Sezon 1977/1978 (piłka nożna)

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Za niespełna tydzień rusza piłkarska ekstraklasa)
(Za niespełna tydzień rusza piłkarska ekstraklasa)
Linia 132: Linia 132:
Piań, krótkich przygotowań do rozgrywek, „jest konsekwentnie realizowany” zawodnicy wyleczyli dolegliwości, wszystko wskazuje więc na to-— tak przynajmniej stwierdził. prezes klubu płk. Z. Jabłoński w czasie ostatniej konferencji prasowej,— że, drużyna „Białej gwiazdy” stanie się znów groźnym przeciwnikiem dla rywali. (lang)
Piań, krótkich przygotowań do rozgrywek, „jest konsekwentnie realizowany” zawodnicy wyleczyli dolegliwości, wszystko wskazuje więc na to-— tak przynajmniej stwierdził. prezes klubu płk. Z. Jabłoński w czasie ostatniej konferencji prasowej,— że, drużyna „Białej gwiazdy” stanie się znów groźnym przeciwnikiem dla rywali. (lang)
 +
 +
===Gazeta Południowa. 1977, nr 161 (18 VII) nr 9087===
 +
 +
Nietypowa liga
 +
 +
W najbliższą sobotę i niedzielę rozpocznie się kolejna edycja rozgrywek ekstraklasy piłkarskiej. Pierwsza kolejka rozegrana zostanie jednak na raty, już w środę odbędzie się awansem pierwszy mecz nowego sezonu ligowego pomiędzy Legią Warszawa i Ruchem Chorzów, natomiast na 27 bm. wyznaczono spotkanie Zagłębie Sosnowiec — Pogoń Szczecin. Wisła gra 23 bm. na własnym boisku ze Stalą Mielec.
 +
 +
Będzie to zresztą liga jakiej jeszcze nie było. Do 6 listopada zakończą się rozgrywki rundy jesiennej i po 10-dniowej przerwie rozpocznie się... runda wiosenna. Do 4 grudnia rozegrane zostaną cztery pełne kolejki spotkań, które powinny odbyć się na wiosnę. - Przyśpieszone zostanie tempo rozgrywek także na początku przyszłego roku, ostatnie mecze odbędą się 9 maja.
 +
 +
Po co ten pośpiech? Chodzi o to, aby dać jak najwięcej czasu trenerowi Jackowi Gmochowi i reprezentantom przed mistrzostwami świata w Argentynie. Mówiąc inaczej — liga została całkowicie porządkowana interesom drużyny narodowej. Czy słusznie? Jest oczywiste, że selekcjoner musi mieć trochę czasu (ale czy aż tak dużo) na przygotowanie drużyny narodowej do występów w Argentynie, że reprezentanci muszą rozegrać kilka spotkań sparringowych. Z drugiej jednak strony tak szybkie tempo rozgrywek może się odbić ujemnie na poziomie spotkań ligowych, zawodnicy będą bowiem przeciążeni meczami (dochodzą mecze europejskich pucharów piłkarskich i Pucharu Polski). Jest bezdyskusyjne, że przygotowanie drużyny narodowej do mistrzostw świata jest sprawą pierwszoplanową, ale mimo to rozgrywek ligowych nie można traktować jako zła koniecznego, musi się zachować rozsądne proporcje.
 +
 +
Przerwa w rozgrywkach ligowych jest zawsze okazją do poczynienia zmian w zespołach. Tak jest i tym razem, chociaż w tych sprawach nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje.
 +
 +
Dopiero gdy zawodnicy wybiegną na boiska przekonamy się, kto zmienił, barwy klubowe. Na razie sygnalizujemy tylko zamiary kilku piłkarzy.
 +
 +
Bogdan Masztaler z opolskiej Odry chce grać w nowym sezonie w ŁKS-ie. Zawodnicy Legii: Mowlik i Dąbrowski złożyli prośby o zwolnienie z klubu i zamierzają występować w poznańskim Lechu. Prawie nową drużynę montuje Arka, ściągając do siebie kilku zawodników z gdańskich klubów. I tale z Lechii Korynta, Kwaśniewicza i Kaczmarka, ze Stoczniowca Adamczyka i Kurzepę. Odejdzie natomiast kilku starszych piłkarzy. Ruch stara się pozyskać Lorensa i Jakubczyka z ROW-u oraz Nagięła z Szombierek. Odchodzą natomiast Ostafiński, Kopicera, Bon i Drzewiecki. Szombierki ściągają do siebie Ogazę z Tych. W drużynach ekstraklasy zobaczymy też prawdopodobnie co lepszych drugoligowców.
