Władysław Kawula
Z Historia Wisły
Władysław Kawula (ur. 27 września 1937 r. w Krakowie, zm. 1 lutego 2008 r. w Krakowie) – piłkarz Wisły Kraków występujący na pozycji obrońcy, reprezentant Polski.
Prywatnie Władysław Kawula jest ojcem piłkarza Artura Kawuli i dziadkiem Karoliny Kawuli, redaktorki Biura Prasowego Wisły Kraków SA.
Dokumenty, zdjęcia i pamiątki Władysława Kawuli
Legendy Białej Gwiazdy - Władysław Kawula
Dodano: 2012-10-15 22:27:31 (aktualizacja: 2012-10-21 12:46:07)
Marco / WislaLive.pl / Forza Wisła
Władysław Kawula, urodzony w 1937 roku, znakomity piłkarz Białej Gwiazdy, wychowany na Olszy. Z zawodu tokarz, jednak nigdy nie pracował w wyuczonym fachu. W pełni poświęcił swoje życie dla sportu.
POCZĄTKI PRZYGODY Z FUTBOLEM...
Piłka nożna od zawsze była obecna w jego domu. Ojciec był zawodnikiem Rakowiczanki. To on pierwszy zaprowadził pana Władysława na mecze i treningi. Właśnie tacie zawdzięcza swoją piłkarską przygodę. Pierwsze piłkarskie szlify otrzymał w Wiśle Kraków. Tutaj od najmlodszych lat osiągał spore sukcesy. Błyskawicznie powołany do młodzieżowej reprezentacji Polski, zaliczył w niej sześćdziesiąt występów. Czynnie brał udział w życiu klubowym. Na meczach naszej drużyny obecny był nie tylko jako piłkarz, ale również jako wierny kibic. W czasie wolnym od treningów lubił grać w tenisa oraz koszykówkę.
20 LAT W BARWACH BIAŁEJ GWIAZDY
W drużynie Białej Gwiazdy przez prawie dwadzieścia lat rozegrał 329 spotkań ligowych, najwięcej w historii spośród wszystkich piłkarzy grających w barwach Wisły. Przez wszystkie lata gry pana Władysława, w drużynie występowało wielu świetnych zawodników, trenujących pod okiem wysokiej klasy trenerów, między innymi Węgrów, Czechów oraz Słowaków. Najbardziej jednak Kawula cenił swojego bliskiego kolegę, wyśmienitego napastnika, Stanisława Adamczyka.
W I lidze debiutował pod okiem trenera Artura Woźniaka, u boku takich graczy jak Snopkowski, Machowski, Rogoza, Kościelny, czy wspomniany wyżej Adamczyk. Pierwszy mecz rozegrał 17 czerwca 1956 roku. Grał wówczas w pomocy podczas wyjazdowego meczu z Gwardią. Po raz pierwszy do protokołu jako strzelec bramki wpisał się w swoim trzydziestym piątym spotkaniu w barwach Wisły, zdobywając gola z rzutu karnego w 19. minucie wyjazdowego meczu z Polonią w Bydgoszczy. Znany z mocnych uderzeń, był etatowym wykonawcą rzutów karnych i wolnych. Po jednym z takich strzałów złamał grubą drewnianą poprzeczkę bramki przeciwnika. Nawiązując do wielkiej siły jego uderzeń, można przytoczyć anegdotę o zakładach pomiędzy pikarzami z drużyny. Konkurencja polegała na wykopywaniu futbolówki z linii środkowej przez "Bramę Brandenburską". Zakładali się o skrzynkę oranżady. Tylko Władysław Kawula był w stanie podołać zadaniu.
Tydzień po zdobyciu swojej pierwszej bramki Kawula mógł odnotować w swym życiorysie dziwną sytuację. W przegranym u siebie meczu z Polonią Bytom od 46. minuty bronił w bramce. Zapytany o to zdarzenie odpowiedział, że wówczas w ogóle nie dokonywano zmian(!). Mecz ten zakończył się przegraną w stosunku 1:4. W towarzyskim meczu z czeską drużyną również stał na bramce, gdyż bramkarz nie stawił się na mecz. Niemniej jednak tym razem spotkanie zakończyło się wygraną 2:0. Władysław Kawula, poza tymi dwoma sytuacjami, nie bronił już nigdy więcej. Przyznaje, że nie chciałby być bramkarzem, ze względu na odpowiedzialność, jaka ciąży na zawodniku grającym na tej pozycji. Lubił natomiast grać w polu. Z dwudziestu lat gry w drużynie Wisły najmilej wspomina wygraną 8:3 z Garbarnią. Były to wygrane derby. W beczce miodu musiała znaleźć się łyżka dziegciu. Była nią dotkliwa porażka z Legią w Warszawie, która wyniosła aż 12:0! Trzeba jednak pamiętać, iż ówczesna "jedenastka wojskowych" stanowiła większą część kadry Polski. Z tych gorszych momentów można także wymienić sezon 63/64, kiedy to Wisła po raz pierwszy w swojej ponad półwiecznej historii zaliczyła spadek do drugiej ligi. Rok po tym smutnym wydarzeniu jako beniaminek zanotowała udany powrót w szeregi pierwszoligowców i pod wodzą trenera Skoraczyńskiego zdobyła wicemistrzostwo kraju oraz Puchar Polski. Mistrzostwo zdobył Górnik Zabrze niewielką przewagą punktową. Teraz otwarcie można powiedzieć, że stało się to za sprawą nieczystych układów.
Władysław Kawula z Białą Gwiazdą na piersi wraz ze swymi kolegami z drużyny wprowadził Wisłę na salony europejskiego futbolu w sezonie 67/68. Podczas pucharowego meczu z HJK Helsinki zdobył bramkę. Spotkanie zakończyło się wygraną 4:1. Kolejny etap zmagań z europejskimi drużynami to wyjazd do Hamburga, który szczególnie utkwił w pamięci Panu Władysławowi. W wyznaczonym na rozegranie meczu terminie, pogoda nie sprzyjała grze w piłkę. Ze względu na fatalne warunki atmosferyczne spotkanie zostało przełożone. W ponownym terminie jedynie zawodnicy Wisły mieli problemy z poruszaniem się po boisku ze względu na prymitywny sprzęt. Brak korków powodował, iż ślizgali się na mokrej murawie, co w dalszej konsekwencji przyczyniło się do porażki. Kawula jako jedyny był posiadaczem obuwia firmy PUMA, które otrzymał w prezencie z Anglii i nie miał problemów ze sprawnym poruszaniem się po boisku, w przeciwieństwie do swych kolegów z drużyny. Na pomeczowym przyjęciu jeden z Niemców obiecał dostarczyć nowocześniejszy sprzęt dla polskich zawodników, lecz zdania nie dotrzymał...
KADRA NARODOWA
Zaliczył pięć spotkań w kadrze narodowej. Z meczu z Francją, który był jego debiutem na stadionie X-lecia przy 55-tysięcznej publiczności wspomina wspaniałą atmosferę i doping. Drugi mecz odbył się w Budapeszcie, z Wegrami, i zakończył się przegraną jeden do czterech - Kawula grał wówczas na lewej obronie. Zagrał również przeciwko Irlandii Północnej (porażka 0:2, mecz w Chorzowie) oraz Jugosławii w Belgradzie - 1:2. Wspomnienia z odległych podróży, na które nie nogli sobie pozwolić w owych czasach przeciętni mieszkańcy naszego kraju zapełniają kartę jego życiowej historii związaną z reprezentacją. Odwiedził między innymi Maroko, Casablancę i Francję.
POŻEGNANIE Z WISŁĄ
Ostatni mecz w trójkolorowych barwach rozegrał 22 listopada 1970 roku przeciwko drużynie ROW Rybnik, wygranym dwa do zera. Niedługo później dostał zaproszenie do Stanów Zjednoczonych. Rozgrywał mecze w drużynie White Eagles Chicago (Białe Orły). Występował również w reprezentacji stanu Illinois, gdzie przyszło mu się zmagać z drużynami z różnych krajów, m.in. Niemiec, Francji, a także z drużynami klubowymi, w tym z Wisłą Kraków, która zawitała na tournee za Ocean. Po powrocie do Polski na rok został trenerem Victorii Jaworzno, by później grać i trenować przez 7 sezonów Kalwariankę. Z nią to awansował do trzeciej ligi. Trenował również Lechię Sędziszów oraz Polanę Przemyśl. Na emeryturę odszedł, gdy zakończył pracę w Zarządzie Dróg Miejskich. Jest ojcem dwóch już dorosłych synów, z których tylko jeden poszedł w jego ślady. Podczas pobytu w wojsku trafił nawet do rezerw Legii, lecz nie został powołany do pierwszego składu. Grał również z ojcem w Kalwariance. Żywa legenda naszego klubu regularnie uczęszcza na mecze, najczęściej zasiadając na sektorze E. Jest również członkiem Rady Seniorów.
Uważa, że piłka nożna dzięki sponsorom jest zupełnie inna niż za jego czasów. Obecnie piłkarze dostają zawodowe kontrakty i jest to ich jedyny sposób utrzymania, żyją z piłki. Natomiast w czasach legendarnego Kawuli dostawali tylko "dożywianie" i czasem jakieś niewielkie kwoty za wygrane lub remisy. Ocenia pozytywnie współczesną Wisłę. Dużą estymą darzy Henryka Kasperczaka, który przez niego uważany jest za jednego z lepszych trenerów.
W zwycięstwo Wisły wierzy zawsze i jest jej oddanym kibicem.
Legendę Białej Gwiazdy prezentowaliśmy na łamach magazynu FORZA WISŁA w sierpniu 2006 roku.
Władysław Kawula zmarł 1 lutego 2008.
Źródło: wislalive.pl
Kawula: Za wcześnie się urodził
Data publikacji: 09-03-2012 12:28
Władysław Kawula był piłkarzem wzbudzającym szacunek nie tylko wśród kibiców, ale również rywali. Syn legendarnego obrońcy Wisły – Artur – opowiedział nam o wspomnieniach i życiu w tamtych czasach.
Władysław Kawula żelazną obronę tworzył wraz z kolegami z drużyny – Monicą i Budką. Można powiedzieć, że zawodnicy ci wzajemnie się uzupełniali?
