Leszek Lipka

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 154: Linia 154:
[3] - Leszek Lipka: Nie każdy może być wielkim trenerem, [http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,14961137,Leszek_Lipka__Nie_kazdy_moze_byc_wielkim_trenerem.html Gazeta.pl, 16/11/2013]
[3] - Leszek Lipka: Nie każdy może być wielkim trenerem, [http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,14961137,Leszek_Lipka__Nie_kazdy_moze_byc_wielkim_trenerem.html Gazeta.pl, 16/11/2013]
 +
[[Grafika:Leszek Lipka 1985.JPG|thumb|right|200px]]
[[Grafika:Leszek Lipka 1985.JPG|thumb|right|200px]]
[[Grafika:Leszek Lipka 1988.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Leszek Lipka 1988.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Leszek Lipka.jpg|thumb|300px]]
[[Grafika:Leszek Lipka.jpg|thumb|300px]]
 +
 +
==Legendy Białej Gwiazdy - Leszek Lipka==
 +
Leszek Lipka to jeden z najlepszych i zarazem jeden z bardziej niedocenianych zawodników w historii krakowskiej Wisły. "Najlepszy technik ćwierćwiecza" - głosiła powszechna opinia polskiego świata piłkarskiego, który chyba tak naprawdę nie do końca wykorzystał talent i możliwości filigranowego gracza. Dlaczego? Przed Wami historia dwóch dziesięcioleci z Białą Gwiazdą na piersi.
 +
 +
"DZIKOŚĆ" utracona
 +
 +
Leszek Lipka trafił do krakowskiej Wisły najpopularniejszą w tamtych czasach drogą: "Tak jak większość chłopaków brałem udział w turnieju dzikich drużyn. To była impreza cykliczna. Wisła co roku organizowała zawody. Zainteresowanie było ogromne, udział brało ponad 100 drużyn. To nie tak jak dzisiaj, kiedy gra 10 zespołów i to dużej mierze spoza Krakowa". Talent Lipki i jego kolegów dostrzegł słynny łowca piłkarskich perełek – Adam Grabka. To on zaproponował chłopcom treningi w jednym z najstarszych polskich klubów. Urodzonemu w 1958 roku młodemu Krakusowi nie mogło się przydarzyć nic lepszego, wszak, jak twierdzi, piłka była dla niego wszystkim, a i klub, do którego w wieku dwunastu lat trafił, był tym wyśnionym. Za Wisłą byłem od dziecka, tata był jej kibicem, zabierał mnie na mecze. To był dla nas najlepszy klub w Polsce – wspomina Lipka, który przychodząc do utytułowanej drużyny od początku prezentował więcej niż przyzwoity poziom. Wynikało to, jak przyznaje zainteresowany, z ciągłej gry. W latach 60-tych bowiem błonia aż roiły się od uganiających się za swą życiową namiętnością młodzieńców. Chętnych było więcej niż miejsc, zwykle trzeba było rezerwować sobie boisko dużo wcześniej: Nie było skrawka. Teraz już ta młodzież nie garnie się tak do piłki, co doskonale widać. Kilkadziesiąt lat temu przychodząc do klubu miało się odpowiednie predyspozycje, wyszkolenie techniczne, a teraz?
 +
 +
Złote pokolenie
 +
 +
Od 1970r. przez blisko 20 lat Lipka był zawodnikiem Białej Gwiazdy. Dobrze wspomina lata młodości, pierwszych trenerów. Nie chce wyróżniać konkretnych nazwisk, niemniej jednak najwięcej czasu, bo zarówno w juniorach jak i seniorach, spędził pod okiem Lucjana Franczaka, stąd szczególnie pozytywna ocena współpracy z tym właśnie szkoleniowcem. Leszek Lipka zadebiutował w Wiśle w sezonie 1976/1977. Przyznaje, że wejście do pierwszego zespołu miał ułatwione, a to ze względu na fakt, iż wchodził do drużyny wraz z kilkoma innymi obiecującymi juniorami: Sam wynik, który wkrótce osiągnęliśmy, pokazał iż trafiliśmy do seniorów nie dlatego, że drużynie brakowało zawodników, tylko że od początku prezentowaliśmy określoną jakość. Przecież za rok, gdy wygrywaliśmy ligę, to połowę pierwszego składu stanowili, tak jak ja, Mistrzowie Polski juniorów z 75 i 76 roku. To jednak o czymś świadczy.
 +
 +
Lipka, Budka, Nawałka, Jałocha, Wróbel – któż ich dzisiaj nie zna? Po latach widać, iż owa ekipa była skazana na sukces. Wyjątkowe nagromadzenie tak nieprzeciętnie uzdolnionych graczy musiało doprowadzić do najwyższych laurów. W 1978 roku pod wodzą trenera Lenczyka Biała Gwiazda po 28 latach (!) przerwy znów stanęła na najwyższym stopniu podium, w stylu absolutnie mistrzowskim pozbawiając pozostałe ekipy jakichkolwiek złudzeń, kto zasługuje na miano najlepszej drużyny w kraju: Przed tym sezonem prowadził nas jeszcze trener Brożyniak. Dzięki niemu byliśmy świetnie przygotowani pod względem kondycyjnym. Sądzę, iż ten fakt również miał swoje znaczenie w kontekście wygrania ligi. A samo mistrzostwo? No cóż, byliśmy taką ciekawą mieszanką rutyny i młodości, wspomagali nas przecież Musiał, Szymanowski. Do tego na trybunach 30-40 tys. ludzi, no i ta „dziesiątka”… No feta była wielka, byliśmy na Rynku, wszyscy się cieszyli. Na pewno bardzo miłe wspomnienie. Szkoda, że za moich czasów świętowaliśmy tylko raz…
 +
 +
Klub z Reymonta kolejne sezony grał bardzo nierówno, zwyżka formy nastąpiła w rozgrywkach 1980/1981. Wicemistrzostwo nie wszystkim jednak przypadło do gustu, niektórzy kibice zarzucali drużynie brak ambicji: Gdybyśmy mogli jeszcze bardziej docisnąć, na pewno byśmy to zrobili. Nie wierzę w to, że komuś nie zależało, że ktoś odpuścił.
 +
 +
Zespół Lipki grał w kratkę, mimo to właśnie przełom lat 70’ i 80’ był najlepszym okresem w karierze piłkarza. Liczne występy w reprezentacji, gra w europejskich pucharach były tymi wydarzeniami, do których każdy, również Pan Leszek, chętnie wraca pamięcią: Wtedy byłem na topie, wybierano mnie na piłkarza rundy, zająłem drugie miejsce w klasyfikacji na najlepszego gracza roku. Generalnie miałem dobre notowania. Nic w tym jednak dziwnego, prawoskrzydłowy krakowskiej Wisły był prawdziwym postrachem ligowych boisk. Filigranowy zawodnik nie strzelał co prawda wielu bramek, ale swoimi licznymi asystami i kapitalnymi zagraniami doprowadzał do rozpaczy kolejnych rywali. Świetne występy zaczęły przekładać się na wspomniane powołania. Wysyłał je Ryszard Kulesza, selekcjoner narodowej kadry, który był pod wielkim wrażeniem gry Wiślaka. Lipka już w debiucie przeciwko Holandii pokazał, iż warto na niego stawiać. Wygrana 2-0 przy wydatnym udziale „Arsena” (pseud. Lipki) jest jedną z bardziej pamiętnych wiktorii Biało-Czerwonych.
 +
 +
Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy. Lipka ostatni mecz w narodowych barwach rozegrał w roku 1981, potem nastała era Piechniczka: Wydaje mi się, że preferował zawodników dobrze zbudowanych fizycznie. On jednak pochodził ze Śląska, a tam gra opierała się na walce. Ja byłem zawodnikiem technicznym, on potrzebował klasycznych walczaków. Wiślacki drybler miał wyjątkowego pecha, bo choć 21 występów z białym orłem na piersi to marzenie każdego polskiego gracza, to jednak lata, w których miały one miejsce były wyjątkowo niefortunne. Lipkę, grającego w kadrze przez 3 sezony, ominęły 2 mundiale. Zarówno Argentyna 78’ i Hiszpania 82’ odbyły się bez jego udziału.
 +
 +
Pucharowy niedosyt
 +
 +
Międzynarodowa przygoda piłkarska Arsena na szczęście nie skończyła się na reprezentacji. Wraz z Wisłą trzykrotnie rywalizował on w europejskich pucharach, z czego raz w sposób wybitnie spektakularny. Mowa oczywiście o sezonie 1978/79, wielkich zwycięstwach z ekipami z Brugii i Brna oraz dramacie w dwumeczu ze szwedzkim Malmo: Trzeba przyznać, że zwłaszcza wyeliminowanie belgijskiego zespołu było wielkim szokiem dla europejskiej piłki. Wyrzuciliśmy przecież za burtę zespół, który sezon wcześniej był w finale Pucharu Europy, dysponował wyśmienitym składem, z wieloma reprezentantami. Cóż jednak z tego, skoro nie wykorzystaliśmy do końca szansy… Ten mecz z Malmo… ja do dzisiaj nie wiem, jak to się stało. Kibice, których spotykam, mówią: „sprzedaliście mecz”… Prowadziliśmy 1-0, w ostatnim kwadransie straciliśmy 4 bramki. Wprawdzie dziwne one były, ale ciężko w to uwierzyć, że ktoś chciałby się podłożyć. Wtedy nie byliśmy jeszcze żadną marką w Europie. Wielka szkoda, bo wtedy była szansa nawet na finał. Po Malmo gralibyśmy z Austrią Wiedeń, która była w naszym zasięgu…
 +
 +
„Nikt mi nie powie, że zostawiłem klub”
 +
 +
Lipka grał w Wiśle przez całe lata 80-te. Po zdobyciu mistrzostwa Polski, sukcesach na arenie międzynarodowej, nadal prezentował wysoki poziom, czego nie można powiedzieć o reszcie jego kompanów z drużyny. Nierówna, gra, coraz gorsza atmosfera w zespole, doprowadziły do kompromitującego spadku z ekstraklasy w roku 1985: My graliśmy taką ładną krakowską piłkę, niestety nie zawsze skuteczną. Do tego brakowało nam kogoś z zewnątrz, jednak wtedy było to przywiązanie do barw klubowych, mało było roszad w składach. Ponadto w sezonie, w którym spadliśmy, miała miejsce niezrozumiała sytuacja. Zarząd na kilka kolejek przed końcem zawiesił pięciu zawodników, w tym Iwana i Budkę. Powodem miał być brak zaangażowania, ale ta decyzja była bardzo kontrowersyjna, do tej pory jej nie rozumiem. Równie dobrze mogli każdego zawiesić. Nie mam pojęcia, o co tak naprawdę poszło. To było bardzo duże osłabienie, atmosfera zaczęła się psuć, no i spadliśmy.
 +
 +
Po degradacji wielu zawodników odeszło, zostali m.in. golkiper Gaszyński oraz Jałocha, Motyka, a także Lipka, który przez 3 sezony tułania się po niższej klasie rozgrywkowej był kapitanem drużyny. Ja mam satysfakcję z tego, że nikt mi nie powie, że zostawiłem klub. Celem od początku był jak najszybszy powrót do pierwszej ligi. Trochę to trwało, ale na szczęście w końcu się udało – wspomina Lipka, który w drugiej połowie lat 80-tych do pokaźnej liczby asyst zaczął dokładać również własne trafienia. O powrocie na ekstraklasowe salony zadecydowała bezpośrednia rywalizacja w meczach barażowych z Concordią Knurów. Wisła uległa na wyjeździe 0-1, by u siebie na 5 minut przed końcem zaledwie remisować 2-2. Biała Gwiazda strzeliła wtedy jednak jeszcze 2 gole, pieczętując tym samym swój awans: Bardzo dziwne były okoliczności tego spotkania. Mówiło się, że mecz kupiony i tego typu rzeczy. Moim zdaniem jednak Knurów tak naprawdę nie chciał awansować. Ta drużyna była bezpośrednim zapleczem Górnika Zabrze, tak że gra w tej samej klasie rozgrywkowej nie uśmiechała się ani jednym ani drugim.
 +
 +
„Inteligentny oszust”
 +
 +
Wiemy już, iż boiskowym pseudonimem Lipki był „Arsen”, warto jednak poznać genezę tego przydomka: W tym okresie bardzo popularna była taka postać, Arsene Lupin. To był taki, jakby to powiedzieć… inteligentny oszust. To się odnosiło do mojego sposobu gry, sprytu, pomyślunku. Warunków fizycznych nie było, jakoś więc trzeba było to wszystko nadrabiać. Lipka musiał nadrabiać i robił to absolutnie doskonale: „Najlepszy technik ćwierćwiecza” – to powszechnie dominująca w tamtym czasie opinia na temat Wiślaka. Czy biorąc pod uwagę takie głosy oraz to, co osiągnął, może czuć się piłkarzem do końca spełnionym? To jest tak, że najwyższe notowania mają zawsze ci, którzy strzelają bramki. Ja zwykle dogrywałem, może gdybym grał bardziej egoistycznie to wszystko wyglądałoby inaczej? Poza tym, po tym najlepszym okresie, po sukcesach w Europie, miałem problem z kolanami. Leczyłem się praktycznie przez 2 lata, skutki odczuwam do dziś. Dla mnie pocieszające jest to, że kibice, których spotykam, doceniają to, co zrobiłem dla klubu.
 +
 +
Leszek Lipka bardzo dobrze wspomina fanów Wisły z czasów swoich piłkarskich występów. Z niektórymi utrzymywał bliższe relacje, resztę sanował za to, że są z drużyną również w tych gorszych momentach. Imponowało mu jeżdżenie kibiców za swoją drużyną po całej Polsce: Miło było jak się jechało i była ta grupka fanów. Oni też swoje kilometry zrobili, to byli prawdziwi kibice. Nie jechali żeby zrobić zadymę, znaczy wiadomo, że jak ktoś coś powiedział, to jakieś starcie mogło być, ale nie było tak, że celem wyjazdu samego w sobie była bijatyka.
 +
 +
„Dopingujcie!”
 +
 +
Sezon 1989/1990 był ostatnim dla Lipki w barwach Wisły. Później były jeszcze 2 lata w Błękitnych Kielce, po czym wieloletni skrzydłowy Białej Gwiazdy zawiesił buty na kołku. Blisko 20 lat w jednej drużynie to wynik niesamowity, wydaje się iż obecnie nieosiągalny. Tak jak wiele innych rzeczy: Przedtem po meczu szło się gdzieś z żonami całą drużyną, trochę pogadać, odstresować się. To budowało atmosferę. Wiadomo, że jak ktoś wypije to piwo czy drinka to już jest odważniejszy i powie co mu na wątrobie leży. To jest bardzo potrzebne.
 +
 +
Rozstania z Wisłą Pan Leszek nie wspomina najlepiej, za wieloletnie reprezentowanie barw Białej Gwiazdy nie usłyszał nawet słów podziękowania. Z kolei o dzisiejszej Wiśle mówi wprost: To jest osobna firma. Liczy się tylko pierwsza drużyna, zespoły juniorskie tak naprawdę nie istnieją. Jak oni mają być potem przywiązani do barw, skoro oni tu nawet nie grają, bo klub, który tyle razy zdobył mistrzostwo Polski, nie ma odpowiednich obiektów? Dla mnie to jest niepojęte.
 +
 +
Pan Leszek obecnie zajmuje się trenowaniem zespołów z niższych lig. W tym momencie jest szkoleniowcem Orła Iwanowice: Nie robię tego dla pieniędzy, bo to są groszowe sprawy. Chcę być przy tym sporcie, robię to, co lubię…
 +
 +
Co do kibiców, jest gros takich, którzy naprawdę chcą i bardzo dobrze działają. Trzeba cenić tych ludzi, to co robią, te flagi, oprawy… Mogę przekazać tylko tyle, by dalej dopingowali, zwłaszcza wtedy, gdy drużyna ma momenty kryzysowe. Na pewno łatwiej się kibicuje, jak zespół wygrywa, ale jednak trzeba się wtedy wziąć w garść i zmobilizować piłkarzy, to im naprawdę pomaga.
 +
 +
Leszek Lipka grał w koszulce z Białą Gwiazdą na piersi przez 20 lat. Panie Leszku, dziękujemy!
 +
 +
Artykuł ukazał się we wrześniu 2010, Magazyn Forza, autor Maciek
 +
 +
źródło: [http://wislalive.pl/legendy_bialej_gwiazdy/legendy_bialej_gwiazdy___leszek_lipka-1913/ wislalive.pl]
==Historia występów w barwach Wisły Kraków==
==Historia występów w barwach Wisły Kraków==

Wersja z dnia 12:36, 4 sty 2014

Leszek Franciszek Lipka
Informacje o zawodniku
kraj Polska
pseudonim Arsen
urodzony 04.06.1958, Kraków
wzost/waga 173/62
pozycja pomocnik
reprezentacja 21A (1)
sukcesy Mistrz Polski: 1978
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
1970-1990 Wisła Kraków 319(378) 29(37)
1990 - Błękitni Kielce
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.


Leszek Lipka - ur. 4 czerwca 1958 w Krakowie, piłkarz Wisły w latach 1970-90, pomocnik, reprezentant Polski, mistrz Polski z 1978 roku, trener.

Spis treści

Biografia

Leszek Lipka trafił do Wisły Kraków za sprawą tak zwanego turnieju dzikich drużyn. Były to rozgrywki "drużyn podwórkowych" organizowane przez Białą Gwiazdę. Lipka wraz ze swoimi kolegami zgłosili się do turnieju wybierając dla siebie nazwę Everton. Umiejętności młodego zawodnika zwróciły uwagę Adama Grabki - legendarnego trenera Wisły, łowcy młodych talentów. Zaproponował on Lipce regularne treningi przy Reymonta.

Piłkarskie początki Leszka Lipki są doskonałym przykładem na to, że w tamtych czasach do klubów trafiali chłopcy, którzy mieli już wyrobione podstawy futbolowego rzemiosła. Kondycję i technikę wyrabiało się na podwórku, klubowi trenerzy musieli później pracować jedynie nad szlifowaniem talentów.

Swój akces do Wisły Leszek Lipka tak zapamiętał: Załapać się do Wisły było niezwykle ciężko, w takich turniejach startowało około stu zespołów, a sportowy poziom był wysoki. W tamtych czasach z kolegami nie mieliśmy nic innego do roboty, jak tylko grać w piłkę, więc przystępując do takich turniejów chłopcy wiele już potrafili. Mnie wypatrzył trener Grabka i zaproponował treningi w Wiśle. Klub organizował wówczas jeszcze półkolonie, podczas których odbywała się kolejna selekcja. Także ten etap udało mi się przejść i w 1970 roku trafiłem do trampkarzy Wisły. Potem tak się to wszystko układało, że miejsca w drużynie nikt mi nie zabrał. [1]

Leszek Lipka wyróżniał się w drużynach młodzieżowych Wisły, które i tak prezentowały bardzo wysoki poziom (w latach 1975 i 76 juniorzy z Lipką w składzie zdobyli mistrzostwo Polski). Nic dziwnego, że tak utalentowana młodzież bardzo wcześnie dołączyła do pierwszej drużyny Białej Gwiazdy.

Lipka debiutował w seniorach Wisły w meczu Pucharu Polski ze Spartą Zabrze w sierpniu 1976 roku. Miał wówczas 18 lat, a trenerem Białej Gwiazdy był Aleksander Brożyniak.

Powołanie do reprezentacji Polski również przyszło w bardzo młodym wieku - Lipka debiutował w kadrze w 1979 roku. Wydawało się, że zostanie filarem reprezentacji na długie lata, w wieku 22 lat miał już na swoim koncie 21 występów. Nastąpiła jednak zmiana selekcjonera. Ryszarda Kuleszę zastąpił Antoni Piechniczek, który stawiał na silniejszych i masywniejszych zawodników.

Lipka nie dysponował imponującymi warunkami fizycznymi. Miał 173 centymetry wzrostu i 62 kilogramy wagi, co dawało mu słabą pozycję przetargową w walce w środku pola. Rozgrywający Wisły nie mógł bazować na sile, musiał zamiast tego walczyć sprytem i techniką. Jak sam wspomina: Dysponowałem skromnymi warunkami fizycznymi i na to nic nie mogłem poradzić. Aby grać na najwyższym poziomie, musiałem być lepszy technicznie od swoich kolegów, starałem się też dużo myśleć na boisku. Jako rozgrywający starałem się wiedzieć, jak najlepiej dograć piłkę napastnikowi, bo z tego byłem rozliczany. Inaczej trzeba było zagrywać do nieodżałowanego Włodzimierza Smolarka, a inaczej do Kazia Kmiecika w Wiśle. Staraliśmy się sporo rozmawiać, pytałem kolegów, czego ode mnie oczekują i podczas gry to realizowaliśmy.

Z reprezentacyjnych występów Lipki szczególny przebieg miał wyjazdowy mecz eliminacji Mistrzostw Świata z Maltą w 1980 roku. Stadion w miejscowości Gżira... pozbawiony był trawy. Piłkarze grali na piasku, do czego nie nadawało się obuwie reprezentacji Polski. Mimo to Polska wygrywała, co bardzo nie podobało się miejscowym kibicom. Gdy w 77 minucie Leszek Lipka zdobył bramkę na 2:0, na "murawę" posypały się... kamienie. Piłkarze najpierw zgromadzili się na środku boiska (tam nie dało się dorzucić), a potem musieli schronić się w szatni. Mecz został przerwany i już go nie dokończono, FIFA uznała wynik 2:0 za końcowy rezultat. W efekcie jest to jedyny oficjalny mecz reprezentacji Polski, który trwał krócej niż 90 minut. Lipka żartował, że dla bezpieczeństwa zawodników był to jego jedyny gol w reprezentacji.

Pomocnika Wisły przez całą karierę raczej omijały kontuzje - najpoważniejsze komplikacje zdrowotne związane były z łąkotką, która musiała być dwa razy operowana.

W barwach Wisły Lipka odnosił wielkie sukcesy, jak Mistrzostwo Polski 1978 i sukcesy w europejskich pucharach. Najmilej wspominam starcie z Club Brugge w Pucharze Europy. W pierwszym meczu przegraliśmy 1:2, a w rewanżu pokonaliśmy rywala 3:1, a ja strzeliłem jedną z bramek. Takich meczów się nie zapomina, pełne trybuny, ogromny doping. Te spotkania kibice Wisły wspominają do dziś, daliśmy ludziom wiele radości. Młodzież żyje sukcesami klubu z ery trenera Henryka Kasperczaka, ale dla ich rodziców nie mniej ważne są mecze Wisły z Club Brugge, Zbrojovką Brno, Malmoe czy Fortuną Sittard. - wspominał [1].

Ale oprócz sukcesów były też porażki. W 1985 roku Biała Gwiazda spadła do II ligi. Lipka uznał powrót do ekstraklasy za swój punkt honoru - udało się to postanowienie zrealizować w 1988 roku. Jak sam wspominał (w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego), ambicja ta była związana z przywiązaniem do klubowych barw:

W tamtym okresie „przywiązanie do barw klubowych” nie oznaczało pustych słów. Ja z Wisłą, z Krakowem związany byłem od dziecka, a poza tym wychodziłem z założenia, że pieniądze nie są najważniejsze. Owszem, bywały oferty - nawet zagraniczne: z Austrii Wiedeń i IFK Noerrkoeping, ówczesnego mistrza Szwecji - ale jakoś nie miałem ochoty się ruszać spod Wawelu.

- Nawet gdy w połowie lat osiemdziesiątych spadliście z ligi?

Wtedy tym bardziej nie! Najpierw „swoje” zrobili działacze, zawieszając pięciu kolegów, jeszcze w trakcie rozgrywek. Potem, po sezonie, kilku następnych odeszło. A ja nie chciałem kibicom zostawiać po sobie wrażenia, że uciekłem w trudnym momencie. Wstyd mi było, że spadliśmy! Wziąłem sobie na ambicję, że muszę z „Białą gwiazdą” wrócić do ekstraklasy. No i się udało! [2].

Lipka jeszcze przez dwa sezony występował z Wisłą w pierwszej lidze, po czym przeniósł się na krótko do Błękitnych Kielce. Wybór tego klubu związany był z jego przynależnością do pionu gwardyjskiego, Lipka zaś starał się o policyjną emeryturę. Z zespołem Błękitnych wywalczył awans do II ligi. Jednocześnie podjął pracę trenera w Naprzodzie Jędrzejów.

Jako trener Leszek Lipka pracował z juniorami Wawelu, z Dąbskim Klubem Sportowym, z Libertowem, Orłem Iwanowice i Startem Brzezie. Były to albo drużyny młodzieżowe, albo zespoły występujące w niższych klasach rozgrywkowych - zapytany, czy jest to właściwy poziom dla byłego reprezentanta Polski Lipka skromnie i rzeczowo odpowiada, że nie każdy może być wielkim trenerem, a ktoś musi wykonywać czarną robotę [3]. Jak przyznaje, praca ta nie jest dla niego źródłem utrzymania, gdyż to zapewnia mu emerytura. Sensem jego pracy jest autentyczna radość i satysfakcja z nawet tych najmniejszych sukcesów, którą trener Lipka dostrzega w oczach swoich podopiecznych.

Źródła:

[1] - 20 lat z Białą Gwiazdą! Leszek Lipka, orzeliwanowice.futbolowo.pl

[2] - Były reprezentant wspomina mecz grozy. "Cud, że nikomu nic się nie stało", Przegląd Sportowy, 14/12/2012, dostęp online

[3] - Leszek Lipka: Nie każdy może być wielkim trenerem, Gazeta.pl, 16/11/2013

Legendy Białej Gwiazdy - Leszek Lipka

Leszek Lipka to jeden z najlepszych i zarazem jeden z bardziej niedocenianych zawodników w historii krakowskiej Wisły. "Najlepszy technik ćwierćwiecza" - głosiła powszechna opinia polskiego świata piłkarskiego, który chyba tak naprawdę nie do końca wykorzystał talent i możliwości filigranowego gracza. Dlaczego? Przed Wami historia dwóch dziesięcioleci z Białą Gwiazdą na piersi.

"DZIKOŚĆ" utracona

Leszek Lipka trafił do krakowskiej Wisły najpopularniejszą w tamtych czasach drogą: "Tak jak większość chłopaków brałem udział w turnieju dzikich drużyn. To była impreza cykliczna. Wisła co roku organizowała zawody. Zainteresowanie było ogromne, udział brało ponad 100 drużyn. To nie tak jak dzisiaj, kiedy gra 10 zespołów i to dużej mierze spoza Krakowa". Talent Lipki i jego kolegów dostrzegł słynny łowca piłkarskich perełek – Adam Grabka. To on zaproponował chłopcom treningi w jednym z najstarszych polskich klubów. Urodzonemu w 1958 roku młodemu Krakusowi nie mogło się przydarzyć nic lepszego, wszak, jak twierdzi, piłka była dla niego wszystkim, a i klub, do którego w wieku dwunastu lat trafił, był tym wyśnionym. Za Wisłą byłem od dziecka, tata był jej kibicem, zabierał mnie na mecze. To był dla nas najlepszy klub w Polsce – wspomina Lipka, który przychodząc do utytułowanej drużyny od początku prezentował więcej niż przyzwoity poziom. Wynikało to, jak przyznaje zainteresowany, z ciągłej gry. W latach 60-tych bowiem błonia aż roiły się od uganiających się za swą życiową namiętnością młodzieńców. Chętnych było więcej niż miejsc, zwykle trzeba było rezerwować sobie boisko dużo wcześniej: Nie było skrawka. Teraz już ta młodzież nie garnie się tak do piłki, co doskonale widać. Kilkadziesiąt lat temu przychodząc do klubu miało się odpowiednie predyspozycje, wyszkolenie techniczne, a teraz?

Złote pokolenie

Od 1970r. przez blisko 20 lat Lipka był zawodnikiem Białej Gwiazdy. Dobrze wspomina lata młodości, pierwszych trenerów. Nie chce wyróżniać konkretnych nazwisk, niemniej jednak najwięcej czasu, bo zarówno w juniorach jak i seniorach, spędził pod okiem Lucjana Franczaka, stąd szczególnie pozytywna ocena współpracy z tym właśnie szkoleniowcem. Leszek Lipka zadebiutował w Wiśle w sezonie 1976/1977. Przyznaje, że wejście do pierwszego zespołu miał ułatwione, a to ze względu na fakt, iż wchodził do drużyny wraz z kilkoma innymi obiecującymi juniorami: Sam wynik, który wkrótce osiągnęliśmy, pokazał iż trafiliśmy do seniorów nie dlatego, że drużynie brakowało zawodników, tylko że od początku prezentowaliśmy określoną jakość. Przecież za rok, gdy wygrywaliśmy ligę, to połowę pierwszego składu stanowili, tak jak ja, Mistrzowie Polski juniorów z 75 i 76 roku. To jednak o czymś świadczy.

Lipka, Budka, Nawałka, Jałocha, Wróbel – któż ich dzisiaj nie zna? Po latach widać, iż owa ekipa była skazana na sukces. Wyjątkowe nagromadzenie tak nieprzeciętnie uzdolnionych graczy musiało doprowadzić do najwyższych laurów. W 1978 roku pod wodzą trenera Lenczyka Biała Gwiazda po 28 latach (!) przerwy znów stanęła na najwyższym stopniu podium, w stylu absolutnie mistrzowskim pozbawiając pozostałe ekipy jakichkolwiek złudzeń, kto zasługuje na miano najlepszej drużyny w kraju: Przed tym sezonem prowadził nas jeszcze trener Brożyniak. Dzięki niemu byliśmy świetnie przygotowani pod względem kondycyjnym. Sądzę, iż ten fakt również miał swoje znaczenie w kontekście wygrania ligi. A samo mistrzostwo? No cóż, byliśmy taką ciekawą mieszanką rutyny i młodości, wspomagali nas przecież Musiał, Szymanowski. Do tego na trybunach 30-40 tys. ludzi, no i ta „dziesiątka”… No feta była wielka, byliśmy na Rynku, wszyscy się cieszyli. Na pewno bardzo miłe wspomnienie. Szkoda, że za moich czasów świętowaliśmy tylko raz…

Klub z Reymonta kolejne sezony grał bardzo nierówno, zwyżka formy nastąpiła w rozgrywkach 1980/1981. Wicemistrzostwo nie wszystkim jednak przypadło do gustu, niektórzy kibice zarzucali drużynie brak ambicji: Gdybyśmy mogli jeszcze bardziej docisnąć, na pewno byśmy to zrobili. Nie wierzę w to, że komuś nie zależało, że ktoś odpuścił.

Zespół Lipki grał w kratkę, mimo to właśnie przełom lat 70’ i 80’ był najlepszym okresem w karierze piłkarza. Liczne występy w reprezentacji, gra w europejskich pucharach były tymi wydarzeniami, do których każdy, również Pan Leszek, chętnie wraca pamięcią: Wtedy byłem na topie, wybierano mnie na piłkarza rundy, zająłem drugie miejsce w klasyfikacji na najlepszego gracza roku. Generalnie miałem dobre notowania. Nic w tym jednak dziwnego, prawoskrzydłowy krakowskiej Wisły był prawdziwym postrachem ligowych boisk. Filigranowy zawodnik nie strzelał co prawda wielu bramek, ale swoimi licznymi asystami i kapitalnymi zagraniami doprowadzał do rozpaczy kolejnych rywali. Świetne występy zaczęły przekładać się na wspomniane powołania. Wysyłał je Ryszard Kulesza, selekcjoner narodowej kadry, który był pod wielkim wrażeniem gry Wiślaka. Lipka już w debiucie przeciwko Holandii pokazał, iż warto na niego stawiać. Wygrana 2-0 przy wydatnym udziale „Arsena” (pseud. Lipki) jest jedną z bardziej pamiętnych wiktorii Biało-Czerwonych.

Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy. Lipka ostatni mecz w narodowych barwach rozegrał w roku 1981, potem nastała era Piechniczka: Wydaje mi się, że preferował zawodników dobrze zbudowanych fizycznie. On jednak pochodził ze Śląska, a tam gra opierała się na walce. Ja byłem zawodnikiem technicznym, on potrzebował klasycznych walczaków. Wiślacki drybler miał wyjątkowego pecha, bo choć 21 występów z białym orłem na piersi to marzenie każdego polskiego gracza, to jednak lata, w których miały one miejsce były wyjątkowo niefortunne. Lipkę, grającego w kadrze przez 3 sezony, ominęły 2 mundiale. Zarówno Argentyna 78’ i Hiszpania 82’ odbyły się bez jego udziału.

Pucharowy niedosyt

Międzynarodowa przygoda piłkarska Arsena na szczęście nie skończyła się na reprezentacji. Wraz z Wisłą trzykrotnie rywalizował on w europejskich pucharach, z czego raz w sposób wybitnie spektakularny. Mowa oczywiście o sezonie 1978/79, wielkich zwycięstwach z ekipami z Brugii i Brna oraz dramacie w dwumeczu ze szwedzkim Malmo: Trzeba przyznać, że zwłaszcza wyeliminowanie belgijskiego zespołu było wielkim szokiem dla europejskiej piłki. Wyrzuciliśmy przecież za burtę zespół, który sezon wcześniej był w finale Pucharu Europy, dysponował wyśmienitym składem, z wieloma reprezentantami. Cóż jednak z tego, skoro nie wykorzystaliśmy do końca szansy… Ten mecz z Malmo… ja do dzisiaj nie wiem, jak to się stało. Kibice, których spotykam, mówią: „sprzedaliście mecz”… Prowadziliśmy 1-0, w ostatnim kwadransie straciliśmy 4 bramki. Wprawdzie dziwne one były, ale ciężko w to uwierzyć, że ktoś chciałby się podłożyć. Wtedy nie byliśmy jeszcze żadną marką w Europie. Wielka szkoda, bo wtedy była szansa nawet na finał. Po Malmo gralibyśmy z Austrią Wiedeń, która była w naszym zasięgu…

„Nikt mi nie powie, że zostawiłem klub”

Lipka grał w Wiśle przez całe lata 80-te. Po zdobyciu mistrzostwa Polski, sukcesach na arenie międzynarodowej, nadal prezentował wysoki poziom, czego nie można powiedzieć o reszcie jego kompanów z drużyny. Nierówna, gra, coraz gorsza atmosfera w zespole, doprowadziły do kompromitującego spadku z ekstraklasy w roku 1985: My graliśmy taką ładną krakowską piłkę, niestety nie zawsze skuteczną. Do tego brakowało nam kogoś z zewnątrz, jednak wtedy było to przywiązanie do barw klubowych, mało było roszad w składach. Ponadto w sezonie, w którym spadliśmy, miała miejsce niezrozumiała sytuacja. Zarząd na kilka kolejek przed końcem zawiesił pięciu zawodników, w tym Iwana i Budkę. Powodem miał być brak zaangażowania, ale ta decyzja była bardzo kontrowersyjna, do tej pory jej nie rozumiem. Równie dobrze mogli każdego zawiesić. Nie mam pojęcia, o co tak naprawdę poszło. To było bardzo duże osłabienie, atmosfera zaczęła się psuć, no i spadliśmy.

Po degradacji wielu zawodników odeszło, zostali m.in. golkiper Gaszyński oraz Jałocha, Motyka, a także Lipka, który przez 3 sezony tułania się po niższej klasie rozgrywkowej był kapitanem drużyny. Ja mam satysfakcję z tego, że nikt mi nie powie, że zostawiłem klub. Celem od początku był jak najszybszy powrót do pierwszej ligi. Trochę to trwało, ale na szczęście w końcu się udało – wspomina Lipka, który w drugiej połowie lat 80-tych do pokaźnej liczby asyst zaczął dokładać również własne trafienia. O powrocie na ekstraklasowe salony zadecydowała bezpośrednia rywalizacja w meczach barażowych z Concordią Knurów. Wisła uległa na wyjeździe 0-1, by u siebie na 5 minut przed końcem zaledwie remisować 2-2. Biała Gwiazda strzeliła wtedy jednak jeszcze 2 gole, pieczętując tym samym swój awans: Bardzo dziwne były okoliczności tego spotkania. Mówiło się, że mecz kupiony i tego typu rzeczy. Moim zdaniem jednak Knurów tak naprawdę nie chciał awansować. Ta drużyna była bezpośrednim zapleczem Górnika Zabrze, tak że gra w tej samej klasie rozgrywkowej nie uśmiechała się ani jednym ani drugim.

„Inteligentny oszust”

Wiemy już, iż boiskowym pseudonimem Lipki był „Arsen”, warto jednak poznać genezę tego przydomka: W tym okresie bardzo popularna była taka postać, Arsene Lupin. To był taki, jakby to powiedzieć… inteligentny oszust. To się odnosiło do mojego sposobu gry, sprytu, pomyślunku. Warunków fizycznych nie było, jakoś więc trzeba było to wszystko nadrabiać. Lipka musiał nadrabiać i robił to absolutnie doskonale: „Najlepszy technik ćwierćwiecza” – to powszechnie dominująca w tamtym czasie opinia na temat Wiślaka. Czy biorąc pod uwagę takie głosy oraz to, co osiągnął, może czuć się piłkarzem do końca spełnionym? To jest tak, że najwyższe notowania mają zawsze ci, którzy strzelają bramki. Ja zwykle dogrywałem, może gdybym grał bardziej egoistycznie to wszystko wyglądałoby inaczej? Poza tym, po tym najlepszym okresie, po sukcesach w Europie, miałem problem z kolanami. Leczyłem się praktycznie przez 2 lata, skutki odczuwam do dziś. Dla mnie pocieszające jest to, że kibice, których spotykam, doceniają to, co zrobiłem dla klubu.

Leszek Lipka bardzo dobrze wspomina fanów Wisły z czasów swoich piłkarskich występów. Z niektórymi utrzymywał bliższe relacje, resztę sanował za to, że są z drużyną również w tych gorszych momentach. Imponowało mu jeżdżenie kibiców za swoją drużyną po całej Polsce: Miło było jak się jechało i była ta grupka fanów. Oni też swoje kilometry zrobili, to byli prawdziwi kibice. Nie jechali żeby zrobić zadymę, znaczy wiadomo, że jak ktoś coś powiedział, to jakieś starcie mogło być, ale nie było tak, że celem wyjazdu samego w sobie była bijatyka.

„Dopingujcie!”

Sezon 1989/1990 był ostatnim dla Lipki w barwach Wisły. Później były jeszcze 2 lata w Błękitnych Kielce, po czym wieloletni skrzydłowy Białej Gwiazdy zawiesił buty na kołku. Blisko 20 lat w jednej drużynie to wynik niesamowity, wydaje się iż obecnie nieosiągalny. Tak jak wiele innych rzeczy: Przedtem po meczu szło się gdzieś z żonami całą drużyną, trochę pogadać, odstresować się. To budowało atmosferę. Wiadomo, że jak ktoś wypije to piwo czy drinka to już jest odważniejszy i powie co mu na wątrobie leży. To jest bardzo potrzebne.

Rozstania z Wisłą Pan Leszek nie wspomina najlepiej, za wieloletnie reprezentowanie barw Białej Gwiazdy nie usłyszał nawet słów podziękowania. Z kolei o dzisiejszej Wiśle mówi wprost: To jest osobna firma. Liczy się tylko pierwsza drużyna, zespoły juniorskie tak naprawdę nie istnieją. Jak oni mają być potem przywiązani do barw, skoro oni tu nawet nie grają, bo klub, który tyle razy zdobył mistrzostwo Polski, nie ma odpowiednich obiektów? Dla mnie to jest niepojęte.

Pan Leszek obecnie zajmuje się trenowaniem zespołów z niższych lig. W tym momencie jest szkoleniowcem Orła Iwanowice: Nie robię tego dla pieniędzy, bo to są groszowe sprawy. Chcę być przy tym sporcie, robię to, co lubię…

Co do kibiców, jest gros takich, którzy naprawdę chcą i bardzo dobrze działają. Trzeba cenić tych ludzi, to co robią, te flagi, oprawy… Mogę przekazać tylko tyle, by dalej dopingowali, zwłaszcza wtedy, gdy drużyna ma momenty kryzysowe. Na pewno łatwiej się kibicuje, jak zespół wygrywa, ale jednak trzeba się wtedy wziąć w garść i zmobilizować piłkarzy, to im naprawdę pomaga.

Leszek Lipka grał w koszulce z Białą Gwiazdą na piersi przez 20 lat. Panie Leszku, dziękujemy!

Artykuł ukazał się we wrześniu 2010, Magazyn Forza, autor Maciek

źródło: wislalive.pl

Historia występów w barwach Wisły Kraków

Podział na sezony:

Sezon Rozgrywki M 0-90 grafika:Zk.jpg grafika:Cz.jpg
1976/1977 Ekstraklasa 20 3 4 13      
1976/1977 Puchar Ligi 4 3   1 1    
1976/1977 Puchar UEFA 3     3      
1976/1977 Puchar Polski 2 1   1      
1977/1978 Ekstraklasa 28 10 5 13      
1977/1978 Puchar Polski 3 2 1        
1978/1979 Ekstraklasa 28 21 7   2 1  
1978/1979 Puchar Europy 6 6     1    
1978/1979 Puchar Polski 5 2 3        
1979/1980 Ekstraklasa 29 26 3   2    
1979/1980 Puchar Polski 2 1 1        
1980/1981 Ekstraklasa 30 23 5 2 1    
1980/1981 Puchar Polski 1   1        
1981/1982 Ekstraklasa 29 25 4   4 1  
1981/1982 Puchar Polski 3 2 1        
1981/1982 Puchar UEFA 2 1 1        
1982/1983 Ekstraklasa 11 10 1   1    
1982/1983 Puchar Polski 1   1        
1983/1984 Ekstraklasa 11 4 4 3   1  
1983/1984 Puchar Polski 3 2 1   1    
1984/1985 Ekstraklasa 21 18 2 1 1 1  
1984/1985 Puchar Zdobywców 3 3          
1984/1985 Mecz unieważniony 1 1          
1984/1985 Puchar Polski 1     1      
1985/1986 II Liga 21 13 1 7 1 1  
1985/1986 Puchar Polski 1 1          
1986/1987 II Liga 28 23 5   4    
1986/1987 Puchar Polski 7 5 2   1 1  
1987/1988 II Liga 30 28 2   12    
1987/1988 Puchar Polski 2 2     1    
1987/1988 Baraż o I ligę 2 2          
1988/1989 Ekstraklasa 19 7 5 7 1 2  
1988/1989 Puchar Intertoto 6 5 1   2    
1989/1990 Ekstraklasa 14 6 3 5   1  
1989/1990 Puchar Polski 1   1   1 1  
Razem Ekstraklasa (I) 240 153 43 44 12 7  
II Liga (II) 79 64 8 7 17 1  
Puchar Polski (PP) 32 18 12 2 4 2  
Puchar Europy (PE) 6 6     1    
Puchar Intertoto (IT) 6 5 1   2    
Puchar UEFA (PU) 5 1 1 3      
Puchar Ligi (PL) 4 3   1 1    
Puchar Zdobywców (PZ) 3 3          
Baraż o I ligę (B1) 2 2          
Mecz unieważniony (#P) 1 1          
RAZEM 378 256 65 57 37 10  


Lista wszystkich spotkań:

