Mieczysław Gracz

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Prasowe źródła do biografii M. Gracza:)
(Komentarze prasowe)
Linia 1 898: Linia 1 898:
*Po meczu Polska-Czechosłowacja 1948.04.18, PS nr 32/1948<br>
*Po meczu Polska-Czechosłowacja 1948.04.18, PS nr 32/1948<br>
Gracz nie jest w pełnej kondycji fizycznej i to jest przyczyną nierównej gry. Były momenty bardzo dobre, były niepotrzebne foule, wynikające z niższego wzrostu, a poza tym należy pamiętać, że... Gracz jest znany i szczególnie pilnowany. (...) 2:0! Cieślik pod samą bramką podaje do Gracza, ten z najbliższej odległości strzela, bramkarz z najwyższym trudem paruje cios. Gracz poprawia , bramkarz znów broni, ale odrzuca piłkę po raz trzeci pod nogi Gracza, który tym razem lekkim półgórnym strzałem zdobywa drugą bramkę dla barw polskich, powitaną znów huraganem braw i długotrwałą owacją. Kapelusze i czapki lecą w górę.
Gracz nie jest w pełnej kondycji fizycznej i to jest przyczyną nierównej gry. Były momenty bardzo dobre, były niepotrzebne foule, wynikające z niższego wzrostu, a poza tym należy pamiętać, że... Gracz jest znany i szczególnie pilnowany. (...) 2:0! Cieślik pod samą bramką podaje do Gracza, ten z najbliższej odległości strzela, bramkarz z najwyższym trudem paruje cios. Gracz poprawia , bramkarz znów broni, ale odrzuca piłkę po raz trzeci pod nogi Gracza, który tym razem lekkim półgórnym strzałem zdobywa drugą bramkę dla barw polskich, powitaną znów huraganem braw i długotrwałą owacją. Kapelusze i czapki lecą w górę.
 +
 +
*1947 Po meczu z Rumunią:
 +
"Z trójki środkowej Gracz nie był w normalnej swojej formie. Nie znamy przyczyn, nie ulega jednak wątpliwości, że słaba gra asa atutowego napadu nie pozostała bez wpływu na resztę”.
 +
Po przerwie „Giergiel bije rzut rożny. Ładna, mierzona centra, Idze na środek pola karnego bierze ją Gracz i piękną główką przenosi nad poprzeczkę”.
 +
 +
http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1947/nr058/directory.djvu
 +
 +
* 1947. Po meczu ze Szwecją: „dwoił się i troił Gracz”.
 +
„Brawo Gracz!. Z napastników zasłużył sobie na pierwsze miejsce – Gracz. Był piłkarzem wielkiego formatu, z jakim można się pokozać na każdym zagranicznym boisku”.
 +
 +
Gracz asystuje przy bramce na 2:1. „W 25 min. Gracz zderza się z Nilssonem i kuleje, jednak kontuzja nie jest groźna”. „Benefis Gracza” od stanu 2:5 w drugiej połowie: „W 30 min. Gajdzik wypuszcza Gracza, ten z kolei oddaje piłkę do Hogendorfa. Hogendorf przeerzuca ją górą i Gracz wspaniałym wolejem poprawie wynik na 5:3… Na minutę przed końcem Gracz daje próbkę swego doskonałego strzału i zmusza Lindberga do kapitulacji”.
 +
 +
http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1947/nr074/directory.djvu
 +
 +
*1947. Po meczu Z Finlandią: Gracz asystuje przy bramce Cieślika na 1:1 i przy bramce na 3:1, sam próbuje strzałów po kombinacjach w ataku. „Z graczy polskich jednogłośne uznanie uzyskał Gracz. Coprawda jeden z bardzo dobrze orientujących się fachowców piłkarskich stwierdził…, że nie jst on jeszcze mistrzem”.
 +
 +
http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1947/nr075/directory.djvu
 +
 +
*1947. „Gracz podobał się publiczności jugosłowiańskiej, mimo że również nie osiągnął swego poziomu”.
 +
 +
http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1947/nr084/directory.djvu
 +
 +
*1947. Po meczu z Rumunami: „Z napastników pierwsze miejsce należy się Graczowi, który w każdym meczu zdradza swą klasę rasowego piłkarza. Pracował ogromnie ofiarnie, cofał się daleko w tył i stwarzał podstawę do akcji ofensywnych”.
 +
 +
Krug po meczu: „Gracz wybijał się ponad poziom, był jednak dobrze pilnowany”.
 +
 +
Gracz: „Dzięki możliwościom odpoczynku, mogliśmy grać lepiej. Z wyniku jestem zadowolony, jednak przy odrobinie szczęścia mogliśmy strzelić jedną bramkę”.
 +
 +
http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1947/nr086/directory.djvu
 +
==Kącik poetycki==
==Kącik poetycki==
{{Cytat
{{Cytat

Wersja z dnia 12:07, 5 kwi 2011

Mieczysław Karol Gracz
Informacje o zawodniku
kraj Polska
pseudonim Messu
urodzony 03.08.1919, Kraków
zmarł 21.01.1991, Kraków
miejsce pochówku Cmentarz Rakowicki,kw. XCIII rz. 9 gr. 27.
wzost/waga 163 cm/ 63 kg
pozycja prawy łącznik, środkowy napastnik
reprezentacja 22A
sukcesy MP 1949, 1950
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
Grzegórzecki
1933-1953 Wisła Kraków 139(163) 88(133)
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.
W reprezentacji Krakowa, 1949 rok
W reprezentacji Krakowa, 1949 rok

Legendarna postać klubu, najmłodszy piłkarz i strzelec, symbol świetności polskiego futbolu, niezrównany boiskowy spryciarz, a poza boiskiem - gawędziarz i nieokiełznany żartowniś, zacny człowiek o złotym sercu.

