Kadra Wisły 2008/2009 (koszykówka kobiet)
Z Historia Wisły
poprzedni sezon | Rozgrywki w tym sezonie | następny sezon | |||||||||
Wszystkie mecze | Ekstraklasa | Puchar Polski | Superpuchar Polski | Euroliga | |||||||
I liga B | II liga | ||||||||||
Dziewczęta | Kadetki | Juniorki | Juniorki st. | ||||||||
Kadra | Statystyki | Spis Sezonów |
Zawodniczki:
- Dominique Canty (4)
- Edyta Czerwonka
- Candice Dupree (31)
- Marta Fernandez (8)
- Paulina Gajdosz (13)
- Dorota Gburczyk (15)
- Chamique Holdsclaw (7)
- Ewelina Kobryn (11)
- Aneta Kotnis (21)
- Agnieszka Majewska (12)
- Slobodanka Maksimović (14)
- Jelena Skerović (5)
- Anna Wielebnowska (9)
- Karolina Zając
Trener:
Asystent trenera:
Spis treści |
Kadra w mediach
Nie będzie zmiany trenera!
10. maja 2008, 14:55
Szkoleniowiec mistrzyń Polski Wojciech Downar-Zapolski bedzie pracował z drużyną Wisły Can-Pack także w następnym sezonie - poinformował klub na swojej stronie internetowej.
Downar-Zapolski wrócił do pracy z zespołem koszykarek Wisły na początku sezonu, w roli asystenta pierwszego trenera Tomasza Herkta. Po odpadnieciu drużyny z Euroligi i zwolnieniu Herkta 14 lutego br. Downar-Zapolski otrzymał szansę samodzielnego prowadzenia zespołu.
Wykorzystał ją doskonale, zdobywając z drużyną tytuł mistrza Polski po siedmiomeczowym boju, w którym faworytem były gdynianki. Dlatego władze Wisły i sponsora drużyny Can-Pack S.A. postanowiły przedłużyc wygasającą własnie umowę ze szkoleniowcem.
Trener Wojciech Downar-Zapolski będzie obecny na dzisiejszej fecie mistrzowskiej piłkarzy Wisły. Towarzyszyć mu będzie siedem koszykarek Białej Gwiazdy oraz szefowie sekcji i prezes TS Wisła.
Źródło: wislakrakow.com
Canty i Holdsclaw wracają do Wisły
29. maja 2008, 13:03
Sztab Wisły Can-Pack poinformował o planach na najbliższy sezon. Najważniejszą wiadomością jest powrót pod Wawel Dominique Canty i Chamique Holdsclaw. Wisłę wzmocni też trzecia zawodniczka reprezentująca w zeszłym sezonie Lotos Gdynia - Slobodanka Maksimović.
Białą Gwiazdę nadal reprezentować będą zawodniczki, które dużo wcześniej podpisały z nią kontrakt: Anna DeForge, Agnieszka Pałka i Jelena Skerović. W Wiśle zostają też Dorota Gburczyk, Ewelina Kobryn, Marta Fernandez i Anna Wielebnowska. Ta ostatnia miała kilka ofert zarówno z zagranicy jak i z Polski. Można się domyślać z jakiego klubu.
Skład Wisły Can-Pack na sezon 2008/09:
- 30. Anna DeForge
- 4. Dominique Canty
- 21. Aneta Kotnis
- 7. Chamique Holdsclaw
- 15. Dorota Gburczyk
- 11. Ewelina Kobryn
- 10. Edyta Błaszczak
- 12. Agnieszka Pałka
- 13. Paulina Gajdosz
- 5. Jelena Skerović
- 14. Slobodanka Maksimović
- 9. Anna Wielebnowska
- 8. Marta Fernandez
Drużynę poprowadzi Wojciech Downar-Zapolski, którego asystentem będzie Dariusz Raczyński. - Doskonale znamy siebie i swoje umiejętności. Myślę, że będziemy się bardzo dobrze uzupełniać - stwierdził szkoleniowiec wiślaczek.
Z Wisłą żegnają się Natalia Trafimawa i Monika Krawiec, raczej nie wróci też Candice Dupree. Klub poszukuje jeszcze wzmocnienia na pozycję centra. Negocjacje toczą się także z Karą Braxton, ale ta za pośrednictwem menedżera zażyczyła sobie znacznej podwyżki.
Źródło: wislakrakow.com
(mefiTSo)
"Canty i Holdsclaw nie zdradziły"
5. czerwca 2008, 11:30
Po rocznym pobycie w drużynie najgroźniejszego rywala Lotosu Gdynia do Wisły Can-Pack wróciły Amerykanki Dominique Canty i Chamique Holdsclaw. Wiadomość ta wzbudziła duże zainteresowanie wśród fanów "Białej Gwiazdy".
Jedni cieszą się, że do Krakowa powracają znakomicie grające w zeszłym sezonie zawodniczki. Wielu martwi, że klub sięga po koszykarki, które rok temu wybrały wyższe apanaże niż wierność wiślackim barwom. Ten temat poruszony został we wczorajszym wywiadzie "Dziennika Polskiego" z prezesem TS Wisła Ludwikiem Mięttą-Mikołajewiczem, z którym rozmawiał Piotr Tymczak.
