Edward Madejski

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 132: Linia 132:
[[Grafika:Polska Zachodnia 1938-04-23.JPG|thumb|right|200px]]
[[Grafika:Polska Zachodnia 1938-04-23.JPG|thumb|right|200px]]
[[Grafika:Przegląd Sportowy 1938-04-19.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Przegląd Sportowy 1938-04-19.JPG|thumb|right|200 px]]
 +
[[Grafika:IKC 1938-06-10b.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Przegląd Sportowy 1938-06-27a.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Przegląd Sportowy 1938-06-27a.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Polska Zachodnia 1938-06-27.JPG|thumb|right|200px]]
[[Grafika:Polska Zachodnia 1938-06-27.JPG|thumb|right|200px]]

Wersja z dnia 08:23, 5 lip 2012

Edward Dominik Jerzy Madejski
Informacje o zawodniku
kraj Polska
urodzony 11.08.1914, Kraków
zmarł 15.02.1996, Bytom
miejsce pochówku Kraków, Cmentarz Rakowicki
wzost/waga 177 cm/ 74 kg
pozycja bramkarz
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
1931-1932 Juvenia
1932-1937 Wisła Kraków 64 0
1939 Garbarnia
1945-1949 Polonia Bytom
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.
Podpis Madejskiego pod listem do przyjaciela
Podpis Madejskiego pod listem do przyjaciela
Jego życie mogłoby stanowić fabułę porywającej powieści - choć niestety bez happy end'u. Wszechstronnie utalentowany sportowiec, naukowiec, indywidualista, patriota dotkliwie skrzywdzony przez zawirowania polskiej historii powojennej, 'ciągle na bakier z życzliwością losu'...

Edward Dominik Jerzy Madejski urodził się 11 sierpnia 1914 w Krakowie. Odebrał staranne wykształcenie - studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim i Akademii Górniczo-Hutniczej, przed wojną uzyskując tytuł magistra chemii, a w 1954 inżyniera chemika.

Madejski został zapamiętany jako piłkarz, grał na pozycji bramkarza, ale piłka nożna nie była jedynym sportem, którym się czynnie pasjonował. Właściwie umiłowanie futbolu przyszło najpóźniej - w swych pierwszych klubach, Wawelu i Cracovii, trenował koszykówkę, siatkówkę i ręczną. W 1931 roku trafił do Juvenii i dopiero tam zajął się piłkarstwem, po okresie prób i błędów decydując się na pozycję bramkarza. Po roku był już piłkarzem Wisły, w której pozostał przez sześć sezonów.

W barwach Białej Gwiazdy zadebiutował 2 lipca 1933 roku w wygranym 10:1 meczu z Podgórzem i z przerwami bronił wiślackiej bramki niemal do końca sezonu 1937. Lektura prasy z tamtego okresu dowodzi, że Madejski był wysokiej klasy fachowcem, obdarzonym znakomitym refleksem, bardzo szybkim, skocznym i zwinnym, czym nadrabiał brakujące centymetry (mierzył zaledwie 177 centymetrów).

"Oklaski zbierał doskonały Madejski w bramce" - to jedno z najczęściej powtarzających się zdań w relacjach meczowych, ze spotkań ligowych oraz tych na arenie międzynarodowej. Przykład? 24 maja 1936 roku karny Antoniego Łyko i wspaniale interwencje Madejskiego dały Wiśle zwycięstwo nad londyńską Chelsea. W "Przeglądzie Sportowym" czytamy między innymi:

1935 rok
1935 rok
"W pełni jubileuszowego nastroju zagrała Wisła, zdobywając sobie szturmem serca widowni. Nawet najbardziej zagorzali antagoniści "czerwonych" byli dziś przy nich duszą. Tu nie szło już o wynik klubowy. Oklaski zbierał doskonały Madejski w bramce, zasłużył sobie w pełni na pochwałę Sitko, obrońca wielkiego formatu, jakiego Wisła nie miała już od paru lat. Ci dwa, wespół z Łyką na lewem skrzydle, stanowili rdzeń Wisły, walczącej skutecznie z renomowanym przeciwnikiem. Publiczność jest tak pod wrażeniem renomy gości, że pierwszy przebój Łyki i jego centra wywołują grzmot oklasków. Niemniej radosny jest nastrój, gdy Madejski brawurowo trzyma rzut wolny, bity z bliskiej odległości. (...) Zbliża się 45 minuta i nadchodzi sensacja. Strzał Artura ląduje na ręce obrońcy angielskiego. Rzut karny. Wśród olbrzymiego napięcia Łyko strzela nieuchronnie. Zrywa się niebywała burza oklasków. Laski i kapelusze fruwają w powietrzu."
1941 rok
1941 rok
Miesiąc wcześniej, w meczu z Ferencsvarosem Budapeszt, puścił trzy bramki, a i tak uznany został za jednego z bohaterów spotkania. W "Przeglądzie Sportowym" czytamy miedzy innymi:

