2012.07.18 FK Jablonec - Wisła Kraków 1:2
Z Historia Wisły
| FK Jablonec | 1:2 (0:1) | Wisła Kraków | 
| ||||||
| widzów: | ||||||||||
| sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
| W 61' Łukasz Garguła z rzutu karnego trafił w poprzeczkę. | ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Rozpoczęli od zwycięstwa
18. lipca 2012, 19:47
![[Foto: Olga/ skwk.pl]](/wiki/index.php?title=Grafika:2012.07.18_FK_Jablonec_-_Wis%C5%82a_Krak%C3%B3w_Genkow.jpg)
[Foto: Olga/ skwk.pl]
![[Foto: Olga / skwk.pl]](/wiki/index.php?title=Grafika:2012.07.18_FK_Jablonec_-_Wis%C5%82a_Krak%C3%B3w_Sikorski.jpg)
[Foto: Olga / skwk.pl]
Wisła Kraków zwyciężyła czeski FK Jablonec w pierwszym meczu sparingowym rozgrywanym podczas zgrupowania na Słowenii. Gole dla wiślaków zdobyli Cezary Wilk i Daniel Sikorski. Wynik byłby bardziej okazały, gdyby rzut karny wykorzystał Łukasz Garguła.
Wisła po raz kolejny zagrała dwiema jedenastkami. "Wolne" otrzymał Sergei Pareiko, po jednej połówce bronili dziś Jan Kocoń i Michał Miśkiewicz. Nie zagrał też trenujący indywidualnie Rafał Boguski, jak wiadomo do Krakowa powrócił ponadto Arkadiusz Głowacki. Najkrócej na boisku przebywał Paweł Stolarski, który został wpuszczony w 82 minucie za Damiana Burasa.
Z grona zawodników powracających do zdrowia wystąpili dziś Michał Czekaj (pierwsza połowa) i Daniel Sikorski (druga). Ten drugi wpisał się na listę strzelców w drugiej połowie, choć istnieją wątpliwości, czy po strzale Ivicy Ilieva dotknął piłkę. Swoją obecnością na linii strzału z pewnością jednak zaabsorbował bramkarza i utrudnił mu interwencję. Skoro zaś mowa o Serbie, to był on najaktywniejszym graczem Wisły w ofensywie w drugiej połowie.
Pierwszego gola dla Wisły zdobył Cezary Wilk strzałem z bliskiej odległości wykorzystując podanie od Maora Meliksona, który wcześniej przebiegł z piłką w swoim stylu kilkanaście metrów.
W 61 minucie powinno być 3:1, ale Łukasz Garguła nie wykorzystał rzutu karnego. Pomocnik Wisły zmylił bramkarza, lecz trafił w poprzeczkę. Podobnie było pięć dni temu gdy Biała Gwiazda mierzyła się z Wartą Poznań, wówczas z jedenastu metrów w słupek trafił Maor Melikson.
W niedzielę Wisła zagra kolejny sparing, tym razem z Hapoelem Tel-Awiw.
Wisła Kraków - FK Baumit Jablonec 2:1 (1:0)
1:0 Cezary Wilk 41 min
2:0 Daniel Sikorski 47 min
2:1 Tomas Ciżek 58 min
Wisła, I połowa: Jan Kocoń - Bartłomiej Kolanko, Kew Jaliens, Osman Chavez, Gordan Bunoza - Andraż Kirm, Radosław Sobolewski, Cezary Wilk, Maor Melikson - Cwetan Genkow, Dawid Kamiński Wisła, II połowa: Michał Miśkiewicz - Łukasz Burliga, Michał Czekaj, Damian Lepiarz, Piotr Żemło - Michał Szewczyk, Michał Chrapek, Łukasz Garguła, Ivica Iliev, Damian Buras (82 min - Paweł Stolarski) - Daniel Sikorski
FK Jablonec: Roman Vales - Filip Novak, Jakub Stochl, Pavel Elias, Tomas Ciżek - Tomas Jablonsku, Karel Pitak (73 min - Jiri Valenta), Lubos Loucka (73 min - Ondrej Vanek), Jan Kopic - Jan Kovarik (63 min - Vukadin Vukadinović), David Lafata (63 min - Lukas Tresnak).