Dziennik Polski: Kibice Wisły wielką wagę przywiązują do wierności barwom klubowym. Klub miał to na uwadze?
Ludwik Miętta-Mikołajewicz: - Pamiętajmy o prawach, jakie rządzą dzisiejszą zawodową koszykówką. Zawodniczki są w dużym stopniu ubezwłasnowolnione przez swoich menedżerów. To głównie oni decydują, gdzie w danym sezonie będą grać. Kiedy po zakończeniu ubiegłego sezonu prowadziliśmy wstępne rozmowy z Canty i Holdsclaw, okazało się, że menedżer umiejscowił je w Lotosie. Nie można więc mówić o zdradzie. Zależało nam na ich powrocie. Dobrze, że tak się stało. Holdsclaw oceniam jako najlepszą zawodniczkę, jaka kiedykolwiek grała na polskich parkietach. Canty bardzo przyczyniła się do naszego mistrzowskiego tytułu w poprzednim sezonie. To daje gwarancje, że ta drużyna będzie mocniejsza.
DP: To nie pierwsze zawodniczki, które grały w Wiśle, potem przeszły do Lotosu, aby wrócić do Krakowa. Tak było poprzednio z Eweliną Kobryn...
LMM: - Nie chcę do tego wracać. Wtedy był bardzo nieładny ruch Lotosu, który już w styczniu podpisał z Kobryn trzyletnią umowę, choć jeszcze u nas grała. Przypadkiem ta umowa trafiła w nasze ręce, ale nie chcieliśmy robić afery.
DP: A co z Karą Braxton i Candice Dupree, które niedawno przyczyniły się do wywalczenia mistrzostwa Polski?
LMM: - Rozmawialiśmy, ale trzeba byłoby im dużo więcej płacić niż w zeszłym sezonie. Z tego, co wiem Braxton podpisała już umowę z włoską Familą Schio.
DP: Od kilku lat o mistrzostwo walczy tylko Wisła z Lotosem. Ktoś może się włączyć do tej rywalizacji?
LMM: - Z tego, co słyszę, to przymierzają się do tego niektóre kluby. Mam tu na myśli AZS Toruń, do którego odeszła nasza Monika Krawiec, a trenerem będzie Elmedin Omanić (z Wisłą zdobył dwa mistrzowskie tytułu - przyp. TYM). Silną drużynę tworzy CCC Polkowice, gdzie trenerem został selekcjoner kadry Krzysztof Koziorowicz. Poziom się wyrównuje i rywalizacja z roku na rok będzie trudniejsza.
DP: Następny sezon będzie dla wiślaczek lepszy?
LMM: - Trzeba pamiętać, że poprzedni zakończył się zdobyciem mistrzostwa Polski, choć wydawało się, że może być stracony. Trener Tomasz Herkt nie spełnił naszych oczekiwań. Zrobił to Wojciech Downar-Zapolski, którego nazywano strażakiem. Rolą trenera jest wydobycie z zawodnika jak najwięcej. Można to osiągnąć podkreślając jego dobre strony, a nie deprecjonując umiejętności.
DP: Doczekamy się wymarzonego ćwierćfinału w Eurolidze?
LMM: - Przy odrobinie szczęścia w losowaniu drużyna w obecnym składzie powinna osiągnąć dobry wynik w Eurolidze. Są to rozgrywki zdominowane przez zespoły rosyjskie i francuskie, które są od nas znacznie bogatsze. Jedna zawodniczka europejska za sezon w drużynie rosyjskiej zarabia w granicach 500 tysięcy euro. To dla nas niewyobrażalne kwoty.
DP: Klub pozyskał natomiast zewnętrzne środki - unijne i od prywatnego sponsora - na budowę nowej hali na pięć tysięcy widzów. Jest jej projekt. Czego jeszcze brakuje?
LMM: - Aby miasto jak najszybciej zatwierdziło miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który warunkuje następne działania. Mam nadzieję, że inwestycję rozpoczniemy w przyszłym roku i hala będzie gotowa na wiosnę roku 2011.
DP: Słyszymy o sukcesach koszykarzy - juniorów, kiedy seniorzy powrócą do ekstraklasy?
- Zakładamy drogę ewolucyjną. Chcemy szkolić własnych wychowanków i stopniowo przygotować ich do walki o ekstraklasę w momencie, kiedy powstanie nowa hala. Myślę, że nie byłoby problemów ze znalezieniem sponsora. Koszykówka mężczyzn jest bardzo popularna, przyciąga wielu widzów.
"Dziennik Polski" / wislakrakow.com
(mf)
Komunikat ws. Anny DeForge
4 sierpnia 2008
TS Wisła informuje, że na podstawie podpisanego „Porozumienia” – obie strony tego „Porozumienia” - Klub i Zawodniczka Anna DeForge – postanowiły rozwiązać „Umowę” łączącą Annę DeForge z TS Wisła w sezonie 2008/ 2009.
Źródło: wislacanpack.pl
<< | Powrót | Inne Kadry | >> |