Mieczysław Karol Gracz zwany „Messu” urodził się 3 sierpnia 1919 w Krakowie, gdzie też zmarł - 21 stycznia 1991 roku. Pochowany został na Cmentarzu Rakowickim z honorami należnymi wielkim, z udziałem pocztu sztandarowego Wisły, wychowanków i kibiców, blisko mogiły innego legendarnego wiślaka, przyjaciela z drużyny - Józefa Kohuta.

Spis treści

Polecony przez Kałużę

Gry w piłkę uczył się na podwórkach robotniczej dzielnicy Grzegórzki, gdzie wraz z chłopakami z sąsiedztwa uganiał się za szmacianką. Gracz uczęszczał do szkoły, w której kształcił się i nauczał również Józef Kałuża, dlatego niejako automatycznie kibicował Cracovii, trenując jednocześnie w Grzegórzeckim - klubie, który powstał, gdy „Messu” miał 5 lat.

Latem 1933 roku Gracz i jego uzdolnieni koledzy z Grzegórzek postanowili poszukać klubu, w którym mogliby się rozwijać i grać na wyższym poziomie. Udali się na stadion Cracovii z pisemną rekomendacją samego Józefa Kałuży, który dostrzegł ich nieprzeciętny talent. Na Cracovii było akurat pusto, zdezorientowanych chłopaków zatrzymał szatniarz Jan Wiecheć, który nie miał ochoty nawet ich wysłuchać i kazał zajrzeć do klubu za kilka dni.

Na szczęście dla Wisły, chłopakom nie chciało się ponownie przemierzać piechotą niemałego dystansu między Grzegórzkami a Cracovią. Po krótkiej naradzie postanowili – skoro już byli w tym rejonie - przejść na drugą stronę Błoń i tam poszukać szczęścia...

Tak zrodziła się miłość

Na Wiśle trafili na Adama Obrubańskiego, który nie tylko rozdał im cukierki, ale też zaprosił entuzjastycznie nastawionych nastolatków na mecz z juniorami „Białej Gwiazdy”. Chłopcy skorzystali z zaproszenia. Okazali się jednak bezlitosnymi gośćmi, gromiąc młodych wiślaków aż 7:1, mimo że w bramce gospodarzy stał wówczas sam Jerzy Jurowicz.

Któż mógłby przypuszczać, że to wydarzenie z 1933 roku sprawiło, iż Gracz z jakiegoś powodu właśnie wtedy zakochał się w Wiśle. Z dnia na dzień, nieoczekiwanie dla samego siebie, został zawodnikiem „Białej Gwiazdy”, której barwy przywdziewał potem z dumą przez blisko 20 lat, stając się z czasem legendą klubu z Reymonta.

Debiuty i rekordy

Po okresie juniorskim, gdy grywał głównie w tzw. przedmeczach, Gracz zadebiutował w pierwszej drużynie 8. września 1935 roku w sromotnie przegranym 5:0 wyjazdowym spotkaniu derbowym z Cracovią. Miał wówczas 16 lat i 36 dni. Choć więcej w tamtym sezonie nie zagrał, tym jednym występem zapisał się w historii „Białej Gwiazdy” jako jej najmłodszy piłkarz w ligowym spotkaniu.

Mieczysław Gracz.
Mieczysław Gracz.

Na ponowny występ w pierwszej drużynie czekał 13 miesięcy. 11 października 1936 roku zagrał u boku Artura Woźniaka w wyjazdowym, przegranym 2:1 spotkaniu z Wartą Poznań. Gola wprawdzie nie zdobył, ale zagrał tak błyskotliwie, że od tej pory wiadomo już było, iż Wisła straszyć będzie rywali dwoma niebezpiecznymi napastnikami. Tę opinię potwierdziły dwa następne mecze, w których Gracz już trafił do bramki Dębu i Ruchu. 18. października 1936 roku pokonując bramkarza Dębu został najmłodszym strzelcem w historii ligowych spotkań Wisły - miał wtedy 17 lat i 76 dni.

Do czasu wybuchu II wojny światowej Gracz opuścił tylko dwa ligowe spotkania, na boisku służył jako łącznik z głównym napastnikiem, sam zdobył 19 bramek, w tym aż trzy w derbach z Cracovią w 1938 roku. A wszystko to przed 20-tym rokiem życia.

Prawdziwy podręcznik piłkarskiej sztuki

Messu, który miał zaledwie 163 cm wzrostu i ważył 63 kg - posturą straszyć nie mógł. Początkowo ignorowany przez obrońców i bramkarzy rywali, z czasem zapracował na ich nieskrywany szacunek i miano tego, którego bali się najbardziej. Gracz był na boisku jak nieznośny owad - pojawiał się wszędzie tam, gdzie się go nie spodziewano, i dotkliwie kąsał. Cytowany przez Andrzeja Gowarzewskiego Stanisław Mielech uważał, że Mieczysław Gracz "był najlepszym technikiem po wojnie. Całkowicie panował nad piłką, potrafił ją przyjmować w każdej pozycji, na każdej wysokości, a potem celnie podać partnerowi. Messu potrafił ruszyć atak jednym podaniem... Prawdziwy podręcznik piłkarskiej sztuki."

"Był niedużej postury piłkarzem, ale bardzo zwinnym i sprawnym, świetnie wyszkolonym technicznie. Miał też niesamowity spryt. Rzadko zdobywał gole po silnych, soczystych i dalekich uderzeniach. W jego wykonaniu dominowały raczej "farfocle", czyli strzały "ze sznurówki", podcinki i dobitki. W 1946 r. Wisła grała o mistrzostwo I ligi z Polonią w Warszawie. "Messu" strzelił bramkę głową dzięki temu, że wskoczył na plecy obrońcy Polonii. Poloniści wprawdzie protestowali, ale sędzia bramkę uznał. W swojej karierze strzeleckiej "Messu" strzelił kilka bramek ręką, co umknęło uwadze sędziów" - wspominał członek rady seniorów TS Wisła, Leszek Snopkowski. [Gazeta.pl]