Na pewno Kawula, Monica i Budka uzupełniali się, inaczej nie tworzyliby tej obrony, która zapadła w pamięć kibicom w Polsce. Każdy z nich różnił się od siebie, posiadali inne walory, które przekładali na jakość gry na boisku. Wszyscy natomiast byli rosłymi mężczyznami nie do przejścia, niezwykle silnymi. Stąd też nazwano wiślacką obronę – żelazną. W późniejszych czasach tworzył obronę razem z Musiałem, Szymanowskim i Wójcikiem. Ciekawostką jest fakt, iż nigdy nie otrzymał czerwonej kartki, prócz tej, którą pokazał mu sędzia przez pomyłkę. Zawsze grał fair i wierzył w czystość sportu.
Wielokrotnie słyszałam, jak starsi kibice wspominają niezawodne strzały pana ojca. W czym tkwiła ich siła?
Ojciec był podziwiany, szanowany i lubiany nie tylko przez kibiców z Reymonta, ale także Cracovii, Wawelu, Garbarni czy też innych klubów. Dawniej doceniało się walory piłkarzy i ich serce włożone w grę dla krakowskiej drużyny. Nie było podziałów. Fani układali nawet fraszki na cześć ojca. Taką, która zapadła mi w pamięć mogę przytoczyć: „Zgaduj zgadula, kto z piłką hula? Władek Kawula! Na jego ręce wiślackie grabula!”. Siła jego strzałów tkwiła przede wszystkim w parze w nodze, którą posiadał. Po treningach pozostawał na boisku i ćwiczył strzały, zarówno rzuty wolne i karne, które miał opanowane do perfekcji. Gole strzelał z 30-40 metrów, piłka z niezwykłą szybkością mknęła w stronę bramki. Nie raz stłukł żebra bramkarzom czy też złamał poprzeczkę. Ojciec zdradzał też, że oprócz siły, trzeba było umieć odpowiednio piłkę uderzyć, to też wpływało na jakość strzału.
Kluby z Europy chciały wzmocnić swój zespół sprowadzając Kawulę do drużyny. Dlaczego nie zdecydował się na opuszczenie Wisły?
W tamtych czasach z wiadomych przyczyn nie było możliwości wyjechania z kraju. O transferach za granicę można było pomarzyć. Ponadto ojciec nie zdecydował się na zmianę barw klubowych, bo czuł się związany z Białą Gwiazdą. Dla niego przynależność do drużyny była bardzo istotna. Wówczas dla zawodników najważniejsze było dobro klubu, pieniędzy nie zarabiali, to były inne czasy. Największą zapłatą były sukcesy, które zdobywali. One zastępowały im wszystko. Ponadto tutaj miał kolegów, z którymi spotykał się nie tylko na boisku, ale również poza nim. Często piłkarze Wisły, Cracovii oraz kibice chodzili do Fafika czy na mecze hokeja. Wszystko odbywało się w przyjaznej atmosferze.
Pamięta pan może opowieści o meczu lub zdarzenie, które zasłyszał pan od ojca?
Na myśl przychodzi mi mecz towarzyski w ramach 50-lecia klubu z brazylijską drużyną – Belo Horizonte. Wówczas przywieźli oni swoją piłkę, która była dużo lżejsza od futbolówki wiślaków. Piłkarze z Krakowa nieprzyzwyczajeni do takiej piłki nie potrafili sobie poradzić na boisku. Gdy futbolówka wyszła poza murawę, trener Białej Gwiazdy postanowił przebić ją. Mecz był kontynuowany z użyciem polskiej piłki. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Wisły, a jedyną bramkę zdobył Machowski z rzutu karnego. Spotkanie było wyjątkowe też dla tego, iż na trybunach był komplet widzów, część fanów zajęła miejsca na obrzeżach murawy.
Sport był zawsze obecny w państwa życiu, ale to piłka nożna była dla pana Władysława najważniejsza. Uprawiał inne sporty czy ograniczał się do jednej dyscypliny? Jakim był człowiekiem w oczach kolegów?
O tak, rewelacyjnie grał w tenisa i ping-ponga. Uczestniczył nawet w amatorskich turniejach. Udało mu się nawet zdobyć nagrody w tej dyscyplinie. Ojciec był w ogóle człowiekiem-sportowcem. Niezwykle silnym fizycznie, nigdy się nie poddawał. Potrafił mobilizować kolegów na boisku, pomagając tym słabszym. Na przykład po jednym z treningów wyniósł po schodach Wieśka Rusina, który nie miał sił iść o własnych nogach.
Pan Władysław był świetnym piłkarzem, ale nie znalazł poparcia wśród trenerów reprezentacji. Jak pan myśli, dlaczego?
W tamtych czasach, aby grać przez dłuższy czas w piłkarskiej reprezentacji Polski, należało być albo piłkarzem stołecznej Legii albo Górnika Zabrze. Mimo tego, że w gazetach pojawiały się artykuły wzywające trenerów do postawienia na ojca, to nie był powoływany. Jeśli już otrzymał szansę, to nie ustawiano go na swojej pozycji. Uważam jednak, że nie był gorszy od piłkarzy, którzy w owym czasie występowali w kadrze.
Trudno było żyć panu z piętnem sławnego ojca? Wymagano od pana sukcesów?
Byłem kilkuletnim chłopcem, kiedy ojciec prezentował szczytową formę. Dzięki temu, iż był on sławny, cała okolica rozpoznawała naszą rodzinę. Ojciec chętnie grywał z nami w piłkę na osiedlowym podwórku. Wśród tych chłopców był m.in. znany obecnie aktor, a zarazem kibic Wisły – Leszek Piskorz. Ojciec niestety nie przekazał mi genów odpowiedzialnych za silną psychikę. Wydaję mi się, że predyspozycję do gry w piłkę miałem, lecz byłem człowiekiem innych od niego pod względem charakteru, chociaż kopałem futbolówkę. Występowałem m.in. w trampkarzach Wisły, w drużynie Wawelu Kraków czy w Kalwariance.
W Kalwariance grał pan ramię w ramię z własnym ojcem. Jak wspomina pan te czasy?
Gra z własnym ojcem była wyzwaniem. Nie należała ona do łatwych zadań, gdyż tata bardzo krytycznie podchodził do mnie. Chyba nawet znacznie poważniej niż do pozostałych zawodników. Wynikało to prawdopodobnie z tego, że mierzył mnie własną miarą. Pamiętam, że zaliczyłem nieoczekiwany debiut. Na boisku pojawiłem jako szesnastolatek, zastępując jednego z obrońców. Po zakończeniu spotkania otrzymałem od ojca pochwałę i chyba wtedy uwierzył w moje możliwości. Po serii meczów dziennikarze na łamach gazety życzyli mi „(...) przywdziania koszulki z Białym Orłem”. Nigdy jednak nie dorównałem piłkarskiemu ideałowi, jakim był dla mnie tata. Kibice, których spotykam, uważają, że ojciec za wcześnie się urodził, gdyż prezentował światową formę na miarę FC Barcelony, czy też Realu Madryt.
KK
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Gwiazdy Białej Gwiazdy #17: Środkowy filar „żelaznej trójcy” - Władysław Kawula
Data publikacji: 21-06-2017 14:44
Słynący z atomowego uderzenia defensor, którego kibice wywoływali do każdego rzutu wolnego. Lider słynnej „żelaznej trójcy” i piłkarz, którego rekord pod względem ilości występów w Wiśle dopiero po niemal 50 latach pobił Arkadiusz Głowacki. Opoka juniorskich reprezentacji kraju, której w dorosłej kadrze przyszło zagrać tylko 5 razy. Aż w końcu gracz, który przecierał szlaki młodszemu pokoleniu Wiślaków w europejskich pucharach. W dzisiejszych „Gwiazdach Białej Gwiazdy” wspominamy śp. Władysława Kawulę.
Władysław Kawula urodził się 27 września 1937 roku. Na krakowskiej Olszy, na której się wychowywał, piłka nożna stanowiła nieodłączny element podwórkowych zabaw. A że nastoletni Kawula podał się na tatę, który występował w lokalnej Rakowiczance, szybko z okolicznych prowizorycznych boisk przeniósł się na profesjonalne obiekty. Za sprawą ojca Władysław Kawula rozpoczął treningi w Prądniczance, której stadion otrzymał po latach właśnie jego imię. Już w wieku niespełna 15 lat, wyróżniający się z grona młodzieżowców zawodnik został dostrzeżony przez Wisłę Kraków i zmienił otoczenie.
Wybitny reprezentant… kadr juniorskich
W czasach juniorskich występów w Białej Gwieździe talent Władysława Kawuli został oszlifowany, a młodzianowi została przypisana pozycja defensywnego pomocnika lub jednego z obrońców. Jednak nie tylko zadania defensywne spoczywały na nastolatku. Dysponujący najsilniejszym uderzeniem z całego zespołu, to właśnie Kawula był etatowym wykonawcą rzutów wolnych i karnych. Połączenie umiejętności gry w destrukcji i egzekwowania stałych fragmentów gry szybko zaowocowały powołaniem do młodzieżowej reprezentacji Polski. Na wszystkich szczeblach wiekowych kadr juniorskich Władysław Kawula rozegrał łącznie aż 60 spotkań. Olbrzymia szkoda, że w późniejszych czasach nie przełożyło się to na liczbę występów w seniorskiej ekipie. W niej licznik zatrzymał się zaledwie na 5 potyczkach - z Francją, Jugosławią, Irlandią Północną i dwukrotnie z Węgrami.
Debiut w narodowych barwach przypadł na dzień po 23 urodzinach Władysława Kawuli. Znacznie wcześniej, bo przed ukończeniem 19 lat Wiślak po raz pierwszy zagrał w wyjściowym składzie pierwszej drużyny Białej Gwiazdy. Decyzją ówczesnego trenera, a wcześniej świetnego napastnika, Artura Woźniaka, Kawula zaliczył premierowy występ w wyjazdowym starciu z Gwardią Warszawa, zakończonym bezbramkowym remisem. I choć w tym starciu młody piłkarz Wisły zagrał jeszcze jako pomocnik, w kolejnych kolejkach już na stałe został „przytwierdzony” do obrony. Decyzja opiekuna klubu wybroniła się sama, mimo iż początki wcale nie musiały na to wskazywać. Kilka tygodni po pierwszoligowym debiucie Wiślacy ulegli na wyjeździe Legii aż… 0:12. Aż ciężko w to uwierzyć, ale tak formowała się słynna „żelazna trójca”, był to bowiem drugi mecz, w którym Władysław Kawula zagrał wspólnie z Fryderykiem Monicą. Na trzeciego w linii defensywy, Ryszarda Budkę, Kawula i Monica czekali do pucharowej rywalizacji z Błękitnymi Kielce, wygranego 9:0. Od tego czasu trójka obrońców była niemal nierozłączna, zarówno na boisku, jak i poza nim.
Z wolnych bramki i… bramy!
W latach 1957-1961, Władysław Kawula rozegrał komplet ligowych spotkań od pierwszej do ostatniej minuty! Również w tym okresie wiślacki stoper po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców. Było to w pierwszej kolejce sezonu 1958, kiedy to Kawula pokonał z jedenastu metrów bramkarza Polonii Bydgoszcz. W tych samych rozgrywkach 20-letni wówczas obrońca zdobył gola z rzutu wolnego. Po pięknym strzale z ok. 30 metrów Wiślak nie dał szans golkiperowi Legii, Henrykowi Stroniarzowi, który później przez wiele lat występował w barwach Białej Gwiazdy.
Wydawało się to dziwne, że na tak młodym graczu ciążyła odpowiedzialność za stałe fragmenty gry. Gdy jednak na treningu trener Josef Kuchynka zauważył, że z zawodników próbujących dokopać z połowy boiska do słynnej, nieistniejącej już wiślackiej bramy, jako jedyny z powodzeniem robi to Kawula, jasnym stało się kto będzie egzekutorem rzutów wolnych. W kolejnych latach, przyzwyczajeni do tego kibice skandowali nazwisko stopera, gdy tylko sędzia odgwizdywał rzut wolny. I nieraz musiało to przyprawiać o gęsią skórkę golkiperów ekip rywali, którzy często po takich sytuacjach musieli wyciągać piłkę z siatki. Łącznie Władysław Kawula zdobył dla Wisły aż 26 goli w lidze i 10 w innych rozgrywkach, co daje naprawdę imponującą liczbę 36 trafień. Jedyny raz słynny obrońca dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w wyjazdowym meczu z Lublinianką, w jedynym sezonie, w którym Wiśle przyszło wówczas grać w II lidze.
Defensywą do pucharów
Biała Gwiazda szybko podniosła się i wróciła na należne jej miejsce, zdobywając drugie miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej jako beniaminek. Co więcej, w sezonie 1965/1966 Wiślacy stracili tylko 22 bramki w 26 potyczkach, co i dziś byłoby niesamowitym wynikiem. Rok później krakowianie wznieśli w górę Puchar Polski, dzięki czemu mogli po raz pierwszy reprezentować swoje miasto w europejskich rozgrywkach. Władysław Kawula wystąpił oczywiście od deski do deski w obu dwumeczach Pucharu Zdobywców Pucharów - z HJK Helsinki i HSV Hamburg, będąc najlepiej ocenianym z Polaków. Być może była to zasługa butów marki „Puma”, jakie stoper otrzymał przed starciem w RFN-ie. Na bardzo grząskiej murawie tylko Kawula nie miał problemów z utrzymaniem się na nogach i to on najlepiej powstrzymywał szalejących Niemców z Uwe Seelerem na czele. Wisła przegrała, lecz i tak pokazała się z nienajgorszej strony. A sam Kawula, gdyby tylko był młodszy i gdyby wówczas polskim piłkarzom można było swobodnie wyjeżdżać za granicę, bez wątpienia otrzymałby kilka naprawdę ciekawych ofert.
Łącznie Władysław Kawula rozegrał w Wiśle równo 400 meczów*, z czego w aż 399 grał od pierwszej do ostatniej minuty! Wielki Wiślak zakończył pierwszoligową karierę w wieku 33 lat i przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, gdzie reprezentował polonijny zespół White Eagles Chicago. Po dwóch latach Kawula powrócił do Polski i reprezentował jeszcze barwy Victorii Jaworzno oraz Kalwarianki, w której pełnił również funkcję trenera w czasach największych sukcesów klubu z Kalwarii Zebrzydowskiej. Władysław Kawula zmarł 1 lutego 2008 roku w wieku 70 lat. Dwa lata wcześniej wybrany został członkiem jedenastki stulecia, co najlepiej podkreśla, jak ważną był postacią w historii Wisły Kraków.
Jakub Pobożniak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl
- Po weryfikacji składów należy uznać, że Kawula rozegrał 401 spotkań.
Wspomnienia
Stoper bramkarzem
Kawuli zdarzyło się grać na... bramce. Sytuacja taka miała miejsce 07.07.1963 roku w meczu ze Spartakiem Martin. Podstawowy bramkarz Wisły, Bronisław Leśniak był kontuzjowany. Jego miejsce miał zająć Andrzej Dąbroś, ale w drodze na mecz zranił się w nogę na motorze. Trzeci bramkarz Wisły, Błażej Karczewski nie spodziewał się tego dnia występu, pojechał więc na wycieczkę. W takich okolicznościach między słupkami stanął stoper. Dopiero w przerwie meczu Kawulę zastąpił golkiper drużyny rezerw Ryba, który przyszedł obejrzeć spotkanie. Z trybun ściągnięto go do szatni i wprowadzono na boisko. Kawula mógł powrócić na swoją nominalną pozycję.
Odszedł Bombardier
Rzut wolny dla Wisły. Do bramki rywali jakieś trzydzieści, trzydzieści pięć metrów. Ustawiają oni mur, lecz jakoś bez przekonania. Bo po cóż go formować, skoro i tak wiadomo, że wysiłki te skazane są na klęskę. Cały stadion skanduje bowiem głośno: „Kawula! Kawula!”. Władek oczywiście nie daje się długo prosić. Spogląda spokojnie na futbolówkę, potem na mur i bramkarza przeciwników, wydaje się, że przymyka lekko oczy, podbiega do piłki, i... I gromkie – „JEST!” – wyrywa się z gardeł tysięcy kibiców. Po raz kolejny Biała Gwiazda zdobywa gola za sprawą swego niezawodnego bombardiera.
Gdy dowiedziałem się dziś rano o śmierci Władysława Kawuli, taki właśnie obraz stanął mi przed oczami. Władek słynął bowiem z wielu rzeczy, lecz to właśnie atomowa siła jego strzału była powodem, że już za życia stał się postacią legendarną. Przed jego „petardami” drżeli najlepsi polscy bramkarze. Ze względu zaś na fakt, że na boisku występował na pozycji stopera, także napastnicy musieli się mieć przed nim na baczności. Nie raz i nie dwa można było dostrzec, że widząc Go na swej drodze, odczuwali chyba coś więcej aniżeli tylko respekt.
Był wiślakiem z krwi i kości. Z białą gwiazdą na piersi występował przez - uwaga - dwadzieścia lat! Był wicemistrzem kraju i zdobywcą Pucharu Polski, wieloletnim kapitanem drużyny. Prywatnie nie był człowiekiem zbyt wylewnym, lecz może właśnie dzięki temu potrafił kumulować swą energię na tym, co potrafił robić najlepiej - na grze w piłkę, na walce o chwałę najjaśniejszej ze wszystkich gwiazd.
Zagrałeś dla nas, Władysławie, w kilkuset meczach ligowych. Za Wisłę wylałeś hektolitry potu, oddałeś jej swe serce. Biała Gwiazda nigdy o Tobie nie zapomni. Za wszystko, co dla niej zrobiłeś, usłysz moje DZIĘKUJĘ. Płynące z głębi wiślackiego serca – DZIĘKUJĘ.
Jerzy Fedorowicz
wislakrakow.com
Wspomina Kazimierz Kościelny
Ja go tak poznałem, że pojechaliśmy z Michałem Matyasem na takie krótkie zgrupowanie do Myślenic. Kawula był młodszy o parę lat ode mnie – zabrali go jako obiecującego juniora. Okazało się, że ten chłopak już tam sporo umiał. Jak się grało w tę tak zwaną siatkonogę, to umiał piłkę przebijać, uderzać zupełnie nieźle, a poza tym to on był ambitny i wskoczył szybko do składu. Jak trener Artur Woźniak objął Wisłę w 1956 to przesunął Snopkowskiego na pomoc a Kawulę dał na tak zwanego stopera. I chłopak zaczął tam naprawdę swoje zadanie spełniać. A że właśnie słynął z tego uderzenia, to on był silny fizycznie i miał ten dobry techniczne strzał. Bił rzuty wolne i zdarzało mu się nie raz strzelić bramkę.
- Zobacz też: Kazimierz Kościelny, wywiad 16.09.2009.
Suplement
Był niegdyś taki mecz...
0:0 z Gwardią. Początek niesamowitej serii Władysława Kawuli
Dodano: 2012-02-10 20:58:20 (aktualizacja: 2012-02-13 14:16:36)
(MARCIN) / WislaLive.pl
17 czerwca 1956 roku krakowska Wisła w 11. kolejce sezonu rozgrywanego systemem wiosna - jesień zagrała na 0:0 z warszawską Gwardią.
Po bardzo dobrym początku rozgrywek (5 zwycięstw w 7 pierwszych meczach) i rozgromieniu m.in u siebie Górnika Zabrze 7:1, Białą Gwiazdę dopadł mały kryzys. 0:1 na wyjeździe z Odrą i 0:1 u siebie z Lechią spowodowało, iż trenerski duet Artur Woźniak - Mieczysław Gracz zdecydował się dokonać w swojej ekipie małych korekt.
Jedną z nich było dokooptowanie do doświadczonego Snopkowskiego i rokującego spore nadzieje na przyszłość Ryszarda Budki kolejnego ważnego "elementu" trójkolorowej defensywy, którym tego dnia stał się po raz pierwszy Władysław Kawula.
Urodzony w 1937 roku (już niestety ś.p. - zmarł bowiem 4 lata temu) piłkarz miał w dniu debiutu niespełna 19 lat. Uchodził za spory talent, o czym najlepiej świadczy fakt, że był powoływany do reprezentacji Polski juniorów, a potem "młodzieżówki" (61 gier z orzełkiem na piersi w przedseniorskich kadrach).
Wchodził do drużyny, o sile której stanowiły tak nietuzinkowe postaci jak: Marian Machowski, Kazimierz Kościelny czy Stanisław Adamczyk. Ten ostatni - poza boiskiem bardzo dobry kolega Kawuli - był przez pana Władysława najbardziej cenionym piłkarzem ówczesnej Wisły.
Żaden z w/w graczy, ani też obserwatorów bezbramkowego remisu z Gwardią, nie przypuszczał zapewne, że Kawula w najwyższej rodzimej klasie rozgrywkowej koszulkę klubu z Reymonta założy jeszcze 328 razy, zostając z wynikiem 329 meczów (a w nich 26 goli) wiślackim rekordzistą w tym względzie.
By zaliczyć tak wiele potyczek potrzebował 15 lat. W ich trakcie uczestniczył w wywalczeniu przez Wisłę wicemistrzostwa Polski (1966 rok), Pucharu Polski (1967), w debiucie Białej Gwiazdy w europejskich pucharach (1967), jak rownież w pierwszym spadku trójkolorowego teamu do II ligi (rok 1964).
Jego dobrą grę docenili trenerzy dorosłej reprezentacji Polski, pozwalając mu zagrać w 5 oficjalnych meczach.
...
Źródło: WislaLive.pl
Stadion Prądniczanki Kraków im.Władysława Kawuli
Decyzją Rady Miasta Krakowa stadion Klubu Sportowego Prądniczanka przy ul. Św. Andrzeja Boboli 5 zyskał patrona oraz oficjalną nazwę: Stadion Miejski im. Władysława Kawuli. Rada Miasta Krakowa uhonorowała tym samym postać wybitnego piłkarza Wisły Kraków, reprezentanta Polski oraz wychowanka krakowskiej Prądniczanki. O nadanie nazwy stadionowi KS Prądniczanka wystąpiła 14 czerwca 2014 roku Rada Dzielnicy III Prądnik Czerwony przyjmując przygotowany przeze mnie projekt uchwały w tej sprawie. Moja inicjatywa była odpowiedzią na wniosek Zarządu Klubu Sportowego Prądniczanka w sprawie uczczenia postaci wybitnego krakowskiego piłkarza. Realizując wniosek Rady Dzielnicy III Prądnik Czerwony w dniu 29 kwietnia 2015 roku Rada Miasta Krakowa nadała oficjalną nazwę stadionowi przy ul. Św. Andrzeja Boboli 5: Stadion Miejski im. Władysława Kawuli.
Postać Władysława Kawuli to przykład pozytywnych wartości jakie niesie z sobą piłka nożna. Dzięki pracowitości, wytrwałości i swojemu talentowi „chłopak z Olszy” trafił na europejskie stadiony, reprezentując na nich nasz kraj. Pomimo trudnej sytuacji w jakiej znajdowała się ówczesna Polska Władysław Kawula pozostał postacią nienaganną, budując sukces sportowca ciężką pracą a nie współpracą z włodarzami PRLu. Postawa i sukces sportowy Władysława Kawuli powinny być upamiętnione a najlepszym na to sposobem jest właśnie nadanie jego imienia stadionowi klubu, w którym zaczynał swoją karierę sportową.
Źródło:http://www.dzielnica3.pl/sport-w-dzielnicy/patron-dla-stadionu-zasluzonego-klubu/
Historia występów w barwach Wisły Kraków
Podział na sezony:
Sezon | Rozgrywki | M | 0-90 | |||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1956 | Ekstraklasa | 12 | 12 | |||||
1957 | Ekstraklasa | 22 | 22 | |||||
1957 | Puchar Polski | 2 | 2 | |||||
1958 | Ekstraklasa | 22 | 22 | 2 | ||||
1959 | Ekstraklasa | 22 | 22 | 2 | ||||
1960 | Ekstraklasa | 22 | 22 | 2 | ||||
1961 | Ekstraklasa | 25 | 25 | 4 | ||||
1962 | Ekstraklasa | 14 | 14 | 1 | ||||
1962 | Puchar Polski | 1 | 1 | |||||
1962/1963 | Ekstraklasa | 26 | 26 | 6 | ||||
1962/1963 | Puchar Polski | 1 | 1 | |||||
1963/1964 | Ekstraklasa | 26 | 26 | 1 | ||||
1963/1964 | Puchar Polski | 3 | 3 | |||||
1964/1965 | II Liga | 29 | 29 | 7 | ||||
1964/1965 | Puchar Polski | 5 | 5 | 1 | ||||
1965/1966 | Ekstraklasa | 26 | 25 | 1 | ||||
1965/1966 | Puchar Intertoto | 6 | 6 | 2 | ||||
1965/1966 | Puchar Polski | 1 | 1 | |||||
1966/1967 | Ekstraklasa | 26 | 26 | 4 | ||||
1966/1967 | Puchar Polski | 4 | 4 | |||||
1967/1968 | Ekstraklasa | 26 | 26 | 2 | ||||
1967/1968 | Puchar Zdobywców | 4 | 4 | |||||
1967/1968 | Puchar Polski | 1 | 1 | |||||
1968/1969 | Ekstraklasa | 26 | 26 | 1 | ||||
1968/1969 | Puchar Intertoto | 6 | 6 | |||||
1968/1969 | Puchar Polski | 2 | 2 | |||||
1969/1970 | Ekstraklasa | 26 | 26 | 1 | ||||
1969/1970 | Puchar Intertoto | 4 | 4 | |||||
1969/1970 | Puchar Polski | 1 | 1 | |||||
1970/1971 | Ekstraklasa | 8 | 8 | |||||
1970/1971 | Puchar Polski | 2 | 2 | |||||
Razem | Ekstraklasa (I) | 329 | 328 | 1 | 26 | |||
II Liga (II) | 29 | 29 | 7 | |||||
Puchar Polski (PP) | 23 | 23 | 1 | |||||
Puchar Intertoto (IT) | 16 | 16 | 2 | |||||
Puchar Zdobywców (PZ) | 4 | 4 | ||||||
RAZEM | 401 | 400 | 1 | 36 |
Lista wszystkich spotkań:
Ilość | Roz. | Data | Miejsce | Przeciwnik | Wyn. | Zm. | B | K |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. (1) | I | 1956.06.17 | Wyjazd | Gwardia Warszawa | 0-0 | |||
2. (2) | I | 1956.08.05 | Wyjazd | Polonia Bydgoszcz | 0-2 | |||
3. (3) | I | 1956.08.12 | Dom | Ruch Chorzów | 1-2 | |||
4. (4) | I | 1956.08.19 | Wyjazd | Legia Warszawa | 0-12 | |||
5. (5) | I | 1956.09.02 | Dom | Garbarnia Kraków | 8-3 | |||
6. (6) | I | 1956.09.09 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 2-0 | |||
7. (7) | I | 1956.09.16 | Dom | Zagłębie Sosnowiec | 6-0 | |||
8. (8) | I | 1956.09.23 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 0-2 | |||
9. (9) | I | 1956.10.14 | Dom | Lech Poznań | 1-3 | |||
10. (10) | I | 1956.10.21 | Dom | Odra Opole | 0-0 | |||
11. (11) | I | 1956.11.11 | Wyjazd | Lechia Gdańsk | 0-2 | |||
12. (12) | I | 1956.11.25 | Dom | Gwardia Warszawa | 2-1 | |||
13. (1) | PP | 1957.03.17 | Dom | Błękitni Kielce | 9-0 | |||
14. (2) | PP | 1957.03.24 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 1-2 | |||
15. (13) | I | 1957.03.31 | Dom | Gwardia Warszawa | 0-2 | |||
16. (14) | I | 1957.04.07 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 2-0 | |||
17. (15) | I | 1957.04.14 | Dom | Odra Opole | 2-3 | |||
18. (16) | I | 1957.04.28 | Wyjazd | Lech Poznań | 1-0 | |||
19. (17) | I | 1957.05.12 | Dom | Górnik Zabrze | 1-1 | |||
20. (18) | I | 1957.05.26 | Wyjazd | Lechia Gdańsk | 0-0 | |||
21. (19) | I | 1957.05.30 | Wyjazd | Polonia Bytom | 2-4 | |||
22. (20) | I | 1957.06.02 | Dom | Legia Warszawa | 2-2 | |||
23. (21) | I | 1957.06.09 | Dom | Górnik Radlin | 5-1 | |||
24. (22) | I | 1957.06.13 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 2-4 | |||
25. (23) | I | 1957.06.30 | Dom | Zagłębie Sosnowiec | 2-2 | |||
26. (24) | I | 1957.08.10 | Wyjazd | Gwardia Warszawa | 1-3 | |||
27. (25) | I | 1957.08.18 | Dom | Ruch Chorzów | 4-4 | |||
28. (26) | I | 1957.08.24 | Wyjazd | Odra Opole | 3-1 | |||
29. (27) | I | 1957.08.31 | Dom | Lech Poznań | 1-2 | |||
30. (28) | I | 1957.09.04 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 0-1 | |||
31. (29) | I | 1957.09.07 | Dom | Lechia Gdańsk | 2-0 | |||
32. (30) | I | 1957.09.14 | Dom | Polonia Bytom | 2-0 | |||
33. (31) | I | 1957.09.21 | Wyjazd | Legia Warszawa | 2-2 | |||
34. (32) | I | 1957.11.05 | Dom | ŁKS Łódź | 1-7 | |||
35. (33) | I | 1957.11.10 | Wyjazd | Zagłębie Sosnowiec | 0-1 | |||
36. (34) | I | 1957.11.17 | Wyjazd | Górnik Radlin | 0-4 | |||
37. (35) | I | 1958.03.16 | Wyjazd | Polonia Bydgoszcz | 1-2 | |||
38. (36) | I | 1958.03.23 | Dom | Polonia Bytom | 1-4 | |||
