Józef Mamoń
Z Historia Wisły
Józef Mamoń – urodzony 23.02.1922 w Krakowie, zmarł 16.05.1979 również w Krakowie, pomocnik – lewoskrzydłowy, reprezentant Polski i olimpijczyk z Helsinek (1952 r.), dwukrotny Mistrz Polski w Wiśle. Znany z niezwykłej szybkości i determinacji w grze.
Spis treści |
W Krakowie i Jeleniej Górze
Józef Mamoń urodził się 23 lutego 1922 roku w Krakowie, związany był z Podgórzem. Treningi piłkarskie rozpoczął jeszcze przed wojną, w 1938 roku w Koronie Kraków.
Nie dysponujemy materiałami, które przybliżałyby koleje losu przyszłego piłkarza Wisły w czasie wojny, nie wiadomo, czy brał udział w konspiracyjnych rozgrywkach. W latach 1945-46 ponownie występuje w Koronie. Wiemy też, że w 1946 udał się na zachód, na „ziemie odzyskane”. Władysław Giergiel tłumaczył, że wiele osób postąpiło wtedy tak samo, licząc na rozpoczęcie nowego życia i na zarobek. Mamoń osiadł Jeleniej Górze, „bo to pięknie położone miasto”. Razem z bratem prowadził tam warsztat samochodowy, z zawodu był bowiem elektrykiem i ślusarzem, a także kierowcą. Przeprowadzka bynajmniej nie spowodowała rozstania z piłką nożną – Mamoń grał w WUZ Cieplica i Zapłonie Jelenia Góra.
Pobyt na zachodzie nie trwał jednak zbyt długo, bowiem już w 1947 Józef Mamoń wraca do Krakowa, by grać w Wiśle.
W pierwszym składzie debiutuje dopiero w kolejnym roku, ale jego wejście jest „mocne”. Pierwszą bramkę zdobywa w trzecim występie ligowym, 20 czerwca 1948, w meczu z Wartą. Końcówka sezonu to prawdziwy popis Mamonia – w jedenastu ostatnich meczach sezonu zdobywa 11 bramek i z 12 trafieniami zajmuje trzecie miejsce wśród strzelców Wisły, po super-duecie Józef Kohut -Mieczysław Gracz. Niestety Biała Gwiazda przegrywa baraż o mistrzostwo z Cracovią i na ukoronowanie popisów strzeleckich Mamoń musi poczekać do następnego sezonu.
W 1949 mimo większej liczby występów niż poprzednio Mamoń zdobywa o połowę mniej bramek – 6. Wisła za to odnosi triumf w rozgrywkach i w końcu sięga po prymat w krajowym piłkarstwie. Dla Mamonia 1949 rok to jeszcze jedno ważne wydarzenia – debiut w reprezentacji Polski, przypieczętowany bramką (8 maja przeciwko Rumunii). W tym samym roku skrzydłowy Wisły gra w jeszcze trzech meczach kadry, powiększając dorobek strzelecki o kolejne trafienie.
Sezon 1950 to ponowne Mistrzostwo Polski, znów z Mamoniem jako graczem pierwszej jedenastki, jednak od pewnego momentu w roli środkowego pomocnika, a nie skrzydłowego. Zmiana pozycji sprawiła, że Mamoń zdobywał mniej bramek. Ostatecznie jego dorobek zamknął się w 22 ligowych trafieniach. Otrzymuje też znacznie więcej zadań defensywnych, przykładowo 4 kwietnia 1954 ma za zadanie indywidualnie kryć Gerarda Cieślika.
Po 1952 Mamoń trafia do drużyny Kabla Kraków. Nie znamy szczegółów tej zmiany barw, w każdym razie po roku Mamoń powraca do Wisły.
Połowa lat 50 to okres intensywnej wymiany pokoleniowej w Wiśle. Wtedy kończą karierę zawodnicy z tego niezwykłego pokolenia, któremu najlepsze lata odebrała druga wojna światowa. Kiepski rezultat w sezonie 1954 (dopiero 8 miejsce) skłania do odejścia Flanka, Kohuta i właśnie Mamonia. „Cały czas byliśmy w czołówce. Dopiero ten ostatni rok, to już połowa odeszła zawodników, tośmy zajęli ósme miejsce. No i my tak – ja, Mamoń, Kohut – mówimy <dość, nie ma co grać>. Mówię panu, jak pamiętam pięć albo sześć spotkań my grali, oni bramki nie strzelili. To było ciężko grać, człowiek się zniechęcił, bo przecież po to się gra, żeby coś wygrywać, a nie tak przegrywać, przegrywać, i tak spadać w tabeli. Postanowiliśmy, że we trzech kończymy karierę.” – wspominał Stanisław Flanek. Dla Józefa Mamonia ważnym powodem była też poważna kontuzja kręgosłupa, której nabawił się w spotkaniu reprezentacji.
Mamoń przechodził rehabilitację w Cieplicach. Flanek wspominał, że Wiślacy mieli tam bardzo dobre warunki, szczególnie zaś serdecznie traktowali ich lekarze i masażyści. „Bo to byli z Ruchu kibice – opowiadał Flanek – ale tak się nami opiekowali, jakby my byli z Ruchu. Jak my tam przyjechali, to ci kibice krzyczeli: <Kogo my tu mamy! Flanka z Wisły! Mamonia!>”. Mimo tak troskliwej opieki pomocnik Wisły nie odczuwał znaczącej poprawy i w końcu uraz przyczynił się do wcześniejszego opuszczenia przez niego muraw. Gowarzewski pisze, że w związku z tą kontuzją Mamoń musiał nawet nosić specjalny gorset.
Piłkarskie walory
We wszystkich dostępnych źródłach jak również we wspomnieniach kolegów z boiska jak mantra powtarzany jest szczególnie jeden z atutów Mamonia: niezwykła inklinacja do biegania. „Szybki on był” – stwierdzał krótko Stanisław Flanek; „naprawdę, był niesamowicie wybiegany” – potwierdzał Kazimierz Kościelny. Kościelny zauważał przy tym, że Mamoń nie miał tak błyskawicznego startu jak na przykład Józef Kohut, ale na trochę dłuższym dystansie zostawiał przeciwników daleko w tyle. W przeciwieństwie zaś do Kohuta miał bardzo dobrą wytrzymałość szybkościową i kondycję, co pozwalało mu pracować „od szesnastki do szesnastki”.
Ze względu na swoją prędkość, ale także w związku ze swoim zawodem, Mamoń zyskał sobie przydomek „Elektryka”.
Od walorów kondycyjnych i sprinterskich odstawały trochę zdolności techniczne Mamonia. Kazimierz Kościelny stwierdzał, że ten piłkarz „techniczne był znacznie słabszy” niż biegowo. Nie przeszkadzało to jednak Mamoniowi w skutecznej grze na pozycji skrzydłowego. Gorzej potem, gdy w późniejszym okresie został przesunięty do środka pomocy (w 1950 r., przez trenera Kuchynkę, jego nominalną pozycję przejął Zdzisław Mordarski). Zdaniem Kościelnego Mamoń był po prostu typem skrzydłowego, a nie rozgrywającego. Mimo to radził sobie na tyle dobrze, że otrzymywał powołania do reprezentacji.
Jeszcze jednym atutem wymienianym w relacjach prasowych jest silny i precyzyjny strzał, którym „niejednokrotnie wyręczał swoich kolegów z napadu” (PS nr 23/1954, str. 4). Według Gowarzewskiego stanowiło to też o widowiskowości gry Mamonia.
W reprezentacji i na Olimpiadzie
Jak już wspomniano, Józef Mamoń debiutuje w pierwszej reprezentacji 8 maja 1949 roku w meczu z Rumunią. Polska przegrywa ten towarzyski pojedynek, Mamoń zdobywa honorową bramkę w 66 minucie (ostateczny wynik 2:1). W tym samym roku gra jeszcze w trzech spotkaniach, zdobywając bramkę w wysoko przegranym pojedynku z Węgrami (8:2, 7 października). Do kadry wraca dopiero po trzech latach, w 1952 roku, który szczęśliwie dla Mamonia był rokiem Igrzysk Olimpijskich w Helsinkach. Mamoń wystąpił w obydwu meczach Polski w Finlandii: przeciwko Francji (mecz kwalifikowany jako nieoficjalny) i Danii. Polska odpadła w 1/8 finału.Po zakończeniu kariery
Józef Mamoń kontynuuje pracę w zawodzie kierowcy, jednak już niedługo po zakończeniu kariery doznaje zawału serca. Dla wielu było to dużym zaskoczeniem, gdyż Mamoń słynął ze świetnej kondycji. Kazimierz Kościelny przypuszcza, że o szybkim pogorszeniu stanu zdrowia piłkarza mogła zadecydować właśnie szybka zmiana trybu życia. „Może to jego zdrowie, jego konstytucja fizyczna wymagało w dalszym ciągu trochę ruchu, żeby ten organizm nagle nie zatrzymał się i nie przestał funkcjonować?” – zastanawiał się Kościelny.
Józef Mamoń długo miał jeszcze problemy z sercem. Zmarł stosunkowo wcześnie, 16 maja 1979 roku.
Historia występów w barwach Wisły Kraków
Podział na sezony:
Sezon | Rozgrywki | M | 0-90 | |||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1948 | Ekstraklasa | 18 | 18 | 12 | ||||
1949 | Ekstraklasa | 21 | 21 | 6 | ||||
1950 | Ekstraklasa | 16 | 16 | 3 | ||||
1951 | Ekstraklasa | 9 | 9 | |||||
1951 | Puchar Polski | 3 | 3 | |||||
1952 | Ekstraklasa | 9 | 9 | 1 | ||||
1952 | Puchar Polski | 2 | 2 | |||||
1954 | Ekstraklasa | 18 | 17 | 1 | ||||
1954 | Puchar Polski | 5 | 5 | |||||
1954 | Mecz unieważniony | 1 | 1 | |||||
Razem | Ekstraklasa (I) | 91 | 90 | 1 | 22 | |||
Puchar Polski (PP) | 10 | 10 | ||||||
Mecz unieważniony (#P) | 1 | 1 | ||||||
RAZEM | 102 | 101 | 1 | 22 |
Lista wszystkich spotkań:
Roz. | Data | Miejsce | Przeciwnik | Wyn. | Zm. | B | K |
---|---|---|---|---|---|---|---|
I | 1948.06.03 | Dom | Garbarnia Kraków | 4-0 | |||
I | 1948.06.06 | Dom | Cracovia Kraków | 0-2 | |||
I | 1948.06.20 | Dom | Warta Poznań | 5-2 | |||
I | 1948.07.04 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 1-1 | |||
I | 1948.07.11 | Dom | Widzew Łódź | 8-0 | |||
I | 1948.08.01 | Wyjazd | Polonia Bytom | 4-2 | |||
I | 1948.08.15 | Dom | Tarnovia Tarnów | 6-1 | |||
I | 1948.08.29 | Wyjazd | Polonia Warszawa | 5-0 | |||
I | 1948.09.05 | Dom | Lech Poznań | 2-1 | |||
I | 1948.09.09 | Wyjazd | Garbarnia Kraków | 3-1 | |||
I | 1948.09.26 | Dom | Ruch Chorzów | 3-1 | |||
I | 1948.10.24 | Wyjazd | Warta Poznań | 3-2 | |||
I | 1948.11.01 | Wyjazd | Cracovia Kraków | 1-1 | |||
I | 1948.11.07 | Dom | AKS Chorzów | 4-0 | |||
I | 1948.11.14 | Dom | ŁKS Łódź | 5-1 | |||
I | 1948.11.21 | Wyjazd | Widzew Łódź | 2-2 | |||
I | 1948.11.28 | Wyjazd | Rymer Niedobczyce | 2-1 | |||
I | 1948.12.05 | Wyjazd | Cracovia Kraków | 1-3 | |||
I | 1949.03.20 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 8-2 | |||
I | 1949.03.27 | Dom | Lech Poznań | 2-0 | |||
I | 1949.04.03 | Wyjazd | Polonia Warszawa | 1-0 | |||
I | 1949.04.10 | Dom | Szombierki Bytom | 4-1 | |||
I | 1949.04.24 | Wyjazd | AKS Chorzów | 2-1 | |||
I | 1949.05.15 | Dom | Polonia Bytom | 4-2 | |||
I | 1949.05.22 | Dom | Legia Warszawa | 4-0 | |||
I | 1949.05.26 | Dom | Cracovia Kraków | 0-1 | |||
I | 1949.05.29 | Wyjazd | Lechia Gdańsk | 5-1 | |||
I | 1949.06.26 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 3-0 | |||
I | 1949.07.03 | Dom | Warta Poznań | 1-1 | |||
I | 1949.08.06 | Wyjazd | Lech Poznań | 1-2 | |||
I | 1949.08.13 | Dom | ŁKS Łódź | 5-3 | |||
I | 1949.08.28 | Wyjazd | Szombierki Bytom | 0-2 | |||
I | 1949.09.04 | Dom | Polonia Warszawa | 0-3 | |||
I | 1949.09.15 | Wyjazd | Cracovia Kraków | 0-0 | |||
I | 1949.09.18 | Dom | Lechia Gdańsk | 4-0 | |||
I | 1949.09.25 | Wyjazd | Legia Warszawa | 0-0 | |||
I | 1949.10.09 | Wyjazd | Polonia Bytom | 2-0 | |||
I | 1949.10.16 | Dom | AKS Chorzów | 3-0 | |||
I | 1949.11.13 | Wyjazd | Warta Poznań | 0-1 | |||
I | 1950.03.19 | Wyjazd | AKS Chorzów | 3-1 | |||
I | 1950.03.26 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 0-1 | |||
I | 1950.04.02 | Dom | Ruch Chorzów | 3-1 | |||
I | 1950.04.16 | Dom | Górnik Radlin | 0-2 | |||
I | 1950.04.25 | Wyjazd | Szombierki Bytom | 5-0 | |||
I | 1950.05.18 | Dom | Legia Warszawa | 2-1 | |||
I | 1950.06.11 | Wyjazd | Garbarnia Kraków | 0-1 | |||
I | 1950.06.22 | Dom | Cracovia Kraków | 1-0 | |||
I | 1950.06.25 | Dom | Lech Poznań | 2-1 | |||
I | 1950.07.02 | Wyjazd | Polonia Warszawa | 1-2 | |||
I | 1950.09.06 | Dom | Szombierki Bytom | 4-1 | |||
I | 1950.09.17 | Dom | Polonia Warszawa | 7-0 | |||
I | 1950.09.24 | Dom | Garbarnia Kraków | 2-1 | |||
I | 1950.10.08 | Dom | AKS Chorzów | 2-0 | |||
I | 1950.11.12 | Wyjazd | Legia Warszawa | 2-0 | |||
I | 1950.11.19 | Wyjazd | Górnik Radlin | 1-2 | |||
I | 1951.07.08 | Dom | Lech Poznań | 2-0 | |||
I | 1951.07.15 | Wyjazd | Legia Warszawa | 4-1 | |||
PP | 1951.08.21 | Dom | Garbarnia Kraków | 2-0 | |||
I | 1951.08.25 | Dom | ŁKS Łódź | 4-0 | |||
I | 1951.09.02 | Dom | Cracovia Kraków | 5-0 | |||
PP | 1951.09.09 | Wyjazd | Polonia Warszawa | 2-1 | |||
PP | 1951.09.16 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 0-2 | |||
I | 1951.09.23 | Wyjazd | Arkonia Szczecin | 5-0 | |||
I | 1951.09.29 | Dom | Garbarnia Kraków | 1-1 | |||
I | 1951.10.14 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 2-1 | |||
I | 1951.11.01 | Dom | Polonia Warszawa | 2-0 | |||
I | 1951.11.04 | Dom | Polonia Bytom | 0-0 | |||
I | 1952.08.24 | Dom | ŁKS Łódź | 3-0 | |||
I | 1952.08.31 | Wyjazd | Polonia Bytom | 0-2 | |||
I | 1952.09.06 | Wyjazd | Wawel Kraków | 2-2 | |||
I | 1952.09.23 | Wyjazd | Legia Warszawa | 0-3 | |||
I | 1952.09.28 | Dom | Górnik Radlin | 2-1 | |||
I | 1952.10.16 | Dom | Legia Warszawa | 2-1 | |||
I | 1952.10.19 | Dom | Polonia Bytom | 1-0 | |||
I | 1952.10.25 | Dom | Wawel Kraków | 1-0 | |||
I | 1952.11.02 | Wyjazd | Górnik Radlin | 0-0 | |||
PP | 1952.11.23 | Dom | Wawel Kraków | 5-0 | |||
PP | 1952.12.07 | Wyjazd | Legia II Warszawa | 0-0 | |||
I | 1954.03.14 | Dom | Gwardia Warszawa | 3-0 | |||
I | 1954.03.21 | Wyjazd | Lech Poznań | 1-0 | |||
I | 1954.03.28 | Dom | Górnik Radlin | 0-1 | |||
I | 1954.04.04 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 0-1 | |||
PP | 1954.04.25 | Dom | Polonia Bytom | 3-2 | |||
PP | 1954.05.23 | Dom | Szombierki Bytom | 2-0 | |||
I | 1954.05.26 | Dom | Legia Warszawa | 2-1 | |||
I | 1954.05.30 | Wyjazd | Polonia Bydgoszcz | 1-0 | |||
I | 1954.06.06 | Dom | ŁKS Łódź | 2-0 | |||
I | 1954.06.13 | Wyjazd | Polonia Bytom | 0-2 | |||