Roz. Data Miejsce Przeciwnik Wyn. Zm. B K
PP 1976.08.18 Wyjazd Sparta Zabrze 2-0    
I 1976.08.21 Dom Pogoń Szczecin 1-1    
I 1976.08.25 Wyjazd Legia Warszawa 0-1    
I 1976.09.01 Wyjazd ROW Rybnik 3-3    
I 1976.09.11 Wyjazd Arka Gdynia 0-1    
I 1976.09.19 Dom ŁKS Łódź 2-2    
I 1976.09.25 Wyjazd Zagłębie Sosnowiec 0-0    
PU 1976.09.29 Dom Celtic Glasgow 2-0    
I 1976.10.03 Dom Odra Opole 0-0      
PU 1976.10.20 Dom RWD Molenbeek 1-1    
I 1976.10.24 Wyjazd Szombierki Bytom 0-0    
PU 1976.11.03 Wyjazd RWD Molenbeek 1-1    
I 1976.11.07 Dom Ruch Chorzów 1-0    
I 1976.11.13 Wyjazd Stal Mielec 0-1    
I 1977.03.05 Dom Legia Warszawa 3-1    
I 1977.03.13 Wyjazd GKS Tychy 0-5    
PP 1977.03.16 Wyjazd Zagłębie Sosnowiec 1-3      
I 1977.03.20 Dom ROW Rybnik 0-0      
I 1977.04.17 Dom Zagłębie Sosnowiec 1-1    
I 1977.04.20 Wyjazd Odra Opole 0-2    
I 1977.05.04 Wyjazd Śląsk Wrocław 0-2      
I 1977.05.07 Dom Szombierki Bytom 3-1    
I 1977.05.10 Wyjazd Ruch Chorzów 1-0    
I 1977.05.18 Dom Stal Mielec 1-1    
I 1977.05.25 Dom Górnik Zabrze 0-1    
PL 1977.05.28 Wyjazd ROW Rybnik 5-0    
PL 1977.06.04 Dom Zagłębie Sosnowiec 5-0      
PL 1977.06.09 Wyjazd Górnik Zabrze 5-4    
PL 1977.06.12 Wyjazd Widzew Łódź 1-2      
I 1977.07.23 Dom Stal Mielec 1-0    
I 1977.07.30 Wyjazd Górnik Zabrze 3-2    
I 1977.08.03 Wyjazd Widzew Łódź 1-0    
I 1977.08.07 Dom Legia Warszawa 2-1      
I 1977.08.14 Wyjazd Zawisza Bydgoszcz 2-1    
I 1977.08.27 Wyjazd Zagłębie Sosnowiec 0-0    
I 1977.08.31 Dom Śląsk Wrocław 2-0    
I 1977.09.11 Dom ŁKS Łódź 1-1      
I 1977.09.24 Wyjazd Pogoń Szczecin 1-0      
PP 1977.09.27 Wyjazd GKS Tychy 0-0      
I 1977.10.01 Dom Odra Opole 2-1      
I 1977.10.12 Wyjazd Szombierki Bytom 0-0    
I 1977.10.16 Dom Polonia Bytom 0-0    
I 1977.10.19 Dom Ruch Chorzów 1-1    
I 1977.11.01 Wyjazd Lech Poznań 0-0    
I 1977.11.06 Wyjazd Arka Gdynia 2-2    
PP 1977.11.09 Wyjazd Bałtyk Gdynia 2-1      
I 1977.11.16 Wyjazd Stal Mielec 1-1    
I 1977.11.20 Dom Górnik Zabrze 0-0    
I 1977.11.26 Dom Widzew Łódź 1-1    
I 1977.12.04 Wyjazd Legia Warszawa 0-2    
I 1978.02.26 Dom Zawisza Bydgoszcz 2-1      
PP 1978.03.01 Dom Lech Poznań 1-3    
I 1978.03.05 Wyjazd Polonia Bytom 1-1    
I 1978.03.19 Dom Lech Poznań 1-1    
I 1978.03.26 Wyjazd ŁKS Łódź 0-0      
I 1978.03.30 Dom Pogoń Szczecin 2-0    
I 1978.04.16 Wyjazd Odra Opole 0-1      
I 1978.04.19 Dom Szombierki Bytom 4-0      
I 1978.04.29 Wyjazd Ruch Chorzów 0-2      
I 1978.05.02 Dom Arka Gdynia 3-1      
I 1978.07.29 Dom Ruch Chorzów 3-1  
I 1978.08.02 Wyjazd Legia Warszawa 0-0      
I 1978.08.06 Dom Szombierki Bytom 1-1    
I 1978.08.09 Wyjazd Odra Opole 0-0    
I 1978.08.16 Dom Śląsk Wrocław 0-1      
I 1978.08.20 Dom Stal Mielec 3-0      
I 1978.09.09 Dom Pogoń Szczecin 4-0      
PE 1978.09.13 Wyjazd Club Brugge 1-2      
PP 1978.09.16 Wyjazd Arkonia Szczecin 2-0    
I 1978.09.24 Wyjazd GKS Katowice 1-1      
PE 1978.09.27 Dom Club Brugge 3-1    
I 1978.10.01 Dom Gwardia Warszawa 3-1      
I 1978.10.07 Dom ŁKS Łódź 1-4      
I 1978.10.14 Wyjazd Polonia Bytom 0-1      
PE 1978.10.18 Wyjazd Zbrojovka Brno 2-2      
PP 1978.10.22 Dom Pogoń Szczecin 2-1    
PE 1978.11.01 Dom Zbrojovka Brno 1-1      
I 1978.11.05 Wyjazd Zagłębie Sosnowiec 0-1    
I 1978.11.19 Dom Lech Poznań 4-1    
I 1978.11.22 Wyjazd Arka Gdynia 2-4     grafika:Zk.jpg
PP 1978.11.26 Wyjazd Lechia Gdańsk 2-1      
I 1979.03.03 Wyjazd Ruch Chorzów 0-3      
PE 1979.03.07 Dom Malmo FF Malmo 2-1      
I 1979.03.11 Dom Legia Warszawa 2-2      
I 1979.03.17 Wyjazd Szombierki Bytom 1-1      
PE 1979.03.21 Wyjazd Malmo FF Malmo 1-4      
PP 1979.03.28 Wyjazd Zagłębie II Lubin 3-0      
I 1979.03.31 Wyjazd Stal Mielec 1-2      
I 1979.04.08 Dom Odra Opole 1-1      
I 1979.04.21 Wyjazd Śląsk Wrocław 0-2    
I 1979.04.25 Wyjazd Pogoń Szczecin 0-3      
I 1979.05.05 Dom GKS Katowice 1-1    
PP 1979.05.09 Wyjazd Arka Gdynia 1-2    
I 1979.05.13 Wyjazd Gwardia Warszawa 1-3    
I 1979.05.20 Dom Polonia Bytom 4-0      
I 1979.05.26 Wyjazd ŁKS Łódź 1-3      
I 1979.05.30 Dom Zagłębie Sosnowiec 2-1      
I 1979.06.06 Wyjazd Lech Poznań 0-2      
I 1979.06.10 Dom Arka Gdynia 3-0      
I 1979.07.28 Dom Szombierki Bytom 4-0      
I 1979.08.01 Wyjazd Arka Gdynia 1-2      
I 1979.08.05 Dom ŁKS Łódź 2-1      
I 1979.08.11 Wyjazd Śląsk Wrocław 0-1      
I 1979.08.15 Dom Legia Warszawa 2-3      
I 1979.08.25 Dom GKS Katowice 3-0    
I 1979.09.01 Wyjazd Górnik Zabrze 0-2      
I 1979.09.05 Dom Ruch Chorzów 3-0      
I 1979.09.16 Wyjazd Polonia Bytom 2-2      
PP 1979.09.30 Wyjazd Stal Nowa Dęba 0-0      
I 1979.10.06 Dom Zawisza Bydgoszcz 3-2      
I 1979.10.20 Wyjazd Widzew Łódź 2-0      
I 1979.11.04 Dom Lech Poznań 5-1    
PP 1979.11.07 Wyjazd Lech Poznań 0-1    
I 1979.11.18 Wyjazd Stal Mielec 0-2      
I 1979.12.02 Wyjazd Zagłębie Sosnowiec 1-3      
I 1980.03.09 Wyjazd Szombierki Bytom 1-1      
I 1980.03.15 Dom Arka Gdynia 2-1    
I 1980.03.22 Wyjazd ŁKS Łódź 1-2      
I 1980.03.29 Dom Śląsk Wrocław 1-0      
I 1980.04.05 Wyjazd Legia Warszawa 0-2    
I 1980.04.12 Wyjazd GKS Katowice 1-1      
I 1980.04.23 Dom Górnik Zabrze 4-0      
I 1980.04.30 Wyjazd Ruch Chorzów 1-2      
I 1980.05.04 Dom Polonia Bytom 4-0    
I 1980.05.08 Wyjazd Zawisza Bydgoszcz 2-3      
I 1980.05.18 Dom Widzew Łódź 6-3      
I 1980.05.24 Wyjazd Lech Poznań 0-2      
I 1980.06.04 Dom Stal Mielec 0-0      
I 1980.06.07 Wyjazd Odra Opole 4-0      
I 1980.06.15 Dom Zagłębie Sosnowiec 2-1      
I 1980.08.16 Wyjazd Ruch Chorzów 1-2      
I 1980.08.23 Dom Śląsk Wrocław 2-1    
I 1980.08.27 Dom Zagłębie Sosnowiec 0-0      
I 1980.08.31 Wyjazd Szombierki Bytom 1-3    
I 1980.09.06 Dom Lech Poznań 3-1      
PP 1980.09.09 Wyjazd Stal Stalowa Wola 0-1    
I 1980.09.14 Wyjazd Zawisza Bydgoszcz 0-1      
I 1980.09.27 Dom Odra Opole 1-0      
I 1980.10.05 Wyjazd Legia Warszawa 2-0      
I 1980.10.08 Dom Arka Gdynia 1-1      
I 1980.10.19 Wyjazd Bałtyk Gdynia 0-1      
I 1980.10.25 Dom ŁKS Łódź 4-0      
I 1980.10.29 Wyjazd Widzew Łódź 1-1      
I 1980.11.02 Dom Stal Mielec 2-0      
I 1980.11.15 Wyjazd Motor Lublin 5-1    
I 1980.11.22 Dom Górnik Zabrze 0-0    
I 1981.03.14 Dom Ruch Chorzów 4-1    
I 1981.03.21 Wyjazd Śląsk Wrocław 0-1    
I 1981.03.28 Wyjazd Zagłębie Sosnowiec 2-1    
I 1981.04.01 Dom Szombierki Bytom 3-2    