39. (37) | I | 1958.03.30 | Wyjazd | Zagłębie Sosnowiec | 2-2 | |||
40. (38) | I | 1958.04.13 | Dom | Odra Opole | 3-1 | |||
41. (39) | I | 1958.04.20 | Dom | Cracovia | 1-2 | |||
42. (40) | I | 1958.04.27 | Wyjazd | Gwardia Warszawa | 2-4 | |||
43. (41) | I | 1958.05.04 | Wyjazd | Lechia Gdańsk | 0-2 | |||
44. (42) | I | 1958.05.18 | Dom | ŁKS Łódź | 1-1 | |||
45. (43) | I | 1958.06.04 | Dom | Legia Warszawa | 2-1 | |||
46. (44) | I | 1958.06.08 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 4-3 | |||
47. (45) | I | 1958.06.15 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 0-2 | |||
48. (46) | I | 1958.07.20 | Dom | Polonia Bydgoszcz | 4-2 | |||
49. (47) | I | 1958.07.27 | Wyjazd | Polonia Bytom | 1-5 | |||
50. (48) | I | 1958.08.02 | Dom | Zagłębie Sosnowiec | 4-3 | |||
51. (49) | I | 1958.08.10 | Wyjazd | Odra Opole | 1-2 | |||
52. (50) | I | 1958.08.14 | Wyjazd | Cracovia | 1-1 | |||
53. (51) | I | 1958.08.17 | Dom | Gwardia Warszawa | 3-0 | |||
54. (52) | I | 1958.08.24 | Dom | Lechia Gdańsk | 2-1 | |||
55. (53) | I | 1958.09.07 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 0-5 | |||
56. (54) | I | 1958.10.12 | Wyjazd | Legia Warszawa | 0-4 | |||
57. (55) | I | 1958.10.19 | Dom | Górnik Zabrze | 3-3 | |||
58. (56) | I | 1958.10.26 | Dom | Ruch Chorzów | 3-0 | |||
59. (57) | I | 1959.03.15 | Wyjazd | Polonia Bydgoszcz | 0-1 | |||
60. (58) | I | 1959.03.22 | Dom | Górnik Radlin | 1-1 | |||
61. (59) | I | 1959.04.05 | Dom | Gwardia Warszawa | 1-2 | |||
62. (60) | I | 1959.04.12 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 0-4 | |||
63. (61) | I | 1959.04.19 | Dom | Pogoń Szczecin | 4-0 | |||
64. (62) | I | 1959.04.26 | Wyjazd | Cracovia | 1-0 | |||
65. (63) | I | 1959.05.03 | Dom | Lechia Gdańsk | 2-0 | |||
66. (64) | I | 1959.05.10 | Wyjazd | Polonia Bytom | 0-4 | |||
67. (65) | I | 1959.05.24 | Dom | Legia Warszawa | 2-2 | |||
68. (66) | I | 1959.06.06 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 0-2 | |||
69. (67) | I | 1959.06.14 | Dom | Ruch Chorzów | 2-2 | |||
70. (68) | I | 1959.08.01 | Dom | Polonia Bydgoszcz | 4-0 | |||
71. (69) | I | 1959.08.08 | Wyjazd | Górnik Radlin | 3-1 | |||
72. (70) | I | 1959.08.13 | Wyjazd | Gwardia Warszawa | 1-1 | |||
73. (71) | I | 1959.09.06 | Dom | Górnik Zabrze | 1-3 | |||
74. (72) | I | 1959.09.09 | Wyjazd | Pogoń Szczecin | 3-0 | |||
75. (73) | I | 1959.09.13 | Dom | Cracovia | 2-3 | |||
76. (74) | I | 1959.09.20 | Wyjazd | Lechia Gdańsk | 0-1 | |||
77. (75) | I | 1959.10.04 | Dom | Polonia Bytom | 0-3 | |||
78. (76) | I | 1959.10.25 | Wyjazd | Legia Warszawa | 3-1 | |||
79. (77) | I | 1959.11.01 | Dom | ŁKS Łódź | 4-1 | |||
80. (78) | I | 1959.11.15 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 1-2 | |||
81. (79) | I | 1960.03.13 | Wyjazd | Gwardia Warszawa | 2-0 | |||
82. (80) | I | 1960.03.20 | Dom | Pogoń Szczecin | 2-2 | |||
83. (81) | I | 1960.03.27 | Wyjazd | Polonia Bytom | 2-2 | |||
84. (82) | I | 1960.04.03 | Dom | Polonia Bydgoszcz | 2-0 | |||
85. (83) | I | 1960.05.08 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 0-4 | |||
86. (84) | I | 1960.05.15 | Dom | Lechia Gdańsk | 2-1 | |||
87. (85) | I | 1960.05.22 | Wyjazd | Legia Warszawa | 1-1 | |||
88. (86) | I | 1960.05.29 | Dom | Zagłębie Sosnowiec | 0-1 | |||
89. (87) | I | 1960.06.01 | Wyjazd | Odra Opole | 0-4 | |||
90. (88) | I | 1960.06.04 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 1-2 | |||
91. (89) | I | 1960.06.12 | Dom | Ruch Chorzów | 1-2 | |||
92. (90) | I | 1960.06.19 | Dom | Gwardia Warszawa | 0-0 | |||
93. (91) | I | 1960.07.24 | Wyjazd | Pogoń Szczecin | 5-0 | |||
94. (92) | I | 1960.07.30 | Dom | Polonia Bytom | 0-5 | |||
95. (93) | I | 1960.08.07 | Wyjazd | Polonia Bydgoszcz | 0-0 | |||
96. (94) | I | 1960.09.18 | Wyjazd | Lechia Gdańsk | 2-2 | |||
97. (95) | I | 1960.09.25 | Dom | Legia Warszawa | 2-1 | |||
98. (96) | I | 1960.10.02 | Wyjazd | Zagłębie Sosnowiec | 2-1 | |||
99. (97) | I | 1960.10.09 | Dom | Górnik Zabrze | 1-4 | |||
100. (98) | I | 1960.10.16 | Dom | Odra Opole | 1-3 | |||
101. (99) | I | 1960.10.23 | Dom | ŁKS Łódź | 2-1 | |||
102. (100) | I | 1960.10.30 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 1-2 | |||
103. (101) | I | 1961.03.19 | Wyjazd | Polonia Bytom | 0-3 | |||
104. (102) | I | 1961.03.26 | Dom | Lechia Gdańsk | 1-1 | |||
105. (103) | I | 1961.04.08 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 0-4 | |||
106. (104) | I | 1961.04.15 | Wyjazd | Odra Opole | 2-4 | |||
107. (105) | I | 1961.04.23 | Dom | ŁKS Łódź | 2-1 | |||
108. (106) | I | 1961.05.10 | Wyjazd | Zagłębie Sosnowiec | 0-0 | |||
109. (107) | I | 1961.05.14 | Dom | Polonia Bydgoszcz | 4-0 | |||
110. (108) | I | 1961.05.25 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 0-3 | |||
111. (109) | I | 1961.05.28 | Wyjazd | Legia Warszawa | 1-0 | |||
112. (110) | I | 1961.06.11 | Dom | Cracovia | 1-0 | |||
113. (111) | I | 1961.07.02 | Dom | Stal Mielec | 3-1 | |||
114. (112) | I | 1961.07.05 | Dom | Zawisza Bydgoszcz | 5-1 | |||
115. (113) | I | 1961.07.08 | Wyjazd | Lech Poznań | 0-0 | |||
116. (114) | I | 1961.08.05 | Dom | Polonia Bytom | 2-5 | |||
117. (115) | I | 1961.08.09 | Wyjazd | Lechia Gdańsk | 1-1 | |||
118. (116) | I | 1961.08.13 | Dom | Ruch Chorzów | 3-1 | |||
119. (117) | I | 1961.08.20 | Dom | Odra Opole | 1-1 | |||
120. (118) | I | 1961.08.26 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 3-0 | |||
121. (119) | I | 1961.09.02 | Dom | Zagłębie Sosnowiec | 1-1 | |||
122. (120) | I | 1961.09.06 | Wyjazd | Polonia Bydgoszcz | 1-3 | |||
123. (121) | I | 1961.09.10 | Wyjazd | Zawisza Bydgoszcz | 4-1 | |||
124. (122) | I | 1961.09.17 | Dom | Legia Warszawa | 0-0 | |||
125. (123) | I | 1961.09.24 | Wyjazd | Cracovia | 1-0 | |||
126. (124) | I | 1961.10.15 | Dom | Górnik Zabrze | 2-1 | |||
127. (125) | I | 1961.11.19 | Dom | Lech Poznań | 2-2 | |||
128. (3) | PP | 1962.03.04 | Wyjazd | Lechia Zielona Góra | 1-0 | |||
129. (126) | I | 1962.03.11 | Wyjazd | Lechia Gdańsk | 1-2 | |||
130. (127) | I | 1962.03.18 | Dom | Polonia Bytom | 1-0 | |||
131. (128) | I | 1962.03.25 | Wyjazd | Lech Poznań | 1-0 | |||
132. (129) | I | 1962.04.22 | Dom | Stal Mielec | 1-1 | |||
133. (130) | I | 1962.04.29 | Wyjazd | Arkonia Szczecin | 2-0 | |||
134. (131) | I | 1962.05.06 | Dom | Odra Opole | 0-0 | |||
135. (132) | I | 1962.05.13 | Dom | Lechia Gdańsk | 1-0 | |||
136. (133) | I | 1962.05.20 | Wyjazd | Polonia Bytom | 0-2 | |||
137. (134) | I | 1962.05.27 | Dom | Lech Poznań | 0-0 | |||
138. (135) | I | 1962.06.06 | Wyjazd | Stal Mielec | 1-0 | |||
139. (136) | I | 1962.06.10 | Dom | Arkonia Szczecin | 0-1 | |||
140. (137) | I | 1962.06.16 | Wyjazd | Odra Opole | 1-1 | |||
141. (138) | I | 1962.06.21 | Dom | Legia Warszawa | 1-1 | |||
142. (139) | I | 1962.06.27 | Wyjazd | Legia Warszawa | 1-4 | |||
143. (140) | I | 1962.08.12 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 1-2 | |||
144. (141) | I | 1962.08.15 | Dom | Stal Rzeszów | 2-0 | |||