 +
 +
Odzyskać zaufanie kibiców hasłem piłkarzy Wisły
 +
 +
Od dłuższego czasu mówi się o drużynie pił karskiej Wisły, że jest to zespół wielkich, ale niestety wciąż niewykorzystanych, możliwości, I nie są to słowa bez pokrycia. Przecież prawie zawodnicy są kadrowiczami,- występują wszyscy z powodzeniem w reprezentacji Polski seniorów, młodzieżowej i juniorów Mają wiślacy mocne zaplecze, długą ławkę rezerwowych, prowadzą bowiem systematyczne szkolenie młodzieży. Jest to wreszcie zespół najlepiej wyszkolony pod względem technicznym w kraju. Gdy rok temu Wisła zakończyła rozgrywki ligowe na trzecim miejscu, chyba nikt nie miał wątpliwości, że w sezonie 1976/77 będzie jednym z głównych kandydatów do tytułu mistrzowskiego. Stało się jednak inaczej, nastąpiło niespodziewane, zaskakujące dla wszystkich obniżenie formy zespołu wiślackiego, który, zwłaszcza w rundzie wiosennej, przegrywał mecz po meczu i ostatecznie zajął miejsce w dolnych rejonach tabeli.
 +
 +
Dlaczego tak się stało? Kierownictwo klubu jak i działacze sekcji piłkarskiej, przeprowadzili szczegółową analizę ubiegłego sezonu i doszli do wniosku, że były cztery przyczyny słabszej gry drużyny. Po pierwsze — po dobrych występach w Pucharze UEFA zawodnicy zbytnio uwierzyli w swe możliwości, byli przekonani, że z krajowymi rywalami pójdzie- im znacznie łatwiej niż z Celtikiem i Molenbeekiem. Po drugie — nastąpiły błędy szkoleniowe przygotowaniach do rundy wiosennej. Po trzecie — nieprzewidziane kontuzje (Kmiecik, A. Szymanowski, Wróbel, Gonet) spowodowały osłabienie zespołu, a juniorzy nie potrafili w pełni zastąpić swych kolegów. Po czwarte — niepowodzenia, porażki spowodowały niesnaski pomiędzy zawodnikami, a także półnadzy trenerem i zawodnikami oraz między działaczami i kadrą szkoleniową. O niektórych tych przyczynach pisaliśmy już szerzej, nie ma więc po co wracać do tych spraw szczegółowo, tym bardziej, że sezon piłkarski 76/77 przeszedł do historii.
 +
 +
Znacznie ciekawsze jest pytanie, jak wypadną piłkarze Wisły w zbliżającej się nowej edycji ekstraklasy? Nie podejmujemy się odpowiedzieć na to pytanie, jest to bowiem wielka niewiadoma, i można mieć tylko ciche nadzieje, że będzie to sezon o wiele bardziej udany niż poprzedni.
 +
 +
. Nawet sami działacze Wisły są ostrożni w przewidywaniach. Prezes klubu — płk Zb. Jabłoński powiedział, że g:ównym celem piłkarzy będzie odzyskanie zaufania kibiców. Ale może to nastąpić tylko przez dobrą postawę na boisku i dobre wyniki. Pewne jest jedno: wiślaków nadal stać na włączenie się do walki o czołowe miejsce w tabeli.
 +
 +
Nowy trener piłkarzy „Białej Gwiazdy” — Orest Lenczyk (jego asystentem jest Wiesław Lendzion), ma do dyspozycji następujących zawodników: Goneta, Adamczyka, Holochera, Budkę, Gazdę, Iwana, Jałochę, Kapkę, Kmiecika, Krupińskiego, Lipkę, Maculewicza, Mikosia, Nawałkę, Pawlikowskiego, Płaszewskiego, braci Szymanowskich, Targosza, Wróbla. Poza odejściem Musiała, który występować będzie w II ligowym zespole holenderskim MW Maastricht, innych zmian nie będzie. Skład jest więc ustabilizowany. Czas więc ustabilizować formę i to na wysokim poziomie.
===W konsultacji z trenerem J. Gmochem===
===W konsultacji z trenerem J. Gmochem===