"Węgrzy dochodzą od razu do piłki i przeprowadzają niebezpieczny atak trójką środkową, który kończy się strzałem obronionym ładne przez Madejskiego. Wisła walczy bardzo ambitnie; gra się wyrównuje. Publiczność, która początkowo oczekiwała wysokiego zwycięstwa Węgrów, teraz zaczyna oklaskiwać i dopingować poszczególne zagrania krakowian. To zagrzewa naszych graczy. (...) Sędzia jest jednak tolerancyjny i dopuszcza do ostrej gry, w której Węgrzy celują. Madejski jest ciągle zatrudniony i zbiera bez przerwy oklaski za ładną grę. W 35 minucie pod bramką Wisły następuje moment załamania obrony. Szumilas odepchnięty od piłki wypuszcza ją pod nogi Toldiemu. Madejski wyskakuje z bramki, lecz Toldi strzela tuż obok niego. W drugiej połowie Wisła w dalszym ciągu atakuje. W ciągu kilkunastu minut szala się waha. W 25 minucie z podania Toldiego Sarossi strzela z woleja drugą bramkę dla Węgrów. Była ona nie do obrony. (...) Po ładnem zagraniu trójki środkowej Toldi strzela skolei trzecią bramkę. Wisła zachęcona przez publiczność znów atakuje i ostatnie 10 minut gości ona na polu Węgrów, lecz bez rezultatu. Za chwilę sędzia odgwizduje koniec meczu i publiczność opuszcza boisko oklaskując ładną grę obu drużyn." Rok 1936 okazał się wyjątkowy w życiu Madejskiego, bo dane mu było zadebiutować w Reprezentacji Polski i wyjechać z nią na Igrzyska Olimpijskie w Berlinie. 6 września zagrał w I połowie wyjazdowego meczu z Jugosławią, wygranego przez gospodarzy aż 9:3. Zaprezentował się jednak na tyle poprawnie, że został pierwszym bramkarzem Reprezentacji, przechodząc wraz z nią do historii dwa lata później.

Madejski w 1941 roku.
Madejski w 1941 roku.

W 1938 roku Polska po raz pierwszy awansowała na Mundial! Madejski został powołany do Kadry Polski na na Mistrzostwa Świata 1938 roku. Bronił w niezapomnianym meczu Polaków z Brazylią, przegranym przez Biało - Czerwonych po dogrywce 5:6. "Z honorem przegrany mecz, który stał się legendą" - pisano z dumą i żalem. Tym razem jednak, zamiast relacji prasowej, proponujemy Wam archiwalne nagranie filmowe.

>>> Polska na Mundialu 1938 (video)

Sam Madejski tak wspomina tamten mundialowy dzień w Strasbourgu: - Na stadion wyszliśmy pierwsi, a dopiero po dobrych kilku minutach Brazylijczycy. Powitano ich znacznie życzliwiej, niemal z aplauzem, ale o tym byliśmy uprzedzeni. W szatni odwiedził nas prezes Grabisz, ambasador, a także konsul Nagórny. Przyszedł także przywitać się ambasador Brazylii, co było bardzo miłym gestem. Pamiętam ciekawość, z jaką przyglądaliśmy się rywalom. Kilka karnacji skóry w jednej ekipie, od czarnoskórych, po białych… [Encyklopedia piłkarska Fuji t. 2 – „Biało-Czerwoni”.]

Co ciekawe, występując na Mundialu Madejski nie był właściwie zawodnikiem żadnego klubu. Przypięto mu etykietkę "niezrzeszony". Znajdował się pośrodku drogi - z Wisłą już się rozstał, a nie miał jeszcze prawa reprezentować Garbarni, w której znalazł zatrudnienie.