145. (142) | I | 1962.08.19 | Wyjazd | Odra Opole | 1-3 | |||
146. (143) | I | 1962.08.26 | Dom | Lech Poznań | 4-0 | |||
147. (144) | I | 1962.09.09 | Wyjazd | Gwardia Warszawa | 0-1 | |||
148. (145) | I | 1962.09.16 | Dom | Górnik Zabrze | 0-3 | |||
149. (146) | I | 1962.09.23 | Wyjazd | Arkonia Szczecin | 1-2 | |||
150. (147) | I | 1962.10.14 | Wyjazd | Lechia Gdańsk | 1-0 | |||
151. (148) | I | 1962.10.17 | Dom | Polonia Bytom | 1-1 | |||
152. (149) | I | 1962.10.21 | Wyjazd | Zagłębie Sosnowiec | 2-4 | |||
153. (150) | I | 1962.11.04 | Dom | ŁKS Łódź | 2-1 | |||
154. (151) | I | 1962.11.11 | Wyjazd | Legia Warszawa | 1-2 | |||
155. (152) | I | 1962.11.18 | Dom | Pogoń Szczecin | 1-1 | |||
156. (4) | PP | 1962.12.09 | Wyjazd | Szombierki Bytom | 0-2 | |||
157. (153) | I | 1963.03.17 | Dom | Ruch Chorzów | 1-1 | |||
158. (154) | I | 1963.03.24 | Wyjazd | Stal Rzeszów | 1-2 | |||
159. (155) | I | 1963.03.31 | Dom | Odra Opole | 1-1 | |||
160. (156) | I | 1963.04.07 | Wyjazd | Lech Poznań | 2-0 | |||
161. (157) | I | 1963.04.21 | Dom | Gwardia Warszawa | 2-0 | |||
162. (158) | I | 1963.04.28 | Wyjazd | Polonia Bytom | 1-2 | |||
163. (159) | I | 1963.05.05 | Dom | Arkonia Szczecin | 1-1 | |||
164. (160) | I | 1963.05.11 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 1-2 | |||
165. (161) | I | 1963.05.18 | Dom | Lechia Gdańsk | 3-0 | |||
166. (162) | I | 1963.06.06 | Dom | Zagłębie Sosnowiec | 1-0 | |||
167. (163) | I | 1963.06.09 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 0-3 | |||
168. (164) | I | 1963.06.13 | Dom | Legia Warszawa | 2-0 | |||
169. (165) | I | 1963.06.16 | Wyjazd | Pogoń Szczecin | 2-1 | |||
170. (166) | I | 1963.08.10 | Dom | ŁKS Łódź | 1-1 | |||
171. (167) | I | 1963.08.17 | Wyjazd | Gwardia Warszawa | 0-0 | |||
172. (168) | I | 1963.08.21 | Dom | Zagłębie Sosnowiec | 1-2 | |||
173. (169) | I | 1963.08.25 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 0-0 | |||
174. (170) | I | 1963.08.31 | Dom | Unia Racibórz | 3-2 | |||
175. (171) | I | 1963.09.08 | Wyjazd | Arkonia Szczecin | 1-0 | |||
176. (172) | I | 1963.09.14 | Dom | Szombierki Bytom | 0-2 | |||
177. (173) | I | 1963.09.29 | Dom | Legia Warszawa | 1-2 | |||
178. (174) | I | 1963.10.20 | Dom | Polonia Bytom | 1-3 | |||
179. (175) | I | 1963.10.27 | Wyjazd | Stal Rzeszów | 2-2 | |||
180. (176) | I | 1963.11.03 | Dom | Odra Opole | 1-0 | |||
181. (177) | I | 1963.11.06 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 0-4 | |||
182. (178) | I | 1963.11.10 | Wyjazd | Pogoń Szczecin | 0-6 | |||
183. (5) | PP | 1963.11.17 | Wyjazd | Kabel Kraków | 2-1 | |||
184. (6) | PP | 1963.11.24 | Dom | Gwardia Warszawa | 3-0 | |||
185. (7) | PP | 1964.03.08 | Wyjazd | Polonia Bytom | 1-2 | |||
186. (179) | I | 1964.03.15 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 0-1 | |||
187. (180) | I | 1964.03.22 | Dom | Gwardia Warszawa | 1-1 | |||
188. (181) | I | 1964.04.05 | Wyjazd | Zagłębie Sosnowiec | 0-3 | |||
189. (182) | I | 1964.04.12 | Dom | Ruch Chorzów | 0-2 | |||
190. (183) | I | 1964.04.19 | Wyjazd | Unia Racibórz | 0-1 | |||
191. (184) | I | 1964.04.26 | Dom | Arkonia Szczecin | 2-0 | |||
192. (185) | I | 1964.05.03 | Wyjazd | Szombierki Bytom | 3-3 | |||
193. (186) | I | 1964.05.17 | Wyjazd | Legia Warszawa | 2-2 | |||
194. (187) | I | 1964.05.23 | Dom | Pogoń Szczecin | 0-0 | |||
195. (188) | I | 1964.05.28 | Wyjazd | Odra Opole | 4-2 | |||
196. (189) | I | 1964.05.31 | Dom | Stal Rzeszów | 3-0 | |||
197. (190) | I | 1964.06.03 | Wyjazd | Polonia Bytom | 0-3 | |||
198. (191) | I | 1964.06.07 | Dom | Górnik Zabrze | 3-3 | |||
199. (1) | II | 1964.08.15 | Wyjazd | GKS Katowice | 1-0 | |||
200. (2) | II | 1964.08.22 | Dom | Warmia Olsztyn | 3-0 | |||
201. (3) | II | 1964.08.30 | Wyjazd | Arka Gdynia | 0-1 | |||
202. (4) | II | 1964.09.02 | Dom | Polonia Bydgoszcz | 4-2 | |||
203. (5) | II | 1964.09.05 | Wyjazd | Garbarnia Kraków | 3-3 | |||
204. (6) | II | 1964.09.15 | Dom | Górnik Wałbrzych | 5-1 | |||
205. (7) | II | 1964.09.27 | Wyjazd | Victoria Jaworzno | 1-2 | |||
206. (8) | II | 1964.09.30 | Dom | Stal Mielec | 1-0 | |||
207. (9) | II | 1964.10.04 | Wyjazd | Lublinianka Lublin | 6-1 | |||
208. (10) | II | 1964.10.11 | Wyjazd | Arkonia Szczecin | 2-0 | |||
209. (8) | PP | 1964.10.14 | Wyjazd | Karpaty Krosno | 2-2 | |||
210. (11) | II | 1964.10.18 | Dom | Lechia Gdańsk | 2-0 | |||
211. (9) | PP | 1964.10.21 | Dom | Karpaty Krosno | 2-0 | |||
212. (12) | II | 1964.10.25 | Wyjazd | Start Łódź | 2-1 | |||
213. (10) | PP | 1964.11.01 | Wyjazd | Piast Cieszyn | 4-1 | |||
214. (13) | II | 1964.11.08 | Dom | Raków Częstochowa | 3-2 | |||
215. (14) | II | 1964.11.15 | Wyjazd | Zagłębie Wałbrzych | 1-1 | |||
216. (11) | PP | 1964.11.21 | Wyjazd | Górnik Świętochłowice | 3-2 | |||
217. (15) | II | 1964.11.22 | Dom | Cracovia | 4-1 | |||
218. (12) | PP | 1965.03.14 | Wyjazd | Czarni Żagań | 1-1 | |||
219. (16) | II | 1965.03.21 | Dom | GKS Katowice | 2-0 | |||
220. (17) | II | 1965.03.28 | Wyjazd | Warmia Olsztyn | 1-0 | |||
221. (18) | II | 1965.04.04 | Dom | Arka Gdynia | 3-0 | |||
222. (19) | II | 1965.04.11 | Wyjazd | Polonia Bydgoszcz | 1-0 | |||
223. (20) | II | 1965.04.18 | Dom | Garbarnia Kraków | 0-0 | |||
224. (21) | II | 1965.04.25 | Wyjazd | Górnik Wałbrzych | 3-1 | |||
225. (22) | II | 1965.05.02 | Dom | Victoria Jaworzno | 2-1 | |||
226. (23) | II | 1965.05.09 | Wyjazd | Stal Mielec | 1-1 | |||
227. (24) | II | 1965.05.23 | Dom | Lublinianka Lublin | 1-0 | |||
228. (25) | II | 1965.05.27 | Dom | Arkonia Szczecin | 1-1 | |||
229. (26) | II | 1965.06.12 | Dom | Start Łódź | 5-1 | |||
230. (27) | II | 1965.06.17 | Wyjazd | Raków Częstochowa | 3-1 | |||
231. (28) | II | 1965.06.19 | Dom | Zagłębie Wałbrzych | 1-1 | |||
232. (29) | II | 1965.06.27 | Wyjazd | Cracovia | 0-1 | |||
233. (192) | I | 1965.08.08 | Dom | Zawisza Bydgoszcz | 4-1 | |||
234. (193) | I | 1965.08.14 | Wyjazd | Legia Warszawa | 0-0 | |||
235. (194) | I | 1965.08.22 | Dom | Szombierki Bytom | 2-1 | |||
236. (195) | I | 1965.08.26 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 0-3 | |||
237. (196) | I | 1965.08.29 | Dom | Ruch Chorzów | 2-2 | |||
238. (197) | I | 1965.09.05 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 1-1 | |||
239. (198) | I | 1965.09.11 | Dom | Odra Opole | 1-0 | |||
240. (199) | I | 1965.09.15 | Wyjazd | Gwardia Warszawa | 2-1 | |||
241. (200) | I | 1965.09.19 | Dom | Polonia Bytom | 2-0 | |||
242. (201) | I | 1965.10.03 | Wyjazd | GKS Katowice | 0-0 | |||
243. (202) | I | 1965.10.17 | Dom | Zagłębie Sosnowiec | 1-1 | |||
244. (203) | I | 1965.11.07 | Wyjazd | Śląsk Wrocław | 1-1 | |||
245. (204) | I | 1965.11.14 | Dom | Stal Rzeszów | 1-0 | |||
246. (13) | PP | 1965.11.18 | Wyjazd | Szombierki II Bytom | 1-4 | |||
247. (205) | I | 1966.03.20 | Wyjazd | Zawisza Bydgoszcz | 0-1 | |||
248. (206) | I | 1966.03.27 | Dom | Legia Warszawa | 0-0 | |||
249. (207) | I | 1966.04.03 | Wyjazd | Szombierki Bytom | 0-2 | |||
250. (208) | I | 1966.04.10 | Dom | Górnik Zabrze | 1-1 | |||
251. (209) | I | 1966.04.17 | Dom | ŁKS Łódź | 3-1 | |||
252. (210) | I | 1966.04.20 | Wyjazd | Odra Opole | 1-1 | |||
253. (211) | I | 1966.04.24 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 1-0 | |||
254. (212) | I | 1966.05.11 | Wyjazd | Polonia Bytom | 2-2 | |||
255. (213) | I | 1966.05.21 | Dom | GKS Katowice | 1-1 | |||
256. (214) | I | 1966.05.28 | Wyjazd | Zagłębie Sosnowiec | 2-1 | |||
257. (215) | I | 1966.06.01 | Dom | Gwardia Warszawa | 1-0 | |||
258. (216) | I | 1966.06.14 | Dom | Śląsk Wrocław | 0-1 | |||
259. (1) | IT | 1966.06.18 | Wyjazd | 1.FC Kaiserslautern | 4-2 | |||
260. (217) | I | 1966.06.22 | Wyjazd | Stal Rzeszów | 0-0 | |||
261. (2) | IT | 1966.06.25 | Dom | Malmo FF Malmo | 4-0 | |||
262. (3) | IT | 1966.07.02 | Wyjazd | Inter Bratysława | 0-3 | |||
263. (4) | IT | 1966.07.09 | Dom | Inter Bratysława | 3-2 | |||
264. (5) | IT | 1966.07.16 | Wyjazd | Malmo FF Malmo | 1-1 | |||
265. (6) | IT | 1966.07.23 | Dom | 1.FC Kaiserslautern | 1-2 | |||
266. (218) | I | 1966.08.06 | Wyjazd | GKS Katowice | 0-0 | |||
267. (219) | I | 1966.08.14 | Dom | Polonia Bytom | 3-1 | |||
268. (220) | I | 1966.08.17 | Wyjazd | Śląsk Wrocław | 0-1 | |||
269. (221) | I | 1966.08.21 | Dom | Zawisza Bydgoszcz | 2-2 | |||
270. (222) | I | 1966.08.27 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 1-4 | |||
271. (223) | I | 1966.09.18 | Wyjazd | Pogoń Szczecin | 2-1 | |||
272. (224) | I | 1966.09.21 | Dom | ŁKS Łódź | 2-0 | |||
273. (225) | I | 1966.09.24 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 1-2 | |||
274. (226) | I | 1966.10.09 | Dom | Szombierki Bytom | 3-1 | |||
275. (227) | I | 1966.10.30 | Wyjazd | Stal Rzeszów | 1-1 | |||
276. (14) | PP | 1966.11.06 | Wyjazd | Stal Mielec | 2-0 | |||
277. (228) | I | 1966.11.13 | Dom | Zagłębie Sosnowiec | 0-4 | |||
278. (229) | I | 1966.11.20 | Wyjazd | Cracovia | 2-1 | |||
279. (230) | I | 1966.11.27 | Dom | Legia Warszawa | 0-1 | |||
280. (231) | I | 1967.03.12 | Dom | GKS Katowice | 1-0 | |||
281. (232) | I | 1967.03.19 | Wyjazd | Polonia Bytom | 0-1 | |||
282. (15) | PP | 1967.03.26 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 1-0 | |||
283. (233) | I | 1967.04.02 | Dom | Śląsk Wrocław | 0-0 | |||
284. (234) | I | 1967.04.09 | Wyjazd | Zawisza Bydgoszcz | 1-1 | |||
285. (235) | I | 1967.04.23 | Dom | Ruch Chorzów | 0-2 | |||
286. (236) | I | 1967.05.03 | Dom | Pogoń Szczecin | 1-1 | |||
287. (237) | I | 1967.05.07 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 0-1 | |||
288. (238) | I | 1967.05.14 | Dom | Górnik Zabrze | 0-0 | |||
289. (239) | I | 1967.05.25 | Wyjazd | Szombierki Bytom | 2-4 | |||
290. (240) | I | 1967.05.28 | Dom | Stal Rzeszów | 4-0 | |||
291. (241) | I | 1967.06.04 | Wyjazd | Zagłębie Sosnowiec | 1-2 | |||
292. (242) | I | 1967.06.10 | Dom | Cracovia | 3-0 | |||
293. (243) | I | 1967.06.17 | Wyjazd | Legia Warszawa | 0-5 | |||
294. (16) | PP | 1967.06.28 | Dom | GKS Katowice | 1-0 | |||
295. (17) | PP | 1967.07.09 | Wyjazd | Raków Częstochowa | 2-0 | |||
296. (244) | I | 1967.08.12 | Wyjazd | Zagłębie Sosnowiec | 0-0 | |||
297. (245) | I | 1967.08.19 | Dom | Gwardia Warszawa | 0-1 | |||
298. (246) | I | 1967.08.27 | Wyjazd | Pogoń Szczecin | 0-2 | |||
299. (247) | I | 1967.08.30 | Dom | Śląsk Wrocław | 0-1 | |||
300. (248) | I | 1967.09.02 | Wyjazd | GKS Katowice | 1-0 | |||
301. (249) | I | 1967.09.10 | Wyjazd | ŁKS Łódź | 0-1 | |||
302. (1) | PZ | 1967.09.20 | Wyjazd | HJK Helsinki | 4-1 | |||
303. (250) | I | 1967.09.24 | Dom | Polonia Bytom | 3-0 | |||
304. (251) | I | 1967.09.27 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 2-4 | |||
305. (2) | PZ | 1967.10.04 | Dom | HJK Helsinki | 4-0 | |||
306. (252) | I | 1967.10.15 | Wyjazd | Stal Rzeszów | 0-1 | |||
307. (253) | I | 1967.10.18 | Dom | Legia Warszawa | 0-2 | |||
308. (254) | I | 1967.10.22 | Dom | Ruch Chorzów | 2-2 | |||
309. (255) | I | 1967.11.05 | Wyjazd | Odra Opole | 1-1 | |||
310. (562) | I | 1967.11.12 | Dom | Szombierki Bytom | 1-1 | |||
311. (3) | PZ | 1967.11.15 | Dom | HSV Hamburg | 0-1 | |||
312. (18) | PP | 1967.11.19 | Wyjazd | Baildon Katowice | 1-2 | |||
313. (4) | PZ | 1967.11.29 | Wyjazd | HSV Hamburg | 0-4 | |||
314. (257) | I | 1968.03.10 | Dom | Zagłębie Sosnowiec | 2-1 | |||
315. (258) | I | 1968.03.17 | Wyjazd | Gwardia Warszawa | 0-2 | |||
316. (259) | I | 1968.03.24 | Dom | Pogoń Szczecin | 1-0 | |||
317. (260) | I | 1968.03.31 | Wyjazd | Śląsk Wrocław | 0-0 | |||
318. (261) | I | 1968.04.07 | Dom | GKS Katowice | 0-0 | |||
319. (262) | I | 1968.04.20 | Dom | ŁKS Łódź | 0-1 | |||
320. (263) | I | 1968.04.28 | Wyjazd | Polonia Bytom | 0-0 | |||
321. (264) | I | 1968.05.19 | Dom | Górnik Zabrze | 0-0 | |||
322. (265) | I | 1968.05.25 | Wyjazd | Legia Warszawa | 0-1 | |||
323. (266) | I | 1968.06.02 | Dom | Stal Rzeszów | 1-1 | |||
324. (267) | I | 1968.06.13 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 0-0 | |||
325. (268) | I | 1968.06.16 | Dom | Odra Opole | 2-2 | |||
326. (269) | I | 1968.06.23 | Wyjazd | Szombierki Bytom | 2-0 | |||
327. (270) | I | 1968.08.10 | Dom | Zagłębie Sosnowiec | 1-0 | |||
328. (271) | I | 1968.08.18 | Wyjazd | Pogoń Szczecin | 0-2 | |||
329. (272) | I | 1968.08.25 | Dom | Odra Opole | 1-0 | |||
330. (273) | I | 1968.08.31 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 1-4 | |||
331. (274) | I | 1968.09.05 | Dom | Legia Warszawa | 1-1 | |||
332. (275) | I | 1968.09.07 | Wyjazd | Polonia Bytom | 0-3 | |||
333. (276) | I | 1968.09.22 | Wyjazd | Szombierki Bytom | 3-3 | |||
334. (277) | I | 1968.09.29 | Dom | Górnik Zabrze | 1-1 | |||
335. (278) | I | 1968.10.06 | Wyjazd | Śląsk Wrocław | 3-2 | |||
336. (279) | I | 1968.10.13 | Dom | Zagłębie Wałbrzych | 1-0 | |||
337. (280) | I | 1968.10.27 | Dom | GKS Katowice | 0-0 | |||
338. (19) | PP | 1968.11.03 | Wyjazd | Warszawianka Warszawa | 3-0 | |||
339. (281) | I | 1968.11.10 | Wyjazd | ROW Rybnik | 0-0 | |||
340. (282) | I | 1968.11.17 | Dom | Stal Rzeszów | 1-0 | |||
341. (20) | PP | 1968.11.24 | Wyjazd | Unia Tarnów | 0-2 | |||
342. (283) | I | 1969.03.09 | Wyjazd | Zagłębie Sosnowiec | 0-1 | |||
343. (284) | I | 1969.03.16 | Dom | Pogoń Szczecin | 2-2 | |||
344. (285) | I | 1969.03.23 | Wyjazd | Odra Opole | 0-1 | |||
345. (286) | I | 1969.03.29 | Dom | Ruch Chorzów | 1-0 | |||
346. (287) | I | 1969.04.13 | Wyjazd | Legia Warszawa | 0-3 | |||
347. (288) | I | 1969.04.27 | Dom | Polonia Bytom | 1-0 | |||
348. (289) | I | 1969.05.11 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 1-3 | |||
349. (290) | I | 1969.05.18 | Dom | Śląsk Wrocław | 0-2 | |||
350. (291) | I | 1969.05.25 | Wyjazd | Zagłębie Wałbrzych | 0-1 | |||
351. (292) | I | 1969.05.31 | Wyjazd | GKS Katowice | 1-1 | |||
352. (293) | I | 1969.06.04 | Dom | ROW Rybnik | 1-0 | |||
353. (294) | I | 1969.06.19 | Wyjazd | Stal Rzeszów | 4-0 | |||
354. (295) | I | 1969.06.22 | Dom | Szombierki Bytom | 1-2 | |||