Wersja z dnia 13:26, 24 maj 2020

poprzedni sezon Rozgrywki w tym sezonie następny sezon
Wszystkie mecze, I Liga, Puchar Polski, Herbowa Tarcza Krakowa Mecze towarzyskie międzynarodowe,
Mecze towarzyskie i sparingi, Rezerwy Juniorzy i trampkarze
Kadra Statystyki Spis Sezonów


Mistrzowska drużyna
Mistrzowska drużyna

Spis treści

Ważniejsze wydarzenia

  • Przed rozpoczęciem sezonu drużynę obejmuje Orest Lenczyk.
  • 07.06. Zarządy Wisły i Legii porozumiały się w sprawie M. Kusty i Wisła postanowiła udzielić piłkarzowi zwolnienia do klubu warszawskiego.
  • 11.07. Piłkarze wyjeżdżają na tydzień do Bułgarii na gry kontrolne.
  • 7.08 (Oficjalny) Rekord publiczności na ligowym meczu z Legią (40 tysięcy widzów). Wiślacy nie zawiedli publiczności, wygrywając 2:1.
  • Rewelacyjna jesień w wykonaniu Wisły. 18 kolejnych spotkań bez porażki i bezapelacyjne prowadzenie w tabeli.
  • Grę w Wiśle kończy Adam Musiał.
  • 22.12. Piłkarze kończą tygodniowe tournee w USA.
  • 15.01. Wisła wygrywa z Cracovią w meczu o Herbową Tarczę Miasta Krakowa 1:0.
  • 16.01. Wisła rozpoczyna przygotowania do rundy wiosennej na zgrupowaniu w Kamieniu k. Rybnika.
  • 28.01. PZPN ogłosił skład 44-osobowej kadry piłkarzy kandydujących do wyjazdu na Mundial 78. W kadrze tej znalazło się 9 wiślaków.
  • 31.01. Wyjazd piłkarzy na dwutygodniowe zgrupowanie do Jugosławii.
  • Ligowa wiosna już nie tak dobra, choć Wisła nawet na chwilę nie oddała przodownictwa w tabeli.
  • 2.05. Ostatni mecz sezonu, wygrany u siebie z Arką Gdynia 3:1. Wisła mistrzem Polski po 28 latach przerwy. Szał radości w całym Krakowie i wielotysięczny pochód na rynek.
  • Kazimierz Kmiecik po raz drugi królem strzelców z dorobkiem 15 goli.
  • Ostatni występ w Wiśle Antoniego Szymanowskiego i debiut ligowy Marka Motyki.
  • Andrzej Iwan, Henryk Maculewicz, Antoni Szymanowski i Adam Nawałka dostąpili honoru bronienia barw narodowych na MŚ w Argentynie.

Feta Mistrzowska

Prasa o Wiśle


Puchar Wyzwolenia bez piłkarzy Wisły...

ZARZĄDY, Wisły i Legii porozumiały się w sprawie M. Kusty. VI

Echo Krakowa. 1977, nr 129 (10 VI) nr 9806

ZARZĄDY, Wisły i Legii porozumiały się w sprawie M. Kusty i Wisła postanowiła udzielić swemu piłkarzowi zwolnienia do klubu warszawskiego z dniem 7 czerwca br.


USTALONO już terminarz rozgrywek I ligi

Echo Krakowa. 1977, nr 135 (17 VI) nr 9812

USTALONO już terminarz rozgrywek I ligi w sezonie 1977/78. Pierwszy mecz rozegra Wisła u siebie 23 lipca o godz. 19.00 ze Stalą Mielec, następnie wyjeżdża do. Zabrza na mecz z Górnikiem, a potem gra u siebie z Widzewem. Od 25 bm. wiślacy przebywać będą (bez czwórki kadrowiczów) na zgrupowaniu w Koszalinie (w ośrodku Gwardii), wrócą 8 lipca i już 11 wyjadą na tydzień do Sofii gdzie rozegrają także, dwa mecze z miejscowym Akademikiem. Po powrocie ostatnie przygotowania przebiegać będą na własnych obiektach.


Gazeta Południowa. 1977, nr 143 (27 VI) nr 9069

Co jest „grane" w Wiśle?

W sobotę 20 piłkarzy krakowskiej Wisły udało się do Koszalina na obóz przygotowawczy przed nowym sezonem ligowym? Z Zespołem nie wyjechali jedynie czterej zawodnicy (A. Szymanowski, Maculewicz, Nawałka, Kapka), którzy przebywali z reprezentacją w Ameryce Południowej i zgodnie z zaleceniami trenera J. Gmocha, mają teraz przerwę w treningach. Nie wyjechał też bramkarz Gonet z uwagi na chorobę (dołączy jednak do kolegów w drugiej części zgrupowania).

Jak poinformował nas kierownik sekcji piłki nożnej ppłk J. Kaim obóz w Koszalinie prowadzić będzie... Orest Lenczyk. Na nasze pytanie — czy oznacza to zmianę na stanowisku pierwszego trenera, słyszeliśmy, że decyzje w sprawie jeszcze nie zapadły.

☆ OD REDAKCJI: Trudno prawdy zorientować się, co ostatnio grane w sekcji piłkarskiej Wisły. Kibice gubią się w domysłach, rodzą się plotki.

Wielka szkoda, że kierownictwo klubu — choć od zakończenia rozgrywek ligowych minęło już ponad miesiąc czasu — nie poinformowało opinii publicznej, żywo zainteresowanej losami naszego jedynego zespołu w ekstraklasie — o sytuacji w pierwszej drużynie.

Zorganizowano wprawdzie dla przedstawicieli prasy spotkanie, zastrzegając się jednak z góry, że sprawy personalne nie będą poruszane aż do czasu zakończenia szczegółowej analizy minionego sezonu. O ile wiemy, analizę taką przeprowadzono.