Odejście z Wisły wiązało się z pewnym incydentem, komentowanym szeroko w ówczesnej prasie oraz w całym piłkarskim środowisku. Dla oddania atmosfery, i tym razem posłużymy się fragmentem z "Przeglądu Sportowego" z 25 października 1936 roku (pisownia oryginalna):

"Zaczęło się to w piękną noc jesienną. W jednym z krakowskich lokali tanecznych bawiono się ochoczo, a jednym z uczestników zabawy był nie kto inny jak lewo-skrzydłowy Wisły, Łyko. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby zabawa nie trwała do 4 rano i gdyby nazajutrz nie było niedzieli i meczu ligowego Dąb - Wisła. Kierownictwo Wisły, dowiedziawszy się o bezsennej nocy Łyki, zrezygnowało z jego usług, aczkolwiek skład był i tak odmłodzony, a brak reprezentacyjnego piłkarza mógł odbić się na wyniku.

"Porządek musi być" - powiedzieli jednak włodarze Wisły i w konsekwencji nie wystawili Łyki również przeciw Ruchowi. Ten pochwały godny krok wywołał jednak reakcję. Inni dwaj gracze pierwszego zespołu Madejski i Sitko postanowili solidaryzować się (!) z ukaranym kolegą i zagrozili strajkiem w razie niewystawienia Łyki. W powietrzy wisiało widmo klęski. Odmłodzony jeneralnie atak, młody środkowy pomocnik, a w dodatku brak bramkarza i jednego obrońcy - nie rokowało to nic dobrego. Zastanowili się kierownicy Wisły i postanowili niezbaczać z obranej drogi. Zrezygnowali z udziału Madejskiego i Sitki (brawo! przyp. Redk.1), jakkolwiek ci skłaniali się już przed meczem do zmiany powziętej pochopnie decyzji.

Ważniejsze zdrowie moralne drużyny, ważniejsza karność i dyscyplina, aniżeli kilka głupich bramek - i buntujący się gracze znaleźli się poza boiskiem! W obliczu spotkania z mistrzem Polski zarząd Wisły zdobył się na czyn godny pochwały. Czyn taki należy opublikować, aby stanowił przykład dla innych."

Młodzi zastępcy niesfornych gwiazdorów doskonale poradzili sobie, wygrywając mecz z Ruchem, a los buntowników wydawał się przesądzony. Po czasie okazało się, że zarząd Wisły wybaczył balującemu Łyce, ale nie zamierzał wybaczyć tym, którzy się za nim wstawili - mimo ich skruchy i dotychczas nienagannej postawy. Madejski, który do tej pory zdążył pokochać Wisłę dojrzałą miłością, i który zamierzał poświęcić jej resztę swego sportowego życia, został zmuszony do odejścia. Był w najlepszym dla sportowca wieku, w doskonałej formie, ale - młody gniewny - przeprosił, lecz nie zniżył się do błagania zarządu o zmianę decyzji. Swój ostatni mecz w barwach Białej Gwiazdy zagrał przy Reymonta 14 listopada 1937 roku przeciw AKS (5:2). Łącznie reprezentował Wisłę w 64 meczach ligowych. "Czuł się wiślakiem bez reszty, choć klub chyba nigdy nie docenił jego pasji. Wśród wielu bramkarzy "Białej Gwiazdy", także reprezentantów - nie było lepszego! Byli tylko bardziej lubiani, spolegliwi, trwający przez lata przy Wiśle" - pisał Andrzej Gowarzewski [Encyklopedia piłkarska Fuji]

Po roku trafił do Garbarni a następnie do Zaolzia Trzyniec, gdzie grał aż do wybuchu II wojny światowej.

W czasie okupacji Madejski pozostał czynny sportowo, spełniając jednocześnie obowiązek wobec Ojczyzny. Pod szyldem AKS (oficjalnie Amatorski Klub Sportowy, w rzeczywistości Armia Krajowa-Sportowa) organizował konspiracyjne rozgrywki, będące przykrywką podziemnej działalności. Po aresztowaniu Aleksandra Żaczka w 1943 roku, z którym grał w AKS i pracował dla Armii Krajowej, również Madejski wpadł w ręce hitlerowskich oprawców z gestapo i został osadzony w celi śmierci w Stanisławowie. Według Stanisława Chemicza "w czasie transportowania do więzienia Montelupich" Madejski zdołał uciec i "na pewien czas schronił się w Limanowej, a w roku 1944 brał udział w spotkaniach piłkarskich na terenie Krakowa", m.in. występując gościnnie w barwach Białej Gwiazdy. Mało tego, miał odwagę wyjeżdżać na mecze z drużynami warszawskimi! (Wspomniany Aleksander Żaczek trafił do obozu w Oświęcimiu, rok później został przeniesiony do Niemiec, zmarł z głodu i wyczerpania w okolicach Stamberga).

