Patrioci i żołnierze

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 11: Linia 11:
Lata 1939-1945 to znowu czas wojny, czas próby wiślackich charakterów. Kolejne pokolenie Wiślaków zdało ten egzamin tak, jak przystało na dziedziców pięknej klubowej tradycji. Nie brakowało ich w polskich mundurach w Kampanii Wrześniowej 1939 r. i na frontach II wojny światowej. Z narażeniem życia przekraczają zieloną granicę, by poprzez Węgry, Bałkany dotrzeć do formujących się Wojsk Polskich we Francji, a potem Wielkiej Brytanii. Widzimy ich w Armii gen. Andersa. Walczą z bronią w ręku na niemal wszystkich frontach europejskiego teatru wojen - widzimy ich pod Narvikiem, Tobrukiem, w bitwie o Anglię, bitwie o Monte Cassino, Falaise, wyzwalających z dywizją gen. Maczka Holandię i Belgię.
Lata 1939-1945 to znowu czas wojny, czas próby wiślackich charakterów. Kolejne pokolenie Wiślaków zdało ten egzamin tak, jak przystało na dziedziców pięknej klubowej tradycji. Nie brakowało ich w polskich mundurach w Kampanii Wrześniowej 1939 r. i na frontach II wojny światowej. Z narażeniem życia przekraczają zieloną granicę, by poprzez Węgry, Bałkany dotrzeć do formujących się Wojsk Polskich we Francji, a potem Wielkiej Brytanii. Widzimy ich w Armii gen. Andersa. Walczą z bronią w ręku na niemal wszystkich frontach europejskiego teatru wojen - widzimy ich pod Narvikiem, Tobrukiem, w bitwie o Anglię, bitwie o Monte Cassino, Falaise, wyzwalających z dywizją gen. Maczka Holandię i Belgię.
-
Ubolewamy nad losami tych, których sowiecka armia już we wrześniu 1939 roku pozbawiła możliwości walki o niepodległość Ojczyzny. Tysiące polskich oficerów, wśród nich trzech Wiślaków, zakończyło swój marsz do wolności w bolszewickich obozach jenieckich, a następnie w celach NKWD - skąd bestialsko zamordowanych potajemnie wywieziono i pogrzebano w leśnych mogiłach Katynia czy Charkowa.
+
Ubolewamy nad losami tych, których sowiecka armia już we wrześniu 1939 roku pozbawiła możliwości walki o niepodległość Ojczyzny. Tysiące polskich oficerów, wśród nich kilku Wiślaków, zakończyło swój marsz do wolności w bolszewickich obozach jenieckich, a następnie w celach NKWD - skąd bestialsko zamordowanych potajemnie wywieziono i pogrzebano w leśnych mogiłach Katynia czy Charkowa.
-
Osobny rozdział to udział Wiślaków w Polskim Państwie Podziemnym, funkcjonującym pod niemiecką okupacją w kraju. Widzimy ich w strukturach politycznych, często na niepoślednich stanowiskach, jak choćby T. Orzelskiego. Przede wszystkim jednak służą narodowi jako żołnierze konspiracyjnych organizacji wojskowych, które z czasem scalają się w ramach ZWZ/AK. Narciarze z TS Wisła Zakopane byli kurierami utrzymującymi kontakt między rządem polskim na uchodźstwie a krajem, „byli przewodnikami osób zmuszonych do opuszczenia kraju bądź przybywających do niego”. Wiślaków odnajdujemy wśród konspiratorów podrabiających na rzecz swoich organizacji fałszywe dokumenty tożsamości; produkujących w warunkach konspiracyjnych broń i materiały wybuchowe; biorących udział w akcjach bojowych; służących w oddziałach partyzanckich.
+
Osobny rozdział to udział Wiślaków w Polskim Państwie Podziemnym, funkcjonującym pod niemiecką okupacją w kraju. Widzimy ich w strukturach politycznych, często na niepoślednich stanowiskach, jak choćby T. Orzelskiego. Przede wszystkim jednak służą narodowi jako żołnierze konspiracyjnych organizacji wojskowych, które z czasem scalają się w ramach ZWZ/AK. Narciarze z TS Wisła Zakopane byli kurierami utrzymującymi kontakt między rządem polskim na uchodźstwie a krajem, „byli przewodnikami osób zmuszonych do opuszczenia kraju bądź przybywających do niego”. Wiślaków odnajdujemy wśród konspiratorów podrabiających na rzecz swoich organizacji fałszywe dokumenty tożsamości; produkujących w warunkach konspiracyjnych broń i materiały wybuchowe; biorących udział w akcjach bojowych; służących w oddziałach partyzanckich, prowadzących tajne nauczanie.
I za tą postawę przyszło im niejednokrotnie płacić cenę życia. Ginęli walcząc z bronią w ręku; w katowniach Gestapo; w publicznych egzekucjach; w obozach koncentracyjnych na terenie Europy.
I za tą postawę przyszło im niejednokrotnie płacić cenę życia. Ginęli walcząc z bronią w ręku; w katowniach Gestapo; w publicznych egzekucjach; w obozach koncentracyjnych na terenie Europy.
Linia 45: Linia 45:
*[[Włodzimierz Czak]]
*[[Włodzimierz Czak]]
*[[Stanisław Czulak]]
*[[Stanisław Czulak]]
 +
*[[Ludwik Dużyk]]
*[[Antoni Dzierwa]]
*[[Antoni Dzierwa]]
*[[Michał Filek]]
*[[Michał Filek]]