Wisła nadal jednak milczy. Sekretarz Klubu powiedział naszemu dziennikarzowi, że nie jest upoważniony do przekazywania informacji o piłkarskiej drużynie. Jeden z prominentów klubu w czwartek dwukrotnie oświadczył w rozmowie z przedstawicielami naszej redakcji, że zmian personalnych nie będzie.

A w sobotę dowiedzieliśmy się, że obóz w Koszalinie poprowadzi już nowy szkoleniowiec, „Dziennik Polski”, PAP, Polskie Radio poinformowały, że Lenczyk objął już stanowisko pierwszego trenera.

A więc — co jest „grane" w Wiśle? Wraz z kibicami krakowskimi czekamy na autorytatywne wyjaśnienia kierownictwa Klubu.



Gazeta Południowa. 1977, nr 155 (11 VII) nr 9081

Za niespełna 2 tygodnie rusza I liga piłkarska. Nasza jedynaczka w ekstraklasie — Wisła zakończyła właśnie obóz przygotowawczy w Koszalinie.

Krakowianie rozegrali m. in. 2 sparringowe spotkania wygrywając z Arkonią Szczecin 2:0 i przegrywając z Arką Gdynia 1:2.

W sobotę Wisła rozegrała już w Krakowie sparringowy mecz z Hutnikiem wygrywając wysoko 7:2. Po wczorajszym, niedzielnym treningu piłkarze wyjechali do Warszawy, skąd dzisiaj rano odlecą samolotem do Sofii, W. stolicy Bułgarii wiślacy przebywać będą 7 dni i planują rozegranie gier kontrolnych m. in. z I-ligowym zespołem bułgarskim Akademikiem Sofia.

Trener Orest Lenczyk, któremu w pracy pomaga J. Lendzion — zabrał ze sobą 15 piłkarzy, do Sofii udali się oczywiście 4 członkowie kadry narodowej, bramkarz Gonet, który wyleczył już kontuzję. Brak natomiast w zespole Musiała, którego nie zobaczymy już w wiślackim zespole jako że ma zamiar występować w zagranicznym klubie

Za niespełna tydzień rusza piłkarska ekstraklasa

Echo Krakowa. 1977, nr 161 (18 VII) nr 9838

Za niespełna tydzień rusza piłkarska ekstraklasa. Kraków z pewnym niepokojem oczekuje na wznowienie rozgrywek, x zbyt żywe są bowiem w pamięci ostatnie niepowodzenia jedynaczki krakowskiej Wisły. Porażki, cała ich seria, bardzo niska lokata w tabeli, spowodowały po zakończeniu mistrzostw falę plotek. Mówiono o rozdźwiękach w zespole, chęci odejścia kilku graczy do innych drużyn, o zmianie trenera. Kierownictwo sekcji długi czas milczało, przeprowadzając drobiazgową analizę minionego cyklu rozgrywek, szukając środków zaradczych, Pogłębiało to niepokoje kibiców, których wystawiono na długą próbę cierpliwości.

U progu nowego sezonu rzecz została jednak wyjaśniona do końca. Odszedł z klubu trener Aleksander Brożyniak, który już w połowie II rundy złożył rezygnację ze swej funkcji, jednak na prośbę działaczy klubu zgodził się do końca sezonu ligowego i „pucharu ligi” prowadzić wiślaków. Jego miejsce zajął Orest Lenczyk, który przez ostatnie dwa lata ,był asystentem Brożyniaka. A więc zadomowiony w klubie, znający zespół, jego możliwości, braki.

Drugim ubytkiem „Białej gwiazdy” jest Adam Musiał, który już przed rokiem nosił się z zamiarem wyjazdu i gry w jakimś zagranicznym zespole. Umową między klubem a zawodnikiem gwiazdy była taka, iż jeszcze jeden sezon Musiał rozegra w Wiśle a później będzie mógł bez przeszkód wyjechać i zgodnie z tą umową obrońca krakowski podpisał kontrakt na występy w Il ligowym holenderskim zespole MW Maastricht. Tyle zmian, reszta pogłosek okazała się plotkami, wszyscy piłkarze grać będą nadal w zespole krakowskim.

Analiza niepowodzeń zawarta została, w 4 punktach: 1)po dobrej rundzie jesiennej i udanych meczach pucharowych, zawodnicy zbytnio uwierzyli w swe umiejętności, siły i przestali trenować z niezbędną dozą ambicji oraz wysiłku. Doprowadziło to do Obniżenia formy fizycznej, spowodowało psychiczne załamanie i w efekcie słabą grę: 2) nietypowy, okres przygotowań do rundy wiosennej, bez trzech kadrowiczów i Kusty, który przeniósł się do Warszawy: 3) cała seria kontuzji, podstawowych graczy zespołu: Kmiecika, Goneta, Wróbla, Szymanowskiego, Płonki stworzyła konieczność uzupełniania drużyny juniorami, którzy nie potrafili podołać wymogom gry w lidze: 4) zła atmosfera w, zespole, niesnaski na linii „starzy” —młodzi”, zawodnicy — trener, kontrowersje między działaczami a kadrą szkoleniową. Wszystko to, doprowadziło do tego, iż zespół nie prezentował ani fizycznie, ani kondycyjnie, ani i psychicznie siły pozwalającej na wygrywanie spotkań.

Z powyższych mankamentów wyciągnięto szereg praktycznych wniosków które przyczyniły się do poprawy sytuacji w zespole, zażegnano różnego typu konflikty, doprowadzono do wzajemnego, zrozumienia i życzliwości, stwarzając sprzyjającą solidnej pracy atmosferę.

Piań, krótkich przygotowań do rozgrywek, „jest konsekwentnie realizowany” zawodnicy wyleczyli dolegliwości, wszystko wskazuje więc na to-— tak przynajmniej stwierdził. prezes klubu płk. Z. Jabłoński w czasie ostatniej konferencji prasowej,— że, drużyna „Białej gwiazdy” stanie się znów groźnym przeciwnikiem dla rywali. (lang)

Gazeta Południowa. 1977, nr 161 (18 VII) nr 9087

Nietypowa liga

W najbliższą sobotę i niedzielę rozpocznie się kolejna edycja rozgrywek ekstraklasy piłkarskiej. Pierwsza kolejka rozegrana zostanie jednak na raty, już w środę odbędzie się awansem pierwszy mecz nowego sezonu ligowego pomiędzy Legią Warszawa i Ruchem Chorzów, natomiast na 27 bm. wyznaczono spotkanie Zagłębie Sosnowiec — Pogoń Szczecin. Wisła gra 23 bm. na własnym boisku ze Stalą Mielec.

Będzie to zresztą liga jakiej jeszcze nie było. Do 6 listopada zakończą się rozgrywki rundy jesiennej i po 10-dniowej przerwie rozpocznie się... runda wiosenna. Do 4 grudnia rozegrane zostaną cztery pełne kolejki spotkań, które powinny odbyć się na wiosnę. - Przyśpieszone zostanie tempo rozgrywek także na początku przyszłego roku, ostatnie mecze odbędą się 9 maja.

Po co ten pośpiech? Chodzi o to, aby dać jak najwięcej czasu trenerowi Jackowi Gmochowi i reprezentantom przed mistrzostwami świata w Argentynie. Mówiąc inaczej — liga została całkowicie porządkowana interesom drużyny narodowej. Czy słusznie? Jest oczywiste, że selekcjoner musi mieć trochę czasu (ale czy aż tak dużo) na przygotowanie drużyny narodowej do występów w Argentynie, że reprezentanci muszą rozegrać kilka spotkań sparringowych. Z drugiej jednak strony tak szybkie tempo rozgrywek może się odbić ujemnie na poziomie spotkań ligowych, zawodnicy będą bowiem przeciążeni meczami (dochodzą mecze europejskich pucharów piłkarskich i Pucharu Polski). Jest bezdyskusyjne, że przygotowanie drużyny narodowej do mistrzostw świata jest sprawą pierwszoplanową, ale mimo to rozgrywek ligowych nie można traktować jako zła koniecznego, musi się zachować rozsądne proporcje.

Przerwa w rozgrywkach ligowych jest zawsze okazją do poczynienia zmian w zespołach. Tak jest i tym razem, chociaż w tych sprawach nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje.

Dopiero gdy zawodnicy wybiegną na boiska przekonamy się, kto zmienił, barwy klubowe. Na razie sygnalizujemy tylko zamiary kilku piłkarzy.

Bogdan Masztaler z opolskiej Odry chce grać w nowym sezonie w ŁKS-ie. Zawodnicy Legii: Mowlik i Dąbrowski złożyli prośby o zwolnienie z klubu i zamierzają występować w poznańskim Lechu. Prawie nową drużynę montuje Arka, ściągając do siebie kilku zawodników z gdańskich klubów. I tale z Lechii Korynta, Kwaśniewicza i Kaczmarka, ze Stoczniowca Adamczyka i Kurzepę. Odejdzie natomiast kilku starszych piłkarzy. Ruch stara się pozyskać Lorensa i Jakubczyka z ROW-u oraz Nagięła z Szombierek. Odchodzą natomiast Ostafiński, Kopicera, Bon i Drzewiecki. Szombierki ściągają do siebie Ogazę z Tych. W drużynach ekstraklasy zobaczymy też prawdopodobnie co lepszych drugoligowców.