wislakrakow.com (redakcja)
Źródło: wislakrakow.com
Sikorski trafia w debiucie
Data publikacji: 18-07-2012 20:05
Idealny debiut w barwach Białej Gwiazdy zaliczył Daniel Sikorski, który na samym początku drugiej połowy zdobył bramkę dla Białej Gwiazdy. Między innymi dzięki jego trafieniu Wisła pokonała w pierwszym meczu sparingowym rozgrywanym w trakcie drugiego zgrupowania czeski FK Baumit Jablonec 2:1.
Biała Gwiazda mecz mogła zacząć wręcz w wymarzony sposób. Już w drugiej minucie spotkania piłka wylądowała w siatce czeskiego zespołu po uderzeniu Kamińskiego, ale sędzia orzekł, że napastnik Białej Gwiazdy po podaniu od Kirma był na spalonym. Wiślacy więc, zamiast prowadzić od początku spotkania, na gola musieli czekać aż do końcówki pierwszej odsłony gry. Wtedy to Melikson po indywidualnej akcji świetnie zagrał do Wilka, który mając przed sobą tylko bramkarza czeskiego zespołu nie zmarnował okazji.
Wcześniej świetną szansę na otwarcie rezultatu miał Melikson, który po szybkiej kontrze wyprowadzonej przez Wisłę uderzył tuż obok słupka. FK Baumit natomiast ani razu nie stworzył sobie stuprocentowej okazji w polu karnym Wisły. Za każdym razem, gdy wydawało się, że będzie groźnie, albo w ostatniej chwili dobrze interweniowali obrońcy Białej Gwiazdy, albo podania w wykonaniu piłkarzy z Jablonca wędrowały wysoko nad polem karnym.
Druga połowę Wisła zaczęła podobnie jak pierwszą – od mocnego akcentu. Tym razem nie było już wątpliwości, gdy po dwóch minutach gry piłka zatrzepotała w siatce. Pojawiło się natomiast pytanie, kto jest autorem gola. Na linii strzału Ilieva stanął bowiem Sikorski i z wysokości trybun nie było widać, czy dotknął on piłki, czy nie. „Dotknąłem piłki zewnętrzną częścią stopy” – rozwiał wątpliwości po meczu napastnik Wisły, dla którego był to pierwszy mecz i pierwsze trafienie w barwach Białej Gwiazdy.
Zespół z Jablonca szybko odpowiedział na to trafienie, bo już w 58. minucie było tylko 2:1 dla Wisły. Najgroźniejszy napastnik FK Baumit, David Lafata, który w dwóch ostatnich sezonach zostawał królem strzelców czeskiej ligi, tym razem wystąpił w roli podającego. Jego zagranie otwarło drogę do siatki Cizekowi, który z bliska zdobył pierwszego gola w tym meczu dla czeskiej drużyny. Wydawało się, że Wisła natychmiast odskoczy na bezpieczną odległość dwóch bramek, bo juz po 120 sekundach Wiślacy wykonywali rzut karny. Tym razem jednak Łukasz Garguła pomylił się i trafił w poprzeczkę.
W spotkaniu z FK Baumit Jablonec, podobnie jak w większości poprzednich sparingów, trener Probierz na dwie połowy wystawił dwie różne jedenastki. Z piłkarzy przebywających aktualnie na obozie nie zagrali tylko ćwiczący indywidualnie Rafał Boguski i Sergei Pareiko, który najczęściej stawał między słupkami w trakcie pierwszego zgrupowania.