Madejski szczęśliwie przeżył wojnę. Po 1945 działał na Śląsku, reaktywując Polonię Bytom. W 1950 wrócił do Krakowa, "organizując Hutnika w Nowej Hucie", rozpoczął i ukończył kolejne studia. Kiedy wydawało się, że jego świat powoli wraca na właściwe tory, nastąpił wstrząs, po którym już nigdy nie odzyskał radości życia.

W 1956 roku Edward Madejski został aresztowany i skazany za wyimaginowane szpiegostwo. Trzy lata spędził poniżany w komunistycznym więzieniu, w niegodnych człowieka warunkach, pozbawiony praw obywatelskich, nazwany zdrajcą Polski. Przez trzy koszmarne lata w betonowych wilgotnych murach stracił zdrowie. W tym samym czasie odsunęła się od niego rodzina - jak się okazało, na zawsze...

Więzienie opuścił w 1959 roku, wkrótce został publicznie oczyszczony z zarzutów i zrehabilitowany, ale na ocalenie zdrowia i związków z bliskimi było już za późno. Zmarł samotnie 15 lutego 1996 w Bytomiu. Został pochowany na cmentarzu w Batowicach.

EPILOG

"Jestem dumny, że byłem reprezentantem Polski. Na piłkarskich stadionach ze wszystkich sił starałem się godnie walczyć o jej sławę. Nie szczędziłem wysiłku, aby trwać w boju o jej wolność podczas wojny i okupacji. Nie czułem bólu, gdy po "wyzwoleniu" więziono mnie za to, że pragnąłem być patriotą. Zapominam o goryczy, że ponad pół wieku fałszowano historię, a to przecież jest i moje życie" - Edward Madejski, fragment przedmowy do Encyklopedii piłkarskiej Fuji – „Biało-Czerwoni”.

wislakrakow.com (dorotja)

Spis treści

Wspomnienia

  • Fragment przedmowy do Encyklopedii piłkarskiej Fuji, tom 2 z 1991 roku:

"Jestem dumny, że byłem reprezentantem Polski. Na piłkarskich stadionach ze wszystkich sił starałem się godnie walczyć o jej sławę. Nie szczędziłem wysiłku, aby trwać w boju o jej wolność podczas wojny i okupacji. Nie czułem bólu, gdy po "wyzwoleniu" więziono mnie za to, że pragnąłem być patriotą. Zapominam o goryczy, że ponad pół wieku fałszowano historię, a to przecież jest i moje życie."

Wojenne losy

Edward Madejski - zaangażowany w działalność konspiracyjną w czasie II wojny światowej. Aresztowany przez Gestapo. Przeżył kilkumiesięczny pobyt w celi śmierci w Stanisławowie. W 1956 r. skazany „za szpiegostwo”. W więzieniu spędził 3 lata. Zrehabilitowany.

Wg Chemicza, sport, s. 186: Zaangażowany w działalność AK wraz z A. Żaczkiem. Piłkarz AKS w czasie okupacji. Wkrótce po aresztowaniu Żaczka również on dostał się w ręce Gestapo. Udało mu się zbiec "w czasie transportowania do więzienia Montelupich". "Na pewien czas schro­nił się w Limanowej, a w roku 1944 brał udział w spotkaniach piłkarskich na terenie Krakowa".