Odzyskać zaufanie kibiców hasłem piłkarzy Wisły

Od dłuższego czasu mówi się o drużynie pił karskiej Wisły, że jest to zespół wielkich, ale niestety wciąż niewykorzystanych, możliwości, I nie są to słowa bez pokrycia. Przecież prawie zawodnicy są kadrowiczami,- występują wszyscy z powodzeniem w reprezentacji Polski seniorów, młodzieżowej i juniorów Mają wiślacy mocne zaplecze, długą ławkę rezerwowych, prowadzą bowiem systematyczne szkolenie młodzieży. Jest to wreszcie zespół najlepiej wyszkolony pod względem technicznym w kraju. Gdy rok temu Wisła zakończyła rozgrywki ligowe na trzecim miejscu, chyba nikt nie miał wątpliwości, że w sezonie 1976/77 będzie jednym z głównych kandydatów do tytułu mistrzowskiego. Stało się jednak inaczej, nastąpiło niespodziewane, zaskakujące dla wszystkich obniżenie formy zespołu wiślackiego, który, zwłaszcza w rundzie wiosennej, przegrywał mecz po meczu i ostatecznie zajął miejsce w dolnych rejonach tabeli.

Dlaczego tak się stało? Kierownictwo klubu jak i działacze sekcji piłkarskiej, przeprowadzili szczegółową analizę ubiegłego sezonu i doszli do wniosku, że były cztery przyczyny słabszej gry drużyny. Po pierwsze — po dobrych występach w Pucharze UEFA zawodnicy zbytnio uwierzyli w swe możliwości, byli przekonani, że z krajowymi rywalami pójdzie- im znacznie łatwiej niż z Celtikiem i Molenbeekiem. Po drugie — nastąpiły błędy szkoleniowe przygotowaniach do rundy wiosennej. Po trzecie — nieprzewidziane kontuzje (Kmiecik, A. Szymanowski, Wróbel, Gonet) spowodowały osłabienie zespołu, a juniorzy nie potrafili w pełni zastąpić swych kolegów. Po czwarte — niepowodzenia, porażki spowodowały niesnaski pomiędzy zawodnikami, a także półnadzy trenerem i zawodnikami oraz między działaczami i kadrą szkoleniową. O niektórych tych przyczynach pisaliśmy już szerzej, nie ma więc po co wracać do tych spraw szczegółowo, tym bardziej, że sezon piłkarski 76/77 przeszedł do historii.

Znacznie ciekawsze jest pytanie, jak wypadną piłkarze Wisły w zbliżającej się nowej edycji ekstraklasy? Nie podejmujemy się odpowiedzieć na to pytanie, jest to bowiem wielka niewiadoma, i można mieć tylko ciche nadzieje, że będzie to sezon o wiele bardziej udany niż poprzedni.

. Nawet sami działacze Wisły są ostrożni w przewidywaniach. Prezes klubu — płk Zb. Jabłoński powiedział, że g:ównym celem piłkarzy będzie odzyskanie zaufania kibiców. Ale może to nastąpić tylko przez dobrą postawę na boisku i dobre wyniki. Pewne jest jedno: wiślaków nadal stać na włączenie się do walki o czołowe miejsce w tabeli.

Nowy trener piłkarzy „Białej Gwiazdy” — Orest Lenczyk (jego asystentem jest Wiesław Lendzion), ma do dyspozycji następujących zawodników: Goneta, Adamczyka, Holochera, Budkę, Gazdę, Iwana, Jałochę, Kapkę, Kmiecika, Krupińskiego, Lipkę, Maculewicza, Mikosia, Nawałkę, Pawlikowskiego, Płaszewskiego, braci Szymanowskich, Targosza, Wróbla. Poza odejściem Musiała, który występować będzie w II ligowym zespole holenderskim MW Maastricht, innych zmian nie będzie. Skład jest więc ustabilizowany. Czas więc ustabilizować formę i to na wysokim poziomie.

W konsultacji z trenerem J. Gmochem

Echo Krakowa. 1977, nr 180 (12 VIII) nr 9857

CHORZÓW. W konsultacji z trenerem J. Gmochem uczestniczyło 38 zawodników, a wśród nich: wiślacy: Maculewicz, Nawałka i Kapka

Trener R. Kulesza powołał 16 piłkarzy do kadry. VIII

Echo Krakowa. 1977, nr 181 (13/14 VIII) nr 9858

KALISZ. W środę. — 17 bm. i rozegrany zostanie tu mecz piłkarski drugich reprezentacji Polski i NRD. Trener R. Kulesza powołał 16 piłkarzy do kadry na to spotkanie, a wśród nich wiślaków: Kmiecika, Płaszewskiego i Iwana.