Mimo niewielkiego wzrostu Gracz wiele bramek zdobywał... główkując. "Zdarzały się niekiedy sytuacje wręcz humorystyczne, jak na meczu Kraków - Praga w październiku 1946 roku. Po kornerze Władysława Giergiela maleńki "Messu" zdołał z bliska strzelić głową gola niemal dwumetrowemu Karelowi Finkowi, wybijając się do piłki niczym na sprężynie" [Encyklopedia Fuji A.Gowarzewskiego]

Niegrzeczny chłopiec

Mieczysław Gracz nie był boiskowym aniołkiem. Wspominaliśmy o golach strzelonych ręką czy z pomocą pleców rywala. Zdarzały mu się również złośliwe zachowania. Mieczysław Kolasa z rady seniorów KS Cracovia wspominał: "... podczas meczu derbowego Wisła miała rzut wolny. Kryłem Gracza. Skoczył mi korkami na nogę i powiedział "Masz, sk...". Ale później padł tego ofiarą. Wisła grała kiedyś z Wawelem na jego stadionie. "Messu" opluł zawodnika Wawelu. To był Ślązak, nie pamiętam nazwiska. Wiem, że później go uderzył. Mieciu dostał dużą karę, miał przerwę. Było dochodzenie. Innym razem, kiedy wygraliśmy 1:0, po meczu w szatni zdenerwował się na Jurka Jurowicza i rzucił w niego butem." [Gazeta.pl]

Najbardziej pamiętny wybryk zdarzył się Graczowi podczas okupacyjnych derbów 17 października 1943 roku. Pod koniec spotkania, które na boisku Garbarni oglądało 10 tysięcy widzów, sędzia Tadeusz Mitusiński, kiedyś piłkarz Pasów, po ręce wiślaka w polu karnym podyktował jedenastkę dla Cracovii. Decyzja nie spodobała się Graczowi, który poszedł do arbitra i po prostu ... kopnął go. Wiślacy ostentacyjnie opuścili boisko. Karnego nie wykonano, między innymi dlatego, że boiskiem zawładnęli kibice obu drużyn, tocząc między sobą regularną wojnę, która przeniosła się aż do Rynku Podgórskiego. Zacietrzewieni kibice zapomnieli o okupacyjnym prawie i ostrożności. Na szczęście dla wszystkich komendantem dzielnicy okazał się były piłkarz Vienny, Hans Mitschke, który ... wyraził zrozumienie dla powodu masowej bijatyki i nie wyciągnął żadnych konsekwencji wobec jej uczestników. Gracza zdyskwalifikowano na kwartał a Wisła zapłaciła 500 zł kary.

"Znany był z ciętego języka. Ta cecha towarzyszyła mu przez całe życie. Na każdą zaczepkę znajdował błyskawiczna, celną i nierzadko pikantną ripostę. Do annałów piłki nożnej przeszło wydarzenie z meczu z 1948 roku z Ruchem Chorzów. Gracz miał ciemną karnację skóry i kruczowłosą czuprynę. Ilekroć dochodził do piłki, jeden z kibiców wrzeszczał co sił: "Ej, ty, czarny!" Zniecierpliwiony "Messu" nie wytrzymał po którymś tam razie, odwrócił się w kierunku fana chorzowian i co sił odkrzyknął: "Całuj mnie w dupę, to będę biały!" [Małopolski Miesięcznik Sportowy "Derby"]

Statystyki

Mieczysław Gracz w rozgrywkach krajowych zagrał dla Wisły 159 razy, strzelił 115 bramek. Najbardziej obfity w gole okazał się sezon 1947. Gracz zdobył 31 bramek, w tym dwukrotnie po sześć (w wygranym 16:0 meczu z PKS-em Motor 18 maja oraz w wygranym 9:0 spotkaniu ze Skrą Czwa 10 sierpnia), dorzucił też dwa hattricki (w meczu z Polonią 30 marca i AKS-em 9 listopada).

Ostatnią bramkę dla Wisły zdobył 1 listopada 1951 roku w Krakowie w meczu z Polonią Warszawa.

Pożegnalny występ przed krakowską publicznością miał miejsce 15 sierpnia 1953 roku w przegranym 2:1 meczu z Wawelem. Gracz może się pochwalić drugim - po Jerzym Jurowiczu - wiślackim stażem, który wynosi 17 lat i 341 dni. Tyle bowiem upłynęło od jego debiutu 8. września 1935 roku do pożegnalnego meczu. W stażu uwzględniane są rozgrywki okupacyjne, Gracz był jednym z najaktywniejszych piłkarsko wiślaków podczas trwania II wojny światowej.

Trener Gracz

"Po zakończeniu kariery nadal utrzymywał bliskie stosunki z klubem. Ukończył kurs trenerski i został opiekunem wiślackich nadziei. To on szkolił Kawulę, Budkę, Monicę i wielu innych juniorów. W latach pięćdziesiątych parokrotnie prowadził pierwszy zespół. Po pobycie w Poznaniu i Bydgoszczy w 1967 roku przez dwa sezony był trenerem Wisły. Za czasów trenerki popularnego “Messu” w Wiśle pojawił się na prawej obronie nowy zawodnik. Z informacji spikera kibice dowiedzieli się, że nazywa się Antoni Szymanowski... Później, mimo że Mieczysław Gracz pracował w Libiążu, nie opuszczał spotkań swojego klubu. Żył nadzieją, że młodzi jego następcy przywrócą wiślackim barwom złoty medal mistrzostw Polski. Niestety czasów Telefoniki na Reymonta nie było już mu dane doczekać. Za to kilka miesięcy temu jego rodzina uczestniczyła w uroczystościach związanych z nadaniem jego imienia stadionowi Grzegórzeckiego, w dzielnicy gdzie uczył się piłkarskiego abecadła" - czytamy na stronie grzegorzecki.fm.interia.pl we wspomnieniowym materiale Marka Dragosza.