Historia występów w barwach Wisły Kraków

Podział na sezony:

Sezon Rozgrywki M 0-90 grafika:Zk.jpg grafika:Cz.jpg
1933 Ekstraklasa 12 12          
1934 Ekstraklasa 10 8 2        
1935 Ekstraklasa 10 9 1        
1936 Ekstraklasa 16 14 2        
1937 Ekstraklasa 16 15 1        
Razem Ekstraklasa (I) 64 58 6        
RAZEM 64 58 6        


Lista wszystkich spotkań:

Roz. Data Miejsce Przeciwnik Wyn. Zm. B K
I 1933.07.02 Dom Podgórze Kraków 10-1      
I 1933.07.16 Wyjazd Podgórze Kraków 4-0      
I 1933.08.13 Wyjazd Legia Warszawa 3-2      
I 1933.08.15 Wyjazd ŁKS Łódź 1-1      
I 1933.08.27 Dom Ruch Chorzów 1-0      
I 1933.09.03 Wyjazd Cracovia Kraków 3-1      
I 1933.09.17 Dom ŁKS Łódź 1-0      
I 1933.09.24 Wyjazd Pogoń Lwów 0-1      
I 1933.10.01 Dom Legia Warszawa 3-0      
I 1933.10.08 Wyjazd Ruch Chorzów 1-2      
I 1933.10.22 Dom Cracovia Kraków 1-1      
I 1933.11.01 Dom Pogoń Lwów 1-1      
I 1934.04.08 Wyjazd Warszawianka Warszawa 4-1      
I 1934.04.22 Dom Polonia Warszawa 0-0      
I 1934.04.29 Wyjazd Ruch Chorzów 1-4      
I 1934.05.10 Dom Warta Poznań 2-2      
I 1934.05.27 Dom Pogoń Lwów 2-0      
I 1934.06.03 Wyjazd 22 pp. Siedlce 3-0      
I 1934.06.10 Wyjazd Cracovia Kraków 1-2      
I 1934.06.16 Dom Podgórze Kraków 5-1      
I 1934.06.24 Dom ŁKS Łódź 0-2    
I 1934.06.29 Wyjazd Legia Warszawa 2-3    
I 1935.07.07 Wyjazd Polonia Warszawa 2-3      
I 1935.07.14 Wyjazd ŁKS Łódź 2-1      
I 1935.08.04 Wyjazd Warta Poznań 2-3      
I 1935.08.25 Wyjazd Śląsk Świętochłowice 0-2      
I 1935.09.08 Wyjazd Cracovia Kraków 0-5      
I 1935.10.13 Dom Pogoń Lwów 3-1      
I 1935.10.20 Dom Ruch Chorzów 0-0      
I 1935.10.27 Dom Polonia Warszawa 8-1      
I 1935.11.10 Dom Legia Warszawa 5-0    
I 1935.11.17 Dom ŁKS Łódź 4-2      
I 1936.04.05 Dom Śląsk Świętochłowice 2-0      
I 1936.04.19 Wyjazd Dąb Katowice 1-0      
I 1936.04.26 Dom Pogoń Lwów 2-1      
I 1936.05.03 Wyjazd Warszawianka Warszawa 1-1      
I 1936.05.10 Dom Warta Poznań 1-4    
I 1936.05.17 Wyjazd Garbarnia Kraków 1-2    
I 1936.06.07 Dom Legia Warszawa 1-0      
I 1936.06.14 Dom ŁKS Łódź 3-1      
I 1936.06.28 Wyjazd Ruch Chorzów 0-1      
I 1936.07.05 Wyjazd Śląsk Świętochłowice 2-0      
I 1936.08.23 Dom Garbarnia Kraków 2-2      
I 1936.08.30 Wyjazd Pogoń Lwów 0-2      
I 1936.09.20 Wyjazd ŁKS Łódź 2-0      
I 1936.09.27 Dom Warszawianka Warszawa 0-3      
I 1936.10.11 Wyjazd Warta Poznań 1-2      
I 1936.10.18 Dom Dąb Katowice 5-2      
I 1937.04.04 Dom Warszawianka Warszawa 5-0      
I 1937.04.11 Dom ŁKS Łódź 6-2      
I 1937.04.18 Wyjazd Ruch Chorzów 0-1      
I 1937.04.25 Dom Pogoń Lwów 2-0      
I 1937.05.06 Dom Garbarnia Kraków 1-1      
I 1937.05.27 Dom Cracovia Kraków 1-1      
I 1937.06.06 Wyjazd AKS Chorzów 2-4      
I 1937.06.27 Dom Warta Poznań 2-0      
I 1937.08.29 Wyjazd Warszawianka Warszawa 2-1      
I 1937.09.05 Wyjazd Cracovia Kraków 0-1    
I 1937.09.19 Dom Ruch Chorzów 2-2      
I 1937.09.26 Wyjazd Garbarnia Kraków 0-2      
I 1937.10.03 Wyjazd Warta Poznań 2-3      
I 1937.10.17 Wyjazd ŁKS Łódź 0-2      
I 1937.10.24 Wyjazd Pogoń Lwów 0-1      
I 1937.11.14 Dom AKS Chorzów 5-2      


Mecze w Reprezentacji Polski

Przymiarka do Olimpiady 1940...
Przymiarka do Olimpiady 1940...