Trener Jacek Gmoch powołał zawodników

Echo Krakowa. 1977, nr 183 (16 VIII) nr 9860

Trener Jacek Gmoch powołał następujących zawodników: Henryk MACULEWICZ i Krzysztof BUDKA (obaj Wisła), rozgrywający i napastnicy — Adam. NAWAŁKA i Zdzisław KAPKA (obaj Wisła). Do reprezentacji powołanej na mecz z II zespołem NRD trener R. Kulesza powołał pierwotnie także wiślaków: Zbigniewa Płaszewskiego, Kazimierza Kmiecika i Andrzeja Iwana.


PZPN podał skład kadry na mecze z ZSRR

Echo Krakowa. 1977, nr 195 (30 VIII) nr 9872

PZPN podał skład kadry na mecze z ZSRR. Do I reprezentacji powołano: obrońcy — H. Maculewicz i K. Budka (Wisła), rozgrywający i napastnicy — A. Nawałka, K. Kmiecik, Z. Kapka i A. Iwan (Wisła).

Do II reprezentacji powołano m. in. Z. Płaszewskiego (Wisła).

Ustalono skład polskiej reprezentacji piłkarskiej (do 21 lat). IX

Echo Krakowa. 1977, nr 206 (13 IX) nr 9883

Warszawa. Ustalono skład polskiej reprezentacji piłkarskiej (do 21 lat) na mecz eliminacyjny do ME z Danią. Wśród powołanych do drużyny znaleźli się: K. Budka, A. Iwan

W młodzieżowej reprezentacji Polski

Echo Krakowa. 1977, nr 219 (28 IX) nr 9896

WARSZAWA. Do młodzieżowej reprezentacji Polski na mecz z Rumunią trener W. Obrębski powołał m. in: L. Lipkę, M. Wróbla i A. Iwana z Wisły.

Trener R. Kulesza powołał do piłkarskiej reprezentacji „B”...

Echo Krakowa. 1977, nr 239 (21 X) nr 9916

WARSZAWA. Trener R. Kulesza powołał do piłkarskiej reprezentacji „B” na mecz z Finlandią m. in.: A. Szymanowskiego, Z. Płaszewskiego i K. Kmiecika z Wisły

„Liga stadionów”

Echo Krakowa. 1977, nr 269 (29 XI) nr 9946

WARSZAWA. Na czoło „Ligi stadionów” — punktacji zachowania publiczności 4 organizacji piłkarskich spotkań I ligi wyszedł Ruch (10 spotkali u siebie) — 462 pkt. przed Widzewem (10 spotkań) — 452 pkt. i WISŁĄ (9 spotkań u siebie 438 pkt.


Dziennik Związkowy R.69, No. 235 (5 grudnia 1977)

DZIEWIĄTY REMIS KRAKOWSKIEJ WISŁY

Zaciekle bronią piłkarze Wisły Kraków miana drużyny bez porażki. W XVII kolejce spotkań o tytuł mistrza Polski w sezonie 1977/78 — krakowianie osiągnęli dziewiąty już remis, tym razem bezbramkowy w meczu rozegranym na własnym boisku z zabrzańskim Górnikiem. Jeśli wypada cieszyć się z tego rezultatu — podaje depesza — to tylko z jednego powodu.

— naszpikowana reprezentacyjnymi piłkarzami obrona Wisły uczy się gry destrukcyjnej, będącej jednym z mankamentów w grze linii obronnej polskiego narodowego zespołu.

Wisła zachowała oczywiście pierwsze miejsce w tabeli, na drugim utrzymuje się poznański Lech, którego zespół pokonał drużynę Łódzkiego KS 1:0. Łodzianie, jeszcze tak niedawno pewni zdawało się drudzy — “wylądowali” po poznańskiej porażce na piątym miejscu. Wyprzedziły łodzian warszawska Legia i mielecka Stal, ta po remisie w Łodzi 2:2 z Widzewem


PZPN ogłosił skład 44-osobowej kadry piłkarzy kandydujących do wyjazdu na Mundial

Echo Krakowa. 1978, nr 24 (30 I) nr 9996

W SOBOTĘ PZPN ogłosił skład 44-osobowej kadry piłkarzy kandydujących do wyjazdu na Mundial 78. W kadrze tej znalazło się 9 wiślaków: A. Iwan, Z. Kapka, K. Kmiecik, H. Maculewicz, M. Motyką, A, Nawałka, Z. Płaszewski, A. Szymanowski oraz M. Wróbel, Ostateczny skład kadry na Argentynę poznamy 4 maja.