Wersja z dnia 18:14, 2 mar 2010

Wisła to już u zarania klub stricte polski, pielęgnujący tożsamość narodową swoich członków w czasach zaborczych. Klub jako namiastka „domu ojczystego”, mała ojczyzna, w której podkreślano „na każdym kroku czysto-narodowy, a ... także niepodległościowy charakter” – to były podstawy ideowe Towarzystwa Sportowego Wisła, którym pozostano wiernym przez dziesięciolecia, także po okresie zaborów, już w odrodzonej Polsce. Znalazło to odbicie w klubowych statutach, według których członkiem Wisły mogła zostać tylko „osoba na czci nieposzlakowana”, której obowiązkiem było „zachowywać się zawsze i wszędzie zgodnie z wymogami człowieka honorowego, dobrego Polaka i rzetelnego sportowca”.

Dlatego od początku patriotyzm był w Wiśle w cenie, co niejednokrotnie potwierdzano czynami. Patriotyzm dnia codziennego, czasu pokoju, w okresie galicyjskim objawiał się między innymi w sposób symboliczny: poprzez zamianę odziedziczonych po „Czerwonych” dwu niebieskich gwiazd na czerwonych koszulkach, na jedną białą, dla podkreślenia polskości ćwiczącej i grającej w takich strojach młodzieży. Praktycznym przejawem patriotyzmu było nawiązywanie kontaktów sportowych z klubami polskimi w zaborze rosyjskim i pruskim. Niejako zwieńczeniem tych kontaktów stało się utworzenie „pierwszego na ziemiach polskich” piłkarskiego związku, który w założeniach miał skupiać wszystkie polskie kluby, niezależnie od zaborczych granic.

Gdy nadszedł czas wojny, Wiślacy zdawali egzamin patriotyczny wstępując do Legionów Józefa Piłsudskiego, do których, jak nie bez dumy podkreślano, „zgłasza się także i to, co mieliśmy najdroższego, tj. gros I naszej drużyny”. Na czas wojny TS Wisła użycza legionistom swój Park Sportowy w Oleandrach (szatnię i boisko). I to właśnie wprost z boiska Wisły wyruszają oni na szlak bojowy, począwszy od Pierwszej Kompanii Kadrowej.

Po zakończeniu I wojny światowej, w latach 1918-1921, Wiślacy z bronią w ręku walczą w szeregu wojen o terytorialny kształt Polski, czy wręcz jej istnienie na mapie Europy. Odnajdujemy ich niemal na wszystkich frontach wojen: w walce z Ukraińcami w Małopolsce Wschodniej, z Czechami o Zaolzie, z bolszewikami o całość i niepodległość naszej nowo powstałej Ojczyzny. Nie brak ich też wśród ochotników walczących w kolejnych śląskich powstaniach.