Wisła Kraków – FK Baumit Jablonec 2:1 (1:0)
1:0 Wilk 41’
2:0 Sikorski 47’
2:1 Cizek 58’
Wisła:
I połowa: Kocoń – Kolanko, Jaliens, Chavez, Bunoza – Kirm, Wilk, Sobolewski, Melikson – Kamiński, Genkov II połowa: Miśkiewicz - Burliga, Czekaj, Lepiarz, Żemło - Szewczyk, Chrapek, Garguła, Buras (82' Stolarski), Iliev - Sikorski
FK Baumit Jablonec: Wales - Jablonsky, Novak, Stochl, Elias – Kovarik (63' Vukadinović), Pitak (73' Valenta), Loucka (73' Vanek), Kopic, Cizek - Lafata (63' Tresnak)
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Probierz: Ciekawe doświadczenie
Data publikacji: 18-07-2012 21:46
„Rozgrywamy mecze sparingowe z drużynami z różnych krajów, dlatego jest to dla nas tym ciekawsze. Każdy z zespołów prezentuje inny styl gry. Dzisiaj FK Jablonec w pewnych fragmentach spotkania grał trzema napastnikami. Pamiętajmy jednak, że musimy robić swoje i ciężko pracować” – powiedział po środowym sparingu trener Michał Probierz.
„Trenujemy intensywnie, dlatego najważniejsze, że w takim momencie i w takim trudnym meczu wygrywamy. Kilka elementów było niezłych, nad innymi ciągle pracujemy” – dodał trener, chwaląc przy tym młodych zawodników. „Wszyscy pokazują się z dobrej strony. Wygraliśmy przecież sparing z Miedzią Legnica, zdobywając cztery bramki. Na pewno zawodnikom brakuje ogrania i są zmęczeni, ale muszą zrozumieć, że idą właściwą drogą, gdyż bez ciężkiej pracy nic się nie da osiągnąć” - dodał szkoleniowiec.
Wiślacy po raz przedostatni zagrali sparing dwoma różnymi składami w każdej połowie. Trener nie chciał jednak wyróżniać nikogo: „Zarówno jeden, jak i drugi zespół pokazały, że bardzo chcą wygrywać. Martwi natomiast, że nie wykorzystaliśmy karnego. Wkradło się przez to w nasze poczynania trochę nerwowości. Gdybyśmy stracili bramkę w 90. minucie, byłoby bardzo źle”.
MM
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Cezary Wilk: Wiele do poprawy
Data publikacji: 18-07-2012 22:28
Cezary Wilk – strzelec jednej z dwóch bramek dla Białej Gwiazdy - nie krył po meczu, że nie jest do końca zadowolony z formy prezentowanej przez Wisłę. „Wiele mankamentów w naszej grze wymaga poprawienia. Niestety, wciąż pojawiają się błędy, dlatego jeszcze dużo pracy przed nami” – powiedział tuż po wygranym spotkaniu.
„Mecz, jeśli chodzi o grę w ofensywie, mógł się podobać, było dużo ciekawych sytuacji - zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Jako zespół jednak nie prezentujemy się jeszcze tak, jak powinniśmy” – stwierdził po meczu, po czym dodał: „Podobnie jak pozostali odczuwam trudy zgrupowania, ale to normalne. Wykonujemy ciężką pracę na treningach, dlatego wiem, że takie elementy jak szybkość dopiero nadejdą.”
Zdaniem Cezarego Wilka pewne błędy wynikają z faktu, że pod okiem trenera Michała Probierza Wiślacy zaczynają grać inaczej niż wcześniej. „Ćwiczymy różne warianty, również taktyczne, dlatego potrzeba nieco czasu, aby wszystko to przyswoić i grać tak, jak powinniśmy” – tłumaczy Wilk.
Pomocnik Białej Gwiazdy dostrzega także pozytywy. „Młodzi, grający coraz więcej zawodnicy, to bardzo dobry kierunek. Chcą się pokazać z jak najlepszej strony, dają z siebie wszystko i chwała im za to!” – zakończył strzelec gola.
MM
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl
