2017.04.08 Wisła 2000 Kraków - Wisła 2001 Kraków 0:0

Z Historia Wisły

2000/2001: Wiślacki remis

W sobotni poranek przy ul. Koletek 20 w ramach 4. kolejki grupy mistrzowskiej Małopolskiej Ligi Juniorów Młodszych, Wisła Kraków 2000 mierzyła się z Wisłą Kraków 2001. Po wyrównanym spotkaniu obie drużyny podzieliły się punktami, bezbramkowo remisując. W czubie tabeli nie doszło do żadnych roszad, bowiem Progres zremisował z Sandecją Nowy Sącz. Na pozycji lidera plasuje się Wisła 2001, a tuż za nią rocznik 2000.

Sobotni pojedynek lepiej rozpoczęli starsi zawodnicy, którzy w pierwszych minutach dominowali na boisku. Dobre okazję na zdobycie bramek mieli Franciszek Wróblewski, Filip Handzlik oraz Daniel Morys. Za każdym razem brakowało skuteczności. Pod koniec pierwszej części gry przewagę osiągnęli zawodnicy z rocznika młodszego, w poprzeczkę uderzył Arkadiusz Kasia. Druga część gry była dużo lepsza w wykonaniu zawodników Wisły 2001, którzy kontrolowali przebieg spotkania. Mecz toczył się na wyrównanym poziomie, a bramki tego dnia nie padły. Warto nadmienić, że Wisła 2000 kończyła mecz w dziesiątkę, ponieważ dwie żółte kartki obejrzał Handzlik.

– Jesteśmy niezadowoleni z jednego punktu, ale musimy ten rezultat przyjąć na klatę. Jeżeli chodzi o sam przebieg spotkania to z większości meczu jestem zadowolony, zwłaszcza jeśli chodzi o defensywę. Jest to nasz drugi mecz, w którym nie tracimy bramki. Zdarzały nam się błędy indywidualne, których musimy unikać w kolejnych spotkaniach – podsumował pojedynek trener Wojciech Makowski. Akademia Piłkarska Wisła Kraków może pochwalić się faktem, że jej dwie drużyny występują w najwyższej wojewódzkiej lidze juniorów młodszych. Opiekun rocznika 2000 krótko skomentował ten fakt. – Bardzo się z tego cieszę. Dzięki temu większa ilość zawodników może rywalizować na najwyższym poziomie oraz zdobywać doświadczenie. Uważam, że dla rocznika 2001 jest to bardzo cenne, szczególnie jeśli patrzymy w przód. To, że już teraz rozgrywają spotkania ze starszymi zespołami z pewnością zaprocentuje w przyszłości – zakończył.

– Z meczu jestem połowicznie zadowolony. W pierwszej części gry mieliśmy problemy w budowaniu akcji. Trafiliśmy na agresywnego i dobrze zorganizowanego przeciwnika. W drugiej połowie skorygowaliśmy błędy, mieliśmy kontrolę nad spotkaniem. Powinniśmy utrzymywać poziom zaangażowania przez cały mecz. Od początku wchodzić prawidłowo jeżeli chodzi o tempo gry, swój poziom, a nie dopiero w drugiej połowie. Musimy przykładać się na maksa do gry z każdym przeciwnikiem. Być może trochę sparaliżowało nas to, szczególnie na początku, że gramy ze starszymi zawodnikami. Z pierwszej połowy nie jestem zadowolony. Jeżeli chodzi o drugą to cieszę się, ze wyciągnęliśmy wnioski w przerwie, zmieniała się nasza organizacja gry oraz poprawiliśmy błędy, których przed przerwą było sporo – podsumował spotkanie Marcin Pluta, trener młodszej drużyny.

4. kolejka grupy mistrzowskiej Małopolskiej Ligi Juniorów Młodszych

8 kwietnia, godz. 10:00, ul. Koletek 20, Kraków

Wisła Kraków 2000 – Wisła Kraków 2001 0:0

Wisła Kraków 2000: Patryk Pawela – Jakub Żółkoś, Kacper Pandyra, Szymon Jeziorski, Waldemar Luberda – Filip Handzlik, Kacper Tokarczyk, Jakub Janik (63’ Adrian Kudelski), Michał Bujas (61’ Wojciech Kokoszewski) – Daniel Morys, Franciszek Wróblewski