Okres dwudziestolecia międzywojennego to czas patriotyzmu dnia codziennego, czas pokojowej pracy Wiślaków dla dobra polskiego sportu, choć i w niej nie brakowało wątków wykraczających poza ramy sportu. Takim była na przykład rywalizacja Wisły z niemieckim 1.FC Katowice o mistrzostwo Polski w 1927. Wywalczenie przez Wisłę mistrzostwa po wyjazdowym zwycięskim meczu w Katowicach było okazją do wielkiej manifestacji na ulicach Katowic, w której nie brakowało wątków patriotycznych i narodowych.

Lata 1939-1945 to znowu czas wojny, czas próby wiślackich charakterów. Kolejne pokolenie Wiślaków zdało ten egzamin tak, jak przystało na dziedziców pięknej klubowej tradycji. Nie brakowało ich w polskich mundurach w Kampanii Wrześniowej 1939 r. i na frontach II wojny światowej. Z narażeniem życia przekraczają zieloną granicę, by poprzez Węgry, Bałkany dotrzeć do formujących się Wojsk Polskich we Francji, a potem Wielkiej Brytanii. Widzimy ich w Armii gen. Andersa. Walczą z bronią w ręku na niemal wszystkich frontach europejskiego teatru wojen - widzimy ich pod Narvikiem, Tobrukiem, w bitwie o Anglię, bitwie o Monte Cassino, Falaise, wyzwalających z dywizją gen. Maczka Holandię i Belgię.

Ubolewamy nad losami tych, których sowiecka armia już we wrześniu 1939 roku pozbawiła możliwości walki o niepodległość Ojczyzny. Tysiące polskich oficerów, wśród nich kilku Wiślaków, zakończyło swój marsz do wolności w bolszewickich obozach jenieckich, a następnie w celach NKWD - skąd bestialsko zamordowanych potajemnie wywieziono i pogrzebano w leśnych mogiłach Katynia czy Charkowa.

Osobny rozdział to udział Wiślaków w Polskim Państwie Podziemnym, funkcjonującym pod niemiecką okupacją w kraju. Widzimy ich w strukturach politycznych, często na niepoślednich stanowiskach, jak choćby T. Orzelskiego. Przede wszystkim jednak służą narodowi jako żołnierze konspiracyjnych organizacji wojskowych, które z czasem scalają się w ramach ZWZ/AK. Narciarze z TS Wisła Zakopane byli kurierami utrzymującymi kontakt między rządem polskim na uchodźstwie a krajem, „byli przewodnikami osób zmuszonych do opuszczenia kraju bądź przybywających do niego”. Wiślaków odnajdujemy wśród konspiratorów podrabiających na rzecz swoich organizacji fałszywe dokumenty tożsamości; produkujących w warunkach konspiracyjnych broń i materiały wybuchowe; biorących udział w akcjach bojowych; służących w oddziałach partyzanckich, prowadzących tajne nauczanie.

I za tą postawę przyszło im niejednokrotnie płacić cenę życia. Ginęli walcząc z bronią w ręku; w katowniach Gestapo; w publicznych egzekucjach; w obozach koncentracyjnych na terenie Europy.

Przykład Antoniego Ziernickiego świadczy również symbolicznie o tym, że Wiślaków nie brakło także w antykomunistycznym podziemiu walczącym o wolność Polski w okresie stalinowskim.

Właśnie tych ludzi Wisły - patriotów i żołnierzy - chcemy uhonorować przedstawiając ich imienną listę. Listę jakże niepełną, którą mamy nadzieję uzupełniać w miarę zdobywania kolejnych materiałów.

Klikając w każde z nazwisk możecie prześledzić okupacyjne i żołnierskie losy wiślackich bohaterów.

Punktem wyjścia były notki biograficzne zamieszczone w publikacjach: A. Gowarzewskiego i S. Chemicza. Starano się je w niektórych miejscach uzupełnić. Stąd zrozumiałe, że jest to zaledwie bardzo niepełny zarys tematu.

W rozwinięciu tematu i uzupełnieniu notek biograficznych pomocne będą choćby publikacje Tuszyńskiego, słowniki dotyczące Polskiego Państwa Podziemnego i AK, Polski Słownik Biograficzny, materiały archiwalne ... Warto również dopisać tych wojskowych, którzy choć nie byli sportowcami - to jednak zasiadali we władzach TS Wisła przed wojną...


Patrioci i żołnierze

Czesław Skoraczyński dopiero po wojnie został trenerem Wisły. W związku z tym jego żołnierskie i konspiracyjne losy pomijamy.