Las Vegas Mayor's Cup 2010/2011 (piłka nożna)
Z Historia Wisły
Las Vegas Mayor's Cup
Do młodzieżowego turnieju w Las Vegas zostali zaproszeni młodzi zawodnicy Wisły. Biała Gwiazda przyjęła zaproszenie, pojechała do USA i zwyciężyła w swojej kategorii wiekowej. Turniej podzielony został na kilka grup wiekowych zarówno dziewcząt jak i chłopców. Tak oto zaprezentowano Wisłę na oficjalnej stronie organizatora (www.lvmayorscup.com/):
Tekst oryginalny: | Tłumaczenie: | ||||||
|
|
Zasady przyznawania punktów w rozgrywkach okazały się nieco zawiłe. Za remis przyznawano 3pkt, jeżeli drużyna nie straciła żadnej bramki doliczano jeszcze 1pkt. Za zwycięstwo przyznawano 6pkt, dodatkowo za zdobyte bramki odpowiednią ilość pkt. Przykładowo, jeżeli drużyna strzeliła trzy gole to do jej konta punktowego doliczano 3 pkt. Zakładając, że drużyna wygrała 3:0, zdobyła 10 pkt (6 za zwycięstwo + 3 za strzelona bramki + 1 za czyste konto).
Mecze w grupie 3., I miejsce:
- River City 92 Seely Waszyngton - Wisła Kraków U-19 0:0
- Newark SC Argonauts U19B - Wisła Kraków U-19 0:3 (gole: Alan Uryga, Jakub Kaganek, Dawid Kamiński)
- Pride SC Predators 93 Kolorado - Wisła Kraków U-19 0:3 (gole: Alan Uryga, Oskar Piech, Adrian Sosin)
1/4 Finału:
- Wisła Kraków U-19 - Milan FC 93 0:0 k. 5:4
1/2 Finału:
- Santa Rosa United Gold 92 - Wisła Kraków U-19 0:0 k. 3:4
Finał:
- Idaho Rush Nike - Wisła Kraków U-19 0:1 (gol: Dawid Litewka)
Zwycięska osiemnastka:
- Jakub Sypniewski
- Aleksander Ślęczka
- Rafał Konop
- Kasjusz Piwowarczyk
- Kamil Moskal
- Marcel Rodziewicz
- Alan Uryga
- Mateusz Arian
- Jakub Kaganek
- Jakub Pułka
- Dawid Litewka
- Bartłomiej Grabowski
- Oskar Piech
- Maciej Termanowski
- Dawid Kamiński
- Adrian Sosin
- Maksymilian Michalski
- Adam Popowicz
Trener: Dariusz Marzec
Wspomnienia po latach
„ | Dariusz Marzec, który prowadził cię w juniorach, twierdzi, że przełomem dla ciebie był turniej w Las Vegas. Wtedy Wisła zaczęła wiązać z tobą nadzieje.
Szczerze? Nie traktowałem tego jako przełom. Ale nie dziwię się trenerowi, że o tym wspomniał, bo do teraz kiedy się spotykamy, to jeden z naszych stałych tematów. To co się tam działo? Sam wyjazd do miejsca, które znasz tylko z filmów, musi robić wrażenie. Dodatkowo udało się wygrać. To był też nasz pierwszy kontrakt z właścicielem klubu. Wyjazd w większości organizowała Tele-Fonika, więc skoro wyłożyli pieniądze, to musieli z większą uwagą śledzić, jak nam idzie. Pamiętam, że kilku chłopaków pojechało do właściciela z pucharem. Podobno był bardzo zadowolony. A może trener Marzec wie coś, czego ja nie wiem i były na mój temat jakieś rozmowy? To był jakiś prestiżowy turniej? Marki może nie powalały. Szkółki w Stanach nie słyną z nie wiadomo jakiego szkolenia. Jedyna drużyna, która mogła robić wrażenie nazwą, to amerykańska szkółka Milanu. Oni faktycznie przerastali pozostałych. A dla mnie turniej był specyficzny, bo grałem tam jako wysunięty napastnik. | ” |
— 2016-01-29 Alan Uryga, weszlo.com |