Wisłę prowadził Gracz trzykrotnie - najpierw razem z Czesławem Skoraczyńskim w latach 1954 - 1955, następnie już sam w latach 1961 - 1962 oraz 1967 - 1969 (Puchar Polski '67)

"Był trenerem-tatą - mówi były gracz Wisły Ryszard Wójcik - Nie tylko nas szkolił, ale także wychowywał. Chodził do szkół, dowiadywał się o nasze stopnie i kiedy były niezadowalające, rozmawiał z nami. Jako trener nie odnosił spektakularnych sukcesów. Prowadzonym przez niego zawodnikom imponował umiejętnościami - Był przede wszystkim praktykiem - wspomina Wójcik - Może zbytnio nie umiał sprzedać swojej wiedzy piłkarskiej jako trener, ale był to człowiek o złotym sercu. Nie sposób było na treningach go "oszukać" przy wykonywaniu ćwiczeń. Znał te wszystkie sztuczki. Poza tym, widać było jakie wspaniałe ma umiejętności! Kiedy był młodszy, grywał z nami i prezentował się naprawdę świetnie. Był niezwykle lubianym człowiekiem. Nikomu nie przeszkadzało, że potrafi wybuchnąć i być gwałtowny niczym huragan, kiedy wyprowadzono go z równowagi. Ale też był - i takim został zapamiętany - wesołym, pogodnym i życzliwym człowiekiem." [Małopolski Miesięcznik Sportowy "Derby"]

Poza Wisłą w trenerskim dorobku Gracza były następujące kluby: Olimpia Poznań, Zawisza Bydgoszcz, Garbarnia Kraków, Avia Świdnik, Wisłoka Dębica, Stal Zawadzkie i Górnik Libiąż.

Gracz w 1981 roku
Gracz w 1981 roku
Latem 1965 roku Gracz został trenerem Zawiszy. Jeden z jego podopiecznych, Tomasz Zgoda, tak wspomina swego trenera: "Wspaniały człowiek, trener i wychowawca. Pamiętam, że chyba pan Gracz jako pierwszy nauczył nas grać tzw. długimi dokładnymi podaniami. Na treningach mieliśmy na boisku rozłożone maty i do znudzenia, po kilkadziesiąt razy ekspediowaliśmy piłkę tam, gdzie one się znajdowały, ćwicząc w ten sposób dokładne zagrania. Później podczas meczów to procentowało, gdyż wielokrotnie takimi właśnie mierzonymi piłkami zaskakiwaliśmy rywali". Ryszard Harmata dodaje: "Pan Mieczysław praktycznie całymi dniami przebywał na terenie klubu, ponieważ mieszkał w jednej z olimpijek. Można powiedzieć, że cały czas miał nas na oku. Pamiętam, że miał psa boksera, który bardzo często towarzyszył nam w lesie podczas treningów biegowych. Bardzo doświadczony i wymagający szkoleniowiec, dysponujący znakomitym warsztatem trenerskim".


  • Ciekawostka 1: Pseudonim "Messu" jest efektem swego rodzaju wady wymowy Gracza. Kiedy mówił o "meczu", słychać było "messu".
  • Ciekawostka 2: W 1947 roku FIFA organizowała pokazowy mecz Europa kontra Wielka Brytania. Dwóch krakowian, Mieczysław Gracz z Wisły i Tadeusz Parpan z Cracovii otrzymali powołanie do reprezentowania barw starego kontynentu. Komunistyczne władze nie zgodziły się na ich wyjazd z Polski.

wislakrakow.com (dorotja)

Historia występów w barwach Wisły Kraków

Podział na sezony:

Sezon Rozgrywki M 0-90 grafika:Zk.jpg grafika:Cz.jpg
1935 Ekstraklasa 1 1          
1936 Ekstraklasa 4 4     3    
1937 Ekstraklasa 15 15     5    
1938 Ekstraklasa 18 18     11    
1939 Ekstraklasa 11 11     2    
1946 Eliminacje MP 2 2     3    
1947 Eliminacje MP 15 15     34    
1947 Finały MP 3 3     4    
1948 Ekstraklasa 26 26     28    
1949 Ekstraklasa 13 13     11    
1950 Ekstraklasa 22 22     12    
1951 Ekstraklasa 22 20 2   16    
1951 Puchar Polski 4 4     4    
1952 Ekstraklasa 3 3          
1953 Ekstraklasa 4   1 3      
Razem Ekstraklasa (I) 139 133 3 3 88    
Eliminacje MP (EMP) 17 17     37    
Puchar Polski (PP) 4 4     4    
Finały MP (FMP) 3 3     4    
RAZEM 163 157 3 3 133    


Lista wszystkich spotkań:

Roz. Data Miejsce Przeciwnik Wyn. Zm. B K
I 1935.09.08 Wyjazd Cracovia Kraków 0-5      
I 1936.10.11 Wyjazd Warta Poznań 1-2      
I 1936.10.18 Dom Dąb Katowice 5-2    
I 1936.10.25 Dom Ruch Chorzów 3-1    
I 1936.11.01 Wyjazd Legia Warszawa 3-2      
I 1937.04.04 Dom Warszawianka Warszawa 5-0    
I 1937.04.11 Dom ŁKS Łódź 6-2    
I 1937.04.18 Wyjazd Ruch Chorzów 0-1      
I 1937.04.25 Dom Pogoń Lwów 2-0    
I 1937.05.06 Dom Garbarnia Kraków 1-1      
I 1937.05.27 Dom Cracovia Kraków 1-1      
I 1937.06.06 Wyjazd AKS Chorzów 2-4    
I 1937.06.27 Dom Warta Poznań 2-0      
I 1937.08.29 Wyjazd Warszawianka Warszawa 2-1      
I 1937.09.05 Wyjazd Cracovia Kraków 0-1      
I 1937.09.19 Dom Ruch Chorzów 2-2      
I 1937.09.26 Wyjazd Garbarnia Kraków 0-2      
I 1937.10.03 Wyjazd Warta Poznań 2-3      
I 1937.10.24 Wyjazd Pogoń Lwów 0-1      
I 1937.11.14 Dom AKS Chorzów 5-2      
I 1938.04.10 Dom AKS Chorzów 0-0      
I 1938.04.24 Wyjazd ŁKS Łódź 0-0      
I 1938.05.01 Dom Cracovia Kraków 2-2    
I 1938.05.08 Wyjazd Warta Poznań 2-6    
I 1938.05.15 Dom Ruch Chorzów 3-1    
I 1938.05.26 Wyjazd Śmigły Wilno 0-1      
I 1938.06.12 Dom Warszawianka Warszawa 3-1    
I 1938.06.19 Dom Pogoń Lwów 1-0      
I 1938.06.26 Wyjazd Pogoń Lwów 1-2    
I 1938.07.03 Wyjazd Polonia Warszawa 3-2    
I 1938.08.21 Wyjazd Warszawianka Warszawa 3-2    
I 1938.08.28 Dom Śmigły Wilno 4-1    
I 1938.09.04 Wyjazd Ruch Chorzów 2-4      
I 1938.09.11 Dom Warta Poznań 5-7      
I 1938.10.02 Wyjazd Cracovia Kraków 1-2    
I 1938.10.09 Dom Polonia Warszawa 4-2      
I 1938.10.16 Wyjazd AKS Chorzów 0-0      
I 1938.10.30 Dom ŁKS Łódź 7-3      
I 1939.04.02 Dom Polonia Warszawa 2-1      
I 1939.04.16 Wyjazd Union Touring Łódź 3-1      
I 1939.04.23 Wyjazd Warta Poznań 1-4      
I 1939.05.07 Dom Cracovia Kraków 5-1      
I 1939.05.14 Wyjazd AKS Chorzów 3-3      
I 1939.05.21 Dom Garbarnia Kraków 1-1      
I 1939.06.08 Dom Ruch Chorzów 0-1      
I 1939.06.18 Wyjazd Warszawianka Warszawa 1-0      
I 1939.06.25 Wyjazd Polonia Warszawa 4-5      
I 1939.07.02 Dom Warta Poznań 5-0    
I 1939.08.20 Dom Warszawianka Warszawa 4-2    
EMP 1946.09.19 Dom Czuwaj Przemyśl 4-0    
EMP 1946.09.29 Dom Polonia Warszawa 2-3    
EMP 1947.03.30 Dom Polonia Świdnica 3-2    
EMP 1947.04.13 Dom Polonia Bytom 3-1    
EMP 1947.04.20 Wyjazd Skra Częstochowa 5-0    
EMP 1947.04.27 Wyjazd Lech Poznań 1-0      
EMP 1947.05.18 Dom Motor Białystok 16-0    
EMP 1947.06.01 Wyjazd Ognisko Siedlce 7-0    
EMP 1947.06.15 Wyjazd Polonia Warszawa 2-2      
EMP 1947.06.29 Dom Szombierki Bytom 7-0    
EMP 1947.07.06 Wyjazd Motor Białystok 9-0    
EMP 1947.07.13 Dom Lech Poznań 5-0    
EMP 1947.07.27 Wyjazd Szombierki Bytom 4-0      
EMP 1947.08.10 Dom Skra Częstochowa 9-1    
EMP 1947.08.24 Dom Ognisko Siedlce 21-0    
EMP 1947.09.07 Wyjazd Polonia Bytom 7-1    
EMP 1947.09.21 Dom Polonia Warszawa 2-1      
FMP 1947.11.09 Wyjazd AKS Chorzów 4-1    
FMP 1947.11.16 Dom AKS Chorzów 3-0    
FMP 1947.11.30 Wyjazd Warta Poznań 2-5      
I 1948.03.14 Dom Polonia Warszawa 6-0    
I 1948.03.21 Wyjazd Lech Poznań 1-1      
I 1948.04.11 Wyjazd AKS Chorzów 1-2      
I 1948.04.25 Dom Polonia Bytom 5-0    
I 1948.05.02 Wyjazd Legia Warszawa 1-4    
I 1948.05.09 Wyjazd Tarnovia Tarnów 1-2    
I 1948.05.30 Wyjazd ŁKS Łódź 3-0      
I 1948.06.03 Dom Garbarnia Kraków 4-0    
I 1948.06.06 Dom Cracovia Kraków 0-2      
I 1948.06.20 Dom Warta Poznań 5-2    
I 1948.07.04 Wyjazd Ruch Chorzów 1-1      
I 1948.07.11 Dom Widzew Łódź 8-0    
I 1948.08.01 Wyjazd Polonia Bytom 4-2    
I 1948.08.08 Dom Legia Warszawa 8-0    
I 1948.08.15 Dom Tarnovia Tarnów 6-1    
I 1948.08.29 Wyjazd Polonia Warszawa 5-0    
I 1948.09.05 Dom Lech Poznań 2-1      
I 1948.09.09 Wyjazd Garbarnia Kraków 3-1    
I 1948.09.26 Dom Ruch Chorzów 3-1    
I 1948.10.24 Wyjazd Warta Poznań 3-2      
I 1948.11.01 Wyjazd Cracovia Kraków 1-1      
I 1948.11.07 Dom AKS Chorzów 4-0    
I 1948.11.14 Dom ŁKS Łódź 5-1    
I 1948.11.21 Wyjazd Widzew Łódź 2-2    
I 1948.11.28 Wyjazd Rymer Niedobczyce 2-1    
I 1948.12.05 Wyjazd Cracovia Kraków 1-3      
I 1949.03.20 Wyjazd ŁKS Łódź 8-2    
I 1949.03.27 Dom Lech Poznań 2-0      
I 1949.04.03 Wyjazd Polonia Warszawa 1-0      
I 1949.04.10 Dom Szombierki Bytom 4-1    
I 1949.04.24 Wyjazd AKS Chorzów 2-1      
I 1949.05.15 Dom Polonia Bytom 4-2    
I 1949.05.22 Dom Legia Warszawa 4-0      
I 1949.05.26 Dom Cracovia Kraków 0-1      
I 1949.05.29 Wyjazd Lechia Gdańsk 5-1    
I 1949.06.26 Wyjazd Ruch Chorzów 3-0    
I 1949.07.03 Dom Warta Poznań 1-1      
I 1949.08.06 Wyjazd Lech Poznań 1-2      
I 1949.08.13 Dom ŁKS Łódź 5-3    
I 1950.03.19 Wyjazd AKS Chorzów 3-1      
I 1950.03.26 Wyjazd ŁKS Łódź 0-1      
I 1950.04.02 Dom Ruch Chorzów 3-1    
I 1950.04.16 Dom Górnik Radlin 0-2      
I 1950.04.25 Wyjazd Szombierki Bytom 5-0      
I 1950.05.18 Dom Legia Warszawa 2-1      
I 1950.05.21 Wyjazd Warta Poznań 2-0    
I 1950.06.11 Wyjazd Garbarnia Kraków 0-1      
I 1950.06.22 Dom Cracovia Kraków 1-0      
I 1950.06.25 Dom Lech Poznań 2-1    
I 1950.07.02 Wyjazd Polonia Warszawa 1-2      
I 1950.07.30 Wyjazd Lech Poznań 3-2      
I 1950.08.05 Dom ŁKS Łódź 4-0    
I 1950.08.20 Dom Warta Poznań 4-0      
I 1950.08.27 Wyjazd Ruch Chorzów 0-0      
I 1950.09.06 Dom Szombierki Bytom 4-1    
I 1950.09.10 Wyjazd Cracovia Kraków 3-1      
I 1950.09.17 Dom Polonia Warszawa 7-0    
I 1950.09.24 Dom Garbarnia Kraków 2-1    
I 1950.10.08 Dom AKS Chorzów 2-0      
I 1950.11.12 Wyjazd Legia Warszawa 2-0    
I 1950.11.19 Wyjazd Górnik Radlin 1-2      
I 1951.03.18 Wyjazd Lech Poznań 0-1      
PP 1951.03.25 Wyjazd Lublinianka Lublin 3-0    
I 1951.04.01 Wyjazd Górnik Radlin 2-2    
I 1951.04.08 Dom Ruch Chorzów 1-1      
I 1951.04.15 Wyjazd Polonia Warszawa 0-0      
I 1951.05.06 Wyjazd Polonia Bytom 1-0    
PP 1951.05.13 Dom Włókniarz Pabianice 8-0    
I 1951.05.20 Wyjazd Cracovia Kraków 0-0      
I 1951.06.03 Dom Legia Warszawa 3-1  
I 1951.06.06 Wyjazd Garbarnia Kraków 3-0    
I 1951.06.10 Dom AKS Chorzów 1-0    
I 1951.06.17 Wyjazd ŁKS Łódź 1-2      
I 1951.06.21 Dom Arkonia Szczecin 4-0      
I 1951.06.24 Dom Górnik Radlin 2-1      
I 1951.07.01 Wyjazd AKS Chorzów 0-2      
I 1951.07.08 Dom Lech Poznań 2-0    
I 1951.07.15 Wyjazd Legia Warszawa 4-1    
I 1951.08.25 Dom ŁKS Łódź 4-0      
I 1951.09.02 Dom Cracovia Kraków 5-0    
PP 1951.09.09 Wyjazd Polonia Warszawa 2-1      
PP 1951.09.16 Wyjazd Ruch Chorzów 0-2      
I 1951.09.23 Wyjazd Arkonia Szczecin 5-0    
I 1951.09.29 Dom Garbarnia Kraków 1-1    
I 1951.10.14 Wyjazd Ruch Chorzów 2-1    
I 1951.11.01 Dom Polonia Warszawa 2-0    
I 1951.11.04 Dom Polonia Bytom 0-0      
I 1952.08.24 Dom ŁKS Łódź 3-0      
I 1952.08.31 Wyjazd Polonia Bytom 0-2      
I 1952.09.06 Wyjazd Wawel Kraków 2-2      
I 1953.06.21 Wyjazd Ruch Chorzów 0-4    
I 1953.07.26 Wyjazd Lech Poznań 0-0    
I 1953.08.08 Wyjazd Górnik Radlin 2-1    
I 1953.08.15 Dom Wawel Kraków 1-2    

Mecze w Reprezentacji Polski

Mieczysław Gracz wystąpił w 22 spotkaniach Reprezentacji Polski, we wszystkich jako Wiślak. Zdobył cztery bramki. O tym jak ważnym był zawodnikiem dla drużyny narodowej najlepiej świadczy fakt, że wystąpił w 19 kolejnych meczach Reprezentacji po II Wojnie Światowej, a ogółem w latach 1947-50 opuścił tylko 3 spotkania Kadry.

  • 1947.06.11 Norwegia – Polska 3–1, mecz towarzyski
  • 1947.07.19 Polska – Rumunia 1–2, mecz towarzyski
  • 1947.08.31 Czechosłowacja – Polska 6–3, mecz towarzyski
  • 1947.09.14 Szwecja – Polska 5–4, bramki w 75 i 86 (lub 89) minucie, mecz towarzyski
  • 1947.09.17 Finlandia – Polska 1–4, mecz towarzyski
  • 1947.10.19 Jugosławia – Polska 7–1, mecz towarzyski
  • 1947.10.26 Rumunia – Polska 0–0, mecz towarzyski
  • 1948.04.04 Bułgaria – Polska 1–1, mecz towarzyski
  • 1948.04.18 Polska – Czechosłowacja 3–1, bramka przed 26 minutą, mecz towarzyski
  • 1948.06.26 Dania – Polska 8–0, mecz towarzyski
  • 1948.08.25 Polska – Jugosławia 0–1, mecz towarzyski
  • 1948.09.19 Polska – Węgry 2–6, mecz towarzyski
  • 1948.10.10 Polska – Rumunia 0–0, mecz towarzyski
  • 1948.11.06 Polska – Finlandia 1–0, mecz towarzyski
  • 1949.05.08 Rumunia – Polska 2–1, mecz towarzyski
  • 1949.06.19 Polska – Dania 1–2, mecz towarzyski
  • 1949.07.10 Węgry – Polska 8–2, mecz towarzyski
  • 1950.05.01 Albania – Polska 0–0, mecz towarzyski
  • 1950.05.14 Polska – Rumunia 3–3 (od 26 minuty), asysta przy bramce Cieślika na 3:3, mecz towarzyski
  • 1950.06.04 Polska – Węgry 2–5, mecz towarzyski
  • 1950.10.22 Polska – Czechosłowacja 1–4, bramka głową w 35 minucie, niewykorzystany rzut karny w 70 minucie, mecz towarzyski
  • 1950.10.30 Bułgaria – Polska 0–1, od 75 minuty, mecz towarzyski

Pogrubiono występy Gracza jako Wiślaka.

Komentarze prasowe

  • Po meczu Szwecja-Polska 1947.09.14, PS nr 75/1947

BRAWO - GRACZ! Z napastników zasłużył sobie na pierwsze miejsce - Gracz. Był piłkarzem wielkiego formatu, z jakim można się pokazać na każdym zagranicznym boisku. (...) W 30 minucie Gajdzik wypuszcza Gracza, ten z kolei oddaje piłkę do Hogendorfa. Hogendorf przerzuca ją górą i Gracz wspaniałym wolejem poprawia wynik na 5:3. (...) Na minutę przed końcem Gracz daje ponowną próbkę swojego doskonałego strzału i zmusza Lindberga do kapitulacji ustalając wynik na 5:4.

  • Po meczu Polska-Czechosłowacja 1948.04.18, PS nr 32/1948

Gracz nie jest w pełnej kondycji fizycznej i to jest przyczyną nierównej gry. Były momenty bardzo dobre, były niepotrzebne foule, wynikające z niższego wzrostu, a poza tym należy pamiętać, że... Gracz jest znany i szczególnie pilnowany. (...) 2:0! Cieślik pod samą bramką podaje do Gracza, ten z najbliższej odległości strzela, bramkarz z najwyższym trudem paruje cios. Gracz poprawia , bramkarz znów broni, ale odrzuca piłkę po raz trzeci pod nogi Gracza, który tym razem lekkim półgórnym strzałem zdobywa drugą bramkę dla barw polskich, powitaną znów huraganem braw i długotrwałą owacją. Kapelusze i czapki lecą w górę.

  • 1947 Po meczu z Rumunią:

"Z trójki środkowej Gracz nie był w normalnej swojej formie. Nie znamy przyczyn, nie ulega jednak wątpliwości, że słaba gra asa atutowego napadu nie pozostała bez wpływu na resztę”. Po przerwie „Giergiel bije rzut rożny. Ładna, mierzona centra, Idze na środek pola karnego bierze ją Gracz i piękną główką przenosi nad poprzeczkę”.

http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1947/nr058/directory.djvu

  • 1947. Po meczu ze Szwecją: „dwoił się i troił Gracz”.

„Brawo Gracz!. Z napastników zasłużył sobie na pierwsze miejsce – Gracz. Był piłkarzem wielkiego formatu, z jakim można się pokozać na każdym zagranicznym boisku”.

Gracz asystuje przy bramce na 2:1. „W 25 min. Gracz zderza się z Nilssonem i kuleje, jednak kontuzja nie jest groźna”. „Benefis Gracza” od stanu 2:5 w drugiej połowie: „W 30 min. Gajdzik wypuszcza Gracza, ten z kolei oddaje piłkę do Hogendorfa. Hogendorf przeerzuca ją górą i Gracz wspaniałym wolejem poprawie wynik na 5:3… Na minutę przed końcem Gracz daje próbkę swego doskonałego strzału i zmusza Lindberga do kapitulacji”.

http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1947/nr074/directory.djvu

  • 1947. Po meczu Z Finlandią: Gracz asystuje przy bramce Cieślika na 1:1 i przy bramce na 3:1, sam próbuje strzałów po kombinacjach w ataku. „Z graczy polskich jednogłośne uznanie uzyskał Gracz. Coprawda jeden z bardzo dobrze orientujących się fachowców piłkarskich stwierdził…, że nie jst on jeszcze mistrzem”.

http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1947/nr075/directory.djvu

  • 1947. „Gracz podobał się publiczności jugosłowiańskiej, mimo że również nie osiągnął swego poziomu”.

http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1947/nr084/directory.djvu

  • 1947. Po meczu z Rumunami: „Z napastników pierwsze miejsce należy się Graczowi, który w każdym meczu zdradza swą klasę rasowego piłkarza. Pracował ogromnie ofiarnie, cofał się daleko w tył i stwarzał podstawę do akcji ofensywnych”.

Krug po meczu: „Gracz wybijał się ponad poziom, był jednak dobrze pilnowany”.

Gracz: „Dzięki możliwościom odpoczynku, mogliśmy grać lepiej. Z wyniku jestem zadowolony, jednak przy odrobinie szczęścia mogliśmy strzelić jedną bramkę”.

http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1947/nr086/directory.djvu

Kącik poetycki

Na Mieczysława G.


Był wśród Pasów lament, płacz
Gdy dryblował „Messu” Gracz.