Edward Madejski zagrał w 11 spotkaniach Reprezentacji Polski, w tym w trzech pierwszych jako piłkarz Wisły. Przepuścił 33 gole. W latach 1937-38 był pierwszym bramkarzem Reprezentacji. Grał w pamiętnym spotkaniu z Brazylią w 1938 roku - debiucie Polski na Mistrzostwach Świata. Na przełomie 1938 i 39 roku Madejski został powołany do grona kandydatów na wyjazd na Olimpiadę w Helsinkach w 1940 roku.

  • 1936-09-06 Jugosławia – Polska 9–3 (do 45 minuty), mecz towarzyski
  • 1937-06-23 Polska – Szwecja 3–1, mecz towarzyski
  • 1937-07-04 Polska – Rumunia 2–4, mecz towarzyski
  • 1938-03-13 Szwajcaria – Polska 3–3, mecz towarzyski
  • 1938-04-03 Jugosławia – Polska 1–0, el. MŚ 1938
  • 1938-05-22 Polska – Irlandia 6–0, mecz towarzyski
  • 1938-06-05 Polska – Brazylia 5–6, MŚ 1938
  • 1938-09-18 Niemcy – Polska 4–1, mecz towarzyski
  • 1938-09-25 Polska – Jugosławia 4–4, mecz towarzyski
  • 1938-10-23 Polska – Norwegia 2–2, mecz towarzyski
  • 1938-11-13 Irlandia – Polska 3–2, mecz towarzyski

Pogrubiono występy Madejskiego jako Wiślaka.


Komentarze prasowe po meczach:

  • 1936. Po meczu z Jugosławią: „Do pauzy w bramce stał Madejski… Nie zogdziny się z tem, jakoby bramkarzom przypisać należało winę klęski…, najlepszy bramkarz okazuje się bezsilny, z chwilą gdy obrona czy pomoc umożliwiają przeciwnikowi wypracowanie sobie dogodnej pozycji strzałowej”.

http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1936/numer077/imagepages/image2.htm

  • 1937. Po meczu ze Szwecją: „Madejski wywiązał się dobrze ze swego zadania. Raz tylko uciekła mu piłka z ręki”. Przy stracie bramki „nie miał nic do powiedzenia”.

http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1937/numer050/imagepages/image1.htm

  • 1937. Po meczu z Rumunią: Kałuża - „Bramkarz ma na sumieniu drugiego gola”.

„Gdyby Madejski nie spatałaszył fatalnie drugiej bramki, która ze względów psychologicznych miała decydujące znaczenie, kto wie, czy gra nie wzięłaby innego obrotu. Madejski nie bez winy był również przy trzeciej bramce, gdy niezdecydowanie reagował, toteż nic dziwnego, że nad zawodami zawisła nagle groza katastrofy. Madejski na szczęście się rozegrał. Po przerwie chwytał już pewnie i miał kilka zupełnie dobrych parad, które nie zdołały naturalnie nadrobić początkowych strat. Wadą Madejskiego było niezdecydowanie, jakiś spóźniony refleks, co uwydatniało się przy wybiegach, które z reguły następowały za późno”.

http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1937/numer053/imagepages/image1.htm

„Madejski, mimo poprawy w drugiej połowie, absolutnie nie pozyskał naszego zaufania” – inni kandydaci na tę pozycję lepsi…

http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1937/numer054/imagepages/image3.htm

Przechodniu, powiedz Wiśle, tu leżym, jej syny...

Grób Edwarda Madejskiego na Cmentarzu Rakowickim
Grób Edwarda Madejskiego na Cmentarzu Rakowickim
Grób Edwarda Madejskiego na Cmentarzu Rakowickim
Grób Edwarda Madejskiego na Cmentarzu Rakowickim
Grób Edwarda Madejskiego na Cmentarzu Rakowickim
Grób Edwarda Madejskiego na Cmentarzu Rakowickim