I | 1954.06.17 | Dom | AKS Chorzów | 1-2 | |||
I | 1954.06.20 | Wyjazd | Cracovia Kraków | 1-1 | |||
PP | 1954.07.18 | Wyjazd | Zagłębie Sosnowiec | 2-1 | |||
PP | 1954.07.25 | Wyjazd | Gwardia Warszawa | 0-0 | |||
#P | 1954.09.05 | Dom | Ruch Chorzów | 2-1 | |||
PP | 1954.09.09 | Wyjazd | Gwardia Warszawa | 1-3 | |||
I | 1954.09.19 | Wyjazd | Legia Warszawa | 0-1 | |||
I | 1954.10.03 | Dom | Polonia Bydgoszcz | 0-3 | |||
I | 1954.10.24 | Dom | Ruch Chorzów | 1-0 | |||
I | 1954.10.31 | Dom | Cracovia Kraków | 0-0 | |||
I | 1954.11.07 | Wyjazd | AKS Chorzów | 1-1 | |||
I | 1954.11.14 | Wyjazd | Górnik Radlin | 1-3 | |||
I | 1954.11.21 | Wyjazd | Gwardia Warszawa | 0-1 | |||
I | 1954.11.28 | Dom | Lech Poznań | 3-0 |
Mecze w Reprezentacji Polski
- 1949.05.08 Rumunia – Polska 2–1, bramka w 66 minucie, mecz towarzyski
- 1949.06.19 Polska – Dania 1–2, mecz towarzyski
- 1949.07.10 Węgry – Polska 8–2, bramka w 79 minucie, mecz towarzyski
- 1949.10.02 Polska – Bułgaria 3–2, mecz towarzyski
- 1952.05.25 Rumunia – Polska 1–0, mecz towarzyski
- 1952.06.15 Polska – Węgry 1–5, mecz towarzyski
- 1952.07.21 Polska – Dania 0–2, IO 1952
- 1952.09.14 Czechosłowacja – Polska 2–2, mecz towarzyski
- 1952.09.21 Polska – NRD 3–0, mecz towarzyski
Pogrubiono występy Mamonia jako Wiślaka.
Wspomnienia
Wspomnienia Kazimierza Kościelnego:On przyszedł z Korony. To był niesamowity biegacz – jak na te czasy, to on miał dużą szybkość. Może nie miał takiego startu jak Kohut, to był bardziej taki dwustumetrowiec. Na piłkarskie warunki to dłuższe odcinki biegał: miał po prostu takie zdrowie, że pracował od jednej szesnastki do drugiej. Naprawdę, był niesamowicie wybiegany. Grał z początku na lewym skrzydle, a potem zrobiono z niego pomocnika. To za bardzo nie pasowało do niego, dlatego że on nie był typem rozgrywającego. On po prostu przy swoich walorach szybkościowych i kondycyjnych był technicznie znacznie słabszy. Mimo to w kadrze się zameldował i grał, na tej olimpiadzie był też. I to jest ciekawe, że on był kierowcą i jakoś rok czy dwa po skończeniu kariery dostał zawał, potem przyszedł drugi. Mimo tych możliwości fizycznych jednak to serce mu zaszwankowało – przecież w młodym wieku jeszcze odszedł. Ale tak bywa z różnymi zawodnikami, którzy mają takie możliwości fizyczne i potem nie kontynuują ruchu. On był tym kierowcą więc może to jego zdrowie, jego konstytucja fizyczna wymagało w dalszym ciągu trochę ruchu, żeby ten organizm nagle nie zatrzymał się i nie przestał funkcjonować.
- Zobacz też: Kazimierz Kościelny, wywiad 16.09.2009.
Zobacz także
Źródła
- A. Gowarzewski, Kolekcja Klubów - Wisła, GiA, Katowice 1996
- Wywiad z Kazimierzem Kościelnym dla portalu Historia Wisły
- Wywiad ze Stanisławem Flankiem dla portalu Historia Wisły