmy grać w osłabieniu. I jak się okazało - nie jedynym. W ciągu paru minut wprowadzony do gry Ernest Świętek obejrzał dwie żółte kartki i ostatnie 20 minut mieliśmy sobie radzić w dziewiątkę!
Taka dysproporcja w stanie posiadania - co zaskakujące - nie była na boisku zbytnio widoczna. Wiślacy wprawdzie cofnęli się do obrony, ale też starali się wychodzić z kontratakami i kilka razy rezerwowy bramkarz Cracovii musiał bronić strzały z dystansu. "Pasy" również miały oczywiście swoje szanse, ale dobrze spisywał się Chorążka, który miał też wsparcie w swoich kolegach z obrony.
I kiedy zanosiło się na podział punktów - wiślacy wywalczyli rzut wolny. Mocno zagrana w pole karne futbolówka na mokrym boisku została przez bramkarza Cracovii tylko odbita, a że obrońcy tego nie zaasekurowali - ten błąd wykorzystać mogło aż dwóch pierwszych przy piłce wiślaków! Szansy nie zmarnował Krystian Kozieł i w takich niesamowitych okolicznościach juniorskie derby wygrywa Wisła!
Brawo! Brawo! I jeszcze raz brawo!
Źródło: wislaportal.pl
Galeria
Strzelec zwycięskiej bramki Krystian Kozieł |
Wideo
>>> Skrót meczu:CFsport
Źródło: CFsport