— Dariusz Zastawny, Stuletnia nasza historia, czyli Wisła Kraków, Biała Gwiazda w słów orszaku i obrazkach


Prasowe źródła do biografii M. Gracza:

Źródła: Piłkarska Encyklopedia Fuji Andrzeja Gowarzewskiego, Gazeta Wyborcza, Małopolski Miesięcznik Sportowy "Derby", grzegorzecki.fm.interia.pl, bydgoszcz.naszemiasto.pl

Teksty źródłowe

Do Wisły trafił nieco przypadkowo. Jego szkolny nauczyciel, piłkarz Cracovii, Józef Kałuża w 1933 roku wypatrzył kilku zdolnych chłopców na Grzegórzkach i posłał ich zaopatrzonych w list polecający do klubu, aby rozpoczęli regularne treningi. Chłopcy na pieszo dotarli na stadion, ale tam spotkała ich niemiła niespodzianka. Słynny szatny, Jan Wiecheć, widząc obdartusów - nie wpuścił ich na teren klubu. Chłopcy niewiele się namyślając ruszyli zatem na drugą stronę Błoń. Tam trafili na życzliwsze przyjęcie. Zaproponowano im rozegranie meczu z juniorami Wisły. Przystali na propozycję i rozgromili gościnnych gospodarzy, mimo że w bramce stał już wtedy uznawany za wybitny talent Jerzy Jurowicz. A działacze Wisły nie mieli wątpliwości, że w ich ręce dostała się perełka, czyli Gracz. Wielkim pechem dla piłkarskiej kariery Mieczysława Gracza była przymusowa przerwa wojenna. Mimo, że starał się nie tracić czasu i brał udział w organizowaniu i samych rozgrywkach okupacyjnych, to jednak była to tylko namiastka, która nie mogla zastąpić nawet po części meczów ligowych i reprezentacyjnych. W wieku niespełna 18 lat zadebiutował w lidze. Rozegrał 139 meczów, strzelił 88 bramek. Dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski, 22 razy przywdziewał koszulkę reprezentacyjną. Jego przezwisko - "Messu" wzięło się stąd, że dość niewyraźnie wypowiadał słowo "mecz" i mogło się wydawać, że mówi o "messu". Znany był z ciętego języka. Ta cecha towarzyszyła mu przez całe życie. Na każdą zaczepkę znajdował błyskawiczna, celną i nie rzadko pikantną ripostę. Do annałów piłki nożnej przeszło wydarzenie z z meczu z1948 roku z Ruchem Chorzów. Gracz miał ciemną karnację skóry i kruczowłosą czuprynę. Ilekroć dochodził do piłki jeden z kibiców wrzeszczał co sił: "Ej, ty, czarny!" Zniecierpliwiony "Messu" nie wytrzymał po którymś tam razie, odwrócił się w kierunku fana chorzowian i co sił odkrzyknął: "Całuj mnie w dupę, to będę biały!" Stanisław Mielech nie miał wątpliwości opisując umiejętności "Messu": "Całkowicie panował nad piłką, potrafił ją przyjmować w każdej pozycji, na każdej wysokości, a następnie celnie podać partnerowi. Pod względem kombinacyjnym zbliżał sie do niego tylko Brychczy, "Messu" to był prawdziwy podręcznik piłkarskiej sztuki". Był niedużej postury piłkarzem, ale bardzo zwinnym i sprawnym, świetnie wyszkolonym technicznie. Miał też niesamowity spryt. Rzadko zdobywał gole po silnych, soczystych i dalekich uderzeniach. W jego wykonaniu dominowały raczej "farfocle", czyli strzały "ze sznurówki", podcinki i dobitki. W 1946 r. Wisła grała o mistrzostwo I ligi z Polonią w Warszawie. "Messu" strzelił bramkę głową dzięki temu, że wyskoczył na plecy obrońcy Polonii. Poloniści wprawdzie protestowali, ale sędzia bramkę uznał. Jego umiejętności były doceniane nie tylko w kraju. W 1947 roku FIFA organizowała pokazowy mecz Europa kontra Wielka Brytania. Dwóch krakowian, "Messu" i Tadeusz Parpan z Cracovii otrzymali powołanie do reprezentowania barw starego kontynentu. Jednak władze nie zgodziły się na ich wyjazd... Po zakończeniu kariery piłkarskiej został trenerem. Trzykrotnie prowadził pierwszy zespół Wisły. Łącznie niespełna pięć lat. Największym sukcesem było zdobycie w 1967 roku Pucharu Polski. Trenował też długie lata juniorów. - Był trenerem-tatą - mówi były gracz Wisły Ryszard Wójcik - Nie tylko nas szkolił, ale także wychowywał. Chodził do szkół, dowiadywał się o nasze stopnie i kiedy były niezadowalające rozmawiał z nami. Jako trener nie odnosił spektakularnych sukcesów. Prowadzonym przez niego zawodnikom imponował umiejętnościami - Był przede wszystkim praktykiem - wspomina Wójcik - Może zbytnio nie umiał sprzedać swojej wiedzy piłkarskiej jako trener, ale był to człowiek o złotym sercu. Nie sposób było na treningach go "oszukać" przy wykonywaniu ćwiczeń. Znał te wszystkie sztuczki. Poza tym, widać było jakie wspaniałe ma umiejętności! Kiedy był młodszy, grywał z nami i prezentował się naprawdę świetnie. Był niezwykle lubianym człowiekiem. Nikomu nie przeszkadzało, że potrafi wybuchnąć i być gwałtowny niczym huragan, kiedy wyprowadzono go z równowagi. Ale też był - i takim został zapamiętany - wesołym, pogodnym i życzliwym człowiekiem. Mimo, że przez wiele lat trenował również inne polskie kluby został symbolem Wisły. Zmarł 21 stycznia 1991 roku. Pochowany został w asyście pocztu sztandarowego Wisły i tłumu wychowanków na Cmentarzu Rakowickim, niedaleko miejsca gdzie ziemia skrywała już doczesne szczątki innej wiślackiej legendy - Józefa Kohuta.

Najmłodszy w historii Wisły piłkarz i snajper. Drugi po Jerzym Jurowiczu ligowy staż - 17 lat i 341 dni

Źródło: Małopolski Miesięcznik Sportowy "Derby", wydanie specjalne.

Poprzednik Okres pracy:
jesień 1954 - 1955
Następca
. .Czesław Skoraczyński Grafika:1.png‎ Grafika:2.png‎ Artur Woźniak. .


Poprzednik Okres pracy:
 ??.05.1961 - 1962
Następca
. .Karel Finek Grafika:1.png‎ Grafika:2.png‎ Karel Kolský. .


Poprzednik Okres pracy:
 ??.07.1967 - 1969
Następca
. .Czesław Skoraczyński Grafika:1.png‎ Grafika:2.png‎ Gyula Teleký. .