„Liga stadionów”

Echo Krakowa. 1978, nr 57 (11/12 III) nr 10029

WARSZAWA. W klasyfikacji „Ligi stadionów” (zachowanie publiczności plus organizacja meczów) prowadzi Ruch (12 spotkań) — 552 pkt. przed Wisłą (11 spotkań) — 546 pkt


Echo Krakowa. 1978, nr 74 (1/2 IV) nr 10046

WARSZAWA. Liderem tabeli Ligi Stadionów — konkursu na najlepszą publiczność i organizację meczów piłkarskich jest krakowska Wisła, która wyprzedza o 12 pkt Legię W-wa i o 21 pkt i Stal Mielec

Sprawa zdobycia mistrzostwa Polski przez zespół piłkarski „Białej gwiazdy” okazuje się niepewną. IV

Echo Krakowa. 1978, nr 97 (28 IV) nr 10069

Sprawa zdobycia mistrzostwa Polski przez zespół piłkarski „Białej gwiazdy” okazuje, się jeszcze na tyle niepewną w opiniach wielu kibiców, że po ukazaniu się w telewizyjnym „Studio-8” informacji, że komputer obliczył i ustalił ostateczną kolejność na szczycie ligi piłkarskiej, do naszej redakcji zgłosiło się wielu telewidzów z prośbą o wyjaśnienie jak to właściwie jest z tymi prognozami komputerowymi. Informacji udziela autor telewizyjnego przewidywania — informatyk, inżynier WITOLD KORCZYŃSKI W gruncie rzeczy sprawa jest stosunkowo prosta. Istnieją od dawna określone matematycznie sposoby prognozowania przebiegu pewnych zjawisk, których prawdopodobieństwo jest tym większe, im większą ilością danych bądź przesłanek dysponujemy. Problem tylko w tym jak te dane opracować przy ich wielkiej ilości. Oczywiście po przekroczeniu pewnej liczby danych do. wykonania takiego zadania konieczna jest maszyna cyfrowa głównie z uwagi na możliwość wykonania olbrzymiej ilości obliczeń (przeważnie o charakterze statystycznym) w krótkim czasie.

Osobną sprawą, a właściwie pierwszą, od której należałoby rozpocząć, jest podstawowe ustalenie ile w konkretnym wypadku może być rozwiązań i jakie jest prawdopodobieństwo wystąpienia takiego czy innego układu wyników. W przypadku interesujących nas pięciu spotkań piłkarskiej ekstraklasy, w których wezmą udział trzy pierwsze aktualnie drużyny tabeli, takich układów jest aż 243! Ktoś zapyta, skąd ta liczba? Ponieważ w każdym z pięciu spotkań mogą paść trzy wyniki, ilość możliwych układów wystąpienia zwycięstwa, remisu bądź przegranej gospodarzy w tych meczach jest określona przez podniesienie liczby 3 do 5-ej potęgi. W konsekwencji prawdopodobieństwo wystąpienia jakiegoś konkretnego układu pięciu spotkań wynosi 1 na 243.

Takim układem mało prawdopodobnym są np. same remisy, same wygrane czy same przegrane, co zresztą pokrywa się z obserwacjami — wystąpienie w jakiejś kolejce spotkań ligowych tylko remisów, o ile mi wiadomo, chyba jeszcze się nie zdarzyło. Prawdopodobieństwo wystąpienia samych remisów w pełnej kolejce podnosząc 3 do 15-ej potęgi (15 spotkań) wynosi 1 na 43.046.721, co wcale nie świadczy, że taki układ nie wystąpi w najbliższej kolejce, ale totkowicz, który skreśli w zakładach same remisy, będzie miał wyżej wyliczoną szansę, czyli chcąc wygrać musiałby wypełnić 43.046.721 kuponów! Dlatego w naszym prognozowaniu wyników końcowych na szczycie naszej ligi pominięto układy matematyczne najmniej prawdopodobne. Dla bliższego sprecyzowania szans jednej czy drugiej drużyny przyjęliśmy 25 konkretnych przesłanek, które w powszechnym odczuciu kibiców mają większy lub mniejszy wpływ na ostateczny wynik.

Na podstawie ich analizy Wisła winna wygrać z Ruchem i z Arką, Więc skąd w telewizyjnej prognozie wygrana Ruchu? Bowiem po kolejnej analizie prawdopodobieństwa wygrania przez wiślaków dwóch spotkań szansa na to jest -1 na 4, natomiast prawdopodobieństwo jednej wygranej i jednej niewygranej jest 1 na 2 bez wskazania, który mecz z tego wynika, sposób Wisła wygra. Z analizy ilościowej przesłanek za wygraną w meczu z Ruchem i w meczu z Arką, więcej jest szans na to drugie zwycięstwo.

Jak z tego wynika, sposób próby określenia wystąpienia takich czy innych wyników jest sprawą niezbyt trudną. Inna rzecz to szanse osiągnięcia sukcesu. Rosną one w miarę przyrostu informacji i dlatego dla szybkiego przeanalizowania ich potrzebny jest komputer.

Na zakończenie wielka prośba, aby profesjonaliści wybaczyli ten bardzo uproszczony sposób sporządzania prognozy, ale chodziło nam przede wszystkim o formę zabawy, na tyle przystępną, aby przybliżyć telewidzom i czytelnikom różne możliwości matematyki.

WITOLD KORCZYŃSKI