355. (7) | IT | 1969.06.28 | Wyjazd | Esbjerg fB Esbjerg | 1-0 | |||
356. (8) | IT | 1969.07.05 | Dom | VSS Koszyce | 4-0 | |||
357. (9) | IT | 1969.07.12 | Wyjazd | Koninklijke Lierse | 1-1 | |||
358. (10) | IT | 1969.07.19 | Dom | Esbjerg fB Esbjerg | 2-1 | |||
359. (11) | IT | 1969.07.26 | Dom | Koninklijke Lierse | 2-1 | |||
360. (12) | IT | 1969.08.02 | Wyjazd | VSS Koszyce | 0-4 | |||
361. (296) | I | 1969.08.09 | Wyjazd | Stal Rzeszów | 3-2 | |||
362. (297) | I | 1969.08.17 | Dom | Szombierki Bytom | 0-0 | |||
363. (298) | I | 1969.08.20 | Wyjazd | Zagłębie Sosnowiec | 1-1 | |||
364. (299) | I | 1969.08.24 | Dom | GKS Katowice | 1-0 | |||
365. (300) | I | 1969.09.10 | Wyjazd | Legia Warszawa | 0-3 | |||
366. (301) | I | 1969.09.13 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 0-1 | |||
367. (302) | I | 1969.09.20 | Dom | Odra Opole | 2-0 | |||
368. (303) | I | 1969.09.24 | Wyjazd | Cracovia | 3-2 | |||
369. (304) | I | 1969.09.28 | Dom | Pogoń Szczecin | 1-1 | |||
370. (305) | I | 1969.10.12 | Dom | Gwardia Warszawa | 1-0 | |||
371. (306) | I | 1969.10.19 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 0-5 | |||
372. (21) | PP | 1969.11.16 | Wyjazd | Górnik Wałbrzych | 0-1 | |||
373. (307) | I | 1969.11.23 | Wyjazd | Zagłębie Wałbrzych | 1-1 | |||
374. (308) | I | 1969.11.30 | Dom | Polonia Bytom | 0-1 | |||
375. (309) | I | 1970.03.15 | Dom | Stal Rzeszów | 0-0 | |||
376. (310) | I | 1970.04.05 | Dom | Zagłębie Sosnowiec | 1-0 | |||
377. (311) | I | 1970.04.18 | Wyjazd | GKS Katowice | 0-0 | |||
378. (312) | I | 1970.04.26 | Dom | Legia Warszawa | 0-0 | |||
379. (313) | I | 1970.05.10 | Dom | Górnik Zabrze | 0-0 | |||
380. (314) | I | 1970.05.13 | Wyjazd | Odra Opole | 0-1 | |||
381. (315) | I | 1970.05.23 | Dom | Cracovia | 2-0 | |||
382. (316) | I | 1970.05.28 | Wyjazd | Pogoń Szczecin | 0-2 | |||
383. (317) | I | 1970.05.31 | Wyjazd | Szombierki Bytom | 0-2 | |||
384. (318) | I | 1970.06.06 | Dom | Ruch Chorzów | 1-1 | |||
385. (319) | I | 1970.06.13 | Wyjazd | Gwardia Warszawa | 1-2 | |||
386. (320) | I | 1970.06.17 | Dom | Zagłębie Wałbrzych | 1-1 | |||
387. (321) | I | 1970.06.21 | Wyjazd | Polonia Bytom | 1-2 | |||
388. (13) | IT | 1970.06.27 | Wyjazd | FC Winterthur | 3-1 | |||
389. (14) | IT | 1970.07.04 | Dom | DOS Utrecht | 1-0 | |||
390. (15) | IT | 1970.07.11 | Wyjazd | Hvidovre IF Hvidovre | 1-0 | |||
391. (16) | IT | 1970.07.18 | Wyjazd | DOS Utrecht | 0-1 | |||
392. (322) | I | 1970.08.09 | Wyjazd | Stal Mielec | 2-5 | |||
393. (323) | I | 1970.09.20 | Wyjazd | Górnik Zabrze | 2-2 | |||
394. (324) | I | 1970.09.27 | Wyjazd | Zagłębie Wałbrzych | 1-1 | |||
395. (325) | I | 1970.10.04 | Dom | Zagłębie Sosnowiec | 0-3 | |||
396. (326) | I | 1970.10.18 | Wyjazd | Polonia Bytom | 0-0 | |||
397. (22) | PP | 1970.11.01 | Wyjazd | Urania Ruda Śląska | 3-1 | |||
398. (327) | I | 1970.11.07 | Dom | Stal Rzeszów | 1-1 | |||
399. (328) | I | 1970.11.14 | Wyjazd | Legia Warszawa | 1-3 | |||
400. (329) | I | 1970.11.21 | Dom | ROW Rybnik | 2-0 | |||
401. (23) | PP | 1970.11.29 | Wyjazd | Ruch Chorzów | 0-2 |
Mecze w Reprezentacji Polski
- 1960.09.28 Polska - Francja 2:2, mecz towarzyski
- 1960.11.13 Węgry - Polska 4:1, mecz towarzyski
- 1961.06.04 Jugosławia - Polska 2:1, el. MŚ 1962
- 1962.09.02 Polska - Węgry 0:2, mecz towarzyski
- 1962.10.10 Polska - Irlandia Północna 0:2, el. ME 1964
Pogrubiono występy Kawuli jako Wiślaka.
Kącik poetycki
„ | Na wiślacką obronę
| ” |
— Dariusz Zastawny, Stuletnia nasza historia, czyli Wisła Kraków, Biała Gwiazda w słów orszaku i obrazkach |
Galeria
Wisła Kraków około roku 1958 |
|||
1959.11.15 Ruch Chorzów - Wisła Kraków 2:1 - pojedynek z Gerardem Cieślikiem w jego pożegnalnym meczu |
|||
Wisła w Bułgarii, wrzesień 1960 |
|||
Wisła w 1968 roku |
|||
Autograf z kolekcji Jerzego Michalskiego |
Kawula w prasie
- Kawula w Chicago 2
- Bombardier z Wisły
- Egzekutor na emeryturze cz.1 - 1995
- Egzekutor na emeryturze cz.2 - 1995
- Atomówki Kawuli w Chicago - 1971
- Wł. Kawula zmienił barwy klubowe - 1971
Echo Krakowa. 1967, nr 115 (17 V) nr 6769
NA MARGINESIE pociągnięć personalnych nowego selekcjonera PZPN — Michała Matyasa, mamy dwa pytania. Jedno ; ogólne, drugie konkretne. Mianowicie: dlaczego obraca się w kręgu tych samych nazwisk co jego poprzednicy, nie opierając się na aktualnych możliwościach graczy, ich ambicji i chęci występu w koszulce z, „białym orłem”? Dlaczego pomija w składzie się od dziś najlepszego, obok Oślizły, stopera w kraju — Kawulę? Szczególnie obecnie, kiedy zawodnik. Górnika doznał kontuzji.
Stoper Wisły w ostatnim okresie zbiera pochwały ze wszystkich stron. Widział go p. Matyas po meczu Kadra „A” — Kraków, kiedy to_ zastopował atak jego wybrańców, obnażając wszystkie braki Lubańskiego, Musiałka i ich współpartnerów. Dodajmy, że Kawula przewodzi obecnie w punktacji o „Złote buty” katowickiego „Sportu”, co też mą przecież pewną wymowę. Tymczasem na dwóch stoperów wyznacza się do reprezentacji: Gmocha i Bazana. Pierwszy jest surowy technicznie— i od dawna nie zdaje egzaminu, a drugi jest niski i z góry można przewidzieć, iż będzie przegrywał pojedynki główkowe.
Echo Krakowa. 1970, nr 228 (29 IX) nr 7798
JAK wieść wśród kibiców niosła, Władysław Kawula miał być „odstąpiony” Cracovii, ale z uwagi na wygórowane żądania transakcja nie doszła do skutku. Rzekomym powodem odstąpienia Kawuli miała być słaba forma i nieprzydatność do gry tego wielce zasłużonego dla Wisły piłkarza. Od dwóch tygodni jednak p. Władysław znów gra w koszulce z białą gwiazdą i jak zawsze — należy do najsilniejszych punktów zespołu
Gazeta Krakowska. 1971, nr 22 (27 I) nr 7126
To rzadki okaz wierności i przywiązania do barw klubowych.
Władysław Kawula przed 20 laty wstąpił w szeregi Wisły i do chwili obecnej w barwach tych występował. W pierwszoligowej piłkarskiej drużynie Wisły Kawula rozegrał 385 spotkań, 6 razy reprezentował barwy polskie w oficjalnych spotkaniach międzypaństwowych, 43 razy grał w narodowej drużynie juniorów, młodzieżowej czy tzw. drużynie IB.
Dziś Kawula udaje się via Warszawa i Amsterdam do Chicago, gdzie będzie występował w drużynie „Białe Orły”. Gra w tym zespole na bramce b. piłkarz Wisły Leśniak, a działaczem klubowym jest Wł. Kościelny.
Skromne pożegnanie i. rządziła wczoraj Wisła swemu niezapomnianemu piłkarzowi. Żegnali go kwiatami i skromnymi upominkami wiceprezesi dr J. Janowski i mgr Z. Górski, piłkarze z trenerem M. Matyasem i kpt. drużyny Kotlarczykiem.
W imieniu KOZPN pamiątkowe upominki wręczyli Kawuli mgr B. Pirożyński i J. Mytnik. Wszyscy życzyli mu przyjemnego pobytu w Stanach Zjednoczonych i powrotu w szeregi swego ukochanego klubu. (PU)
Jedenastka stulecia Wisły
Władysław Kawula został wybrany do jedenastki stulecia Wisły Kraków w plebiscycie zorganizowanym w 2005 roku. Zobacz więcej
Powrót Legend Wisły Kraków
Wiślackie klany
Requiescat in pace
Grób Władysława Kawuli na Cmentarzu Rakowickim (Prandoty).