I 1981.04.05 Wyjazd Lech Poznań 0-2      
I 1981.04.11 Dom Zawisza Bydgoszcz 2-0      
I 1981.04.18 Wyjazd Odra Opole 3-0      
I 1981.05.06 Dom Legia Warszawa 1-1      
I 1981.05.10 Wyjazd Arka Gdynia 2-0      
I 1981.05.16 Dom Bałtyk Gdynia 1-1      
I 1981.05.27 Wyjazd ŁKS Łódź 0-1      
I 1981.06.03 Dom Widzew Łódź 3-2      
I 1981.06.07 Wyjazd Stal Mielec 3-5      
I 1981.06.10 Dom Motor Lublin 3-0      
I 1981.06.14 Wyjazd Górnik Zabrze 1-1      
I 1981.08.08 Wyjazd Gwardia Warszawa 2-2      
I 1981.08.15 Dom Arka Gdynia 3-0    
I 1981.08.22 Wyjazd Ruch Chorzów 1-2      
I 1981.08.26 Dom Widzew Łódź 1-1    
I 1981.08.29 Wyjazd Górnik Zabrze 0-3      
I 1981.09.05 Dom Stal Mielec 1-1      
I 1981.09.12 Wyjazd Motor Lublin 1-1      
PU 1981.09.16 Wyjazd Malmo FF Malmo 0-2      
I 1981.09.19 Wyjazd Legia Warszawa 0-1      
I 1981.09.26 Dom Bałtyk Gdynia 4-0    
PU 1981.09.30 Dom Malmo FF Malmo 1-3    
I 1981.10.14 Wyjazd Zagłębie Sosnowiec 0-0      
I 1981.10.17 Dom ŁKS Łódź 1-0      
PP 1981.10.21 Wyjazd Chrobry Głogów 2-0      
I 1981.10.24 Wyjazd Lech Poznań 1-2      
I 1981.11.07 Dom Szombierki Bytom 1-0      
I 1981.11.22 Wyjazd Pogoń Szczecin 2-3    
PP 1981.11.25 Wyjazd Stal Rzeszów 2-0      
I 1981.11.29 Dom Śląsk Wrocław 0-0    
PP 1981.12.05 Wyjazd Pogoń Szczecin 1-2    
I 1982.03.07 Dom Gwardia Warszawa 6-1    
I 1982.03.14 Wyjazd Arka Gdynia 0-0      
I 1982.03.20 Dom Ruch Chorzów 1-1      
I 1982.03.24 Wyjazd Widzew Łódź 0-2     grafika:Zk.jpg
I 1982.03.27 Dom Górnik Zabrze 1-1    
I 1982.03.31 Wyjazd Stal Mielec 0-1      
I 1982.04.03 Dom Motor Lublin 5-1      
I 1982.04.07 Dom Legia Warszawa 1-2      
I 1982.04.10 Wyjazd Bałtyk Gdynia 0-2      
I 1982.04.14 Dom Zagłębie Sosnowiec 1-1      
I 1982.04.24 Dom Lech Poznań 3-1      
I 1982.04.28 Wyjazd Szombierki Bytom 1-1    
I 1982.05.01 Dom Pogoń Szczecin 1-2      
I 1982.05.09 Wyjazd Śląsk Wrocław 1-0      
I 1982.07.31 Wyjazd Szombierki Bytom 1-0      
I 1982.08.08 Dom Górnik Zabrze 0-1      
I 1982.08.14 Wyjazd Śląsk Wrocław 1-2      
I 1982.08.22 Dom Pogoń Szczecin 0-1      
I 1982.09.03 Wyjazd Widzew Łódź 0-2      
I 1982.09.11 Dom Cracovia Kraków 0-0      
I 1982.09.18 Wyjazd Gwardia Warszawa 0-1      
PP 1982.09.22 Wyjazd Cracovia Kraków 2-2    
I 1982.09.25 Dom Zagłębie Sosnowiec 2-0    
I 1982.10.02 Wyjazd Stal Mielec 2-1      
I 1982.10.16 Dom Bałtyk Gdynia 1-0      
I 1982.10.24 Wyjazd Lech Poznań 1-3    
I 1983.08.17 Wyjazd Górnik Wałbrzych 1-5    
I 1983.08.27 Wyjazd ŁKS Łódź 0-1      
I 1983.09.10 Wyjazd GKS Katowice 2-5    
I 1983.09.18 Dom Pogoń Szczecin 1-1    
I 1983.09.24 Wyjazd Legia Warszawa 2-4     grafika:Zk.jpg
PP 1983.09.28 Wyjazd Lechia Piechowice 2-1      
I 1983.10.01 Wyjazd Śląsk Wrocław 2-3    
I 1983.10.12 Dom Szombierki Bytom 2-0    
I 1983.10.16 Wyjazd Widzew Łódź 2-4    
I 1983.10.22 Dom Bałtyk Gdynia 1-0      
I 1983.11.05 Wyjazd Zagłębie Sosnowiec 4-1    
I 1983.11.12 Dom Motor Lublin 0-0      
PP 1983.11.19 Dom Motor Lublin 4-2  
PP 1983.11.27 Dom Górnik Knurów 3-2      
PP 1984.09.05 Wyjazd Broń Radom 0-0    
PZ 1984.09.19 Dom IBV Vestmann 4-2      
I 1984.09.23 Dom Lechia Gdańsk 4-0    
I 1984.09.29 Wyjazd Widzew Łódź 1-1      
I 1984.10.07 Dom GKS Katowice 2-2      
I 1984.10.21 Wyjazd Motor Lublin 0-0      
PZ 1984.10.24 Wyjazd Fortuna Sittard 0-2      
#P 1984.11.03 Dom Górnik Zabrze 0-0      
PZ 1984.11.07 Dom Fortuna Sittard 2-1      
I 1984.11.10 Wyjazd Śląsk Wrocław 1-2      
I 1984.11.14 Dom Górnik Zabrze 0-2      
I 1984.11.17 Dom Górnik Wałbrzych 2-1      
I 1984.11.25 Wyjazd Bałtyk Gdynia 0-2      
I 1985.03.09 Wyjazd ŁKS Łódź 0-0      
I 1985.03.17 Dom Zagłębie Sosnowiec 1-0      
I 1985.03.30 Dom Lech Poznań 0-2      
I 1985.04.06 Wyjazd Ruch Chorzów 0-1      
I 1985.04.14 Wyjazd Legia Warszawa 2-0    
I 1985.04.20 Dom Radomiak Radom 0-2    
I 1985.05.09 Dom Widzew Łódź 0-0    
I 1985.05.23 Wyjazd GKS Katowice 0-1     grafika:Zk.jpg
I 1985.06.05 Dom Motor Lublin 0-3      
I 1985.06.08 Wyjazd Górnik Zabrze 0-1      
I 1985.06.15 Dom Śląsk Wrocław 1-0      
I 1985.06.19 Wyjazd Górnik Wałbrzych 1-1      
I 1985.06.23 Dom Bałtyk Gdynia 2-3      
II 1985.09.21 Dom Igloopol Dębica 1-0    
PP 1985.09.25 Wyjazd Warta Poznań 0-2      
II 1985.10.05 Dom Stal Stalowa Wola 1-2    
II 1985.10.12 Wyjazd Korona Kielce 2-0    
II 1985.10.20 Wyjazd Start Łódź 0-1    
II 1985.10.26 Dom Polonia Bytom 2-1    
II 1985.11.03 Wyjazd Błękitni Kielce 2-1     grafika:Zk.jpg
II 1985.11.09 Dom Unia Tarnów 3-2      
II 1986.03.16 Dom Górnik Knurów 4-0      
II 1986.03.22 Wyjazd Olimpia Elbląg 0-1      
II 1986.03.29 Dom Broń Radom 1-1      
II 1986.04.06 Wyjazd Hutnik Kraków 1-1      
II 1986.04.12 Dom Ursus Warszawa 1-0      
II 1986.04.20 Wyjazd Włókniarz Pabianice 1-2      
II 1986.04.26 Dom Jagiellonia Białystok 1-3      
II 1986.05.04 Wyjazd Igloopol Dębica 1-0    
II 1986.05.10 Dom Resovia Rzeszów 0-0    
II 1986.05.17 Wyjazd Stal Stalowa Wola 1-0    
II 1986.05.31 Dom Start Łódź 1-1      
II 1986.06.07 Wyjazd Polonia Bytom 0-3      
II 1986.06.14 Dom Błękitni Kielce 2-1    
II 1986.06.19 Wyjazd Unia Tarnów 0-0      
PP 1986.08.02 Wyjazd Polna Przemyśl 1-0    
II 1986.08.09 Dom Stal Stalowa Wola 2-0      
PP 1986.08.13 Wyjazd Stal Rzeszów 0-0      
II 1986.08.17 Wyjazd Broń Radom 2-0  
II 1986.08.23 Dom Jagiellonia Białystok 1-0    
II 1986.08.30 Wyjazd Korona Kielce 2-0      
II 1986.09.06 Dom Włókniarz Pabianice 1-0      
II 1986.09.13 Wyjazd Resovia Rzeszów 0-0      
II 1986.09.21 Dom Olimpia Elbląg 1-1      
PP 1986.09.24 Dom Ruch Chorzów 2-1      
II 1986.09.28 Wyjazd Hutnik Kraków 1-1      
II 1986.10.04 Dom Avia Świdnik 1-0      
II 1986.10.11 Wyjazd Hutnik Warszawa 0-1      
II 1986.10.18 Dom Zagłębie Sosnowiec 1-0      
II 1986.10.26 Wyjazd Górnik Knurów 0-2      
II 1986.11.02 Dom Igloopol Dębica 1-0      
II 1986.11.09 Wyjazd Wisła Płock 3-4      
II 1986.11.15 Dom Sandecja Nowy Sącz 2-0    
II 1987.03.15 Wyjazd Stal Stalowa Wola 2-3      
PP 1987.03.18 Dom Legia Warszawa 1-1      
II 1987.03.22 Dom Broń Radom 0-2      
II 1987.03.28 Wyjazd Jagiellonia Białystok 0-3    
II 1987.04.12 Wyjazd Włókniarz Pabianice 0-1      
PP 1987.04.15 Dom GKS Bełchatów 2-0    
II 1987.04.18 Dom Resovia Rzeszów 3-1    
II 1987.04.25 Wyjazd Olimpia Elbląg 2-1      
II 1987.05.02 Dom Hutnik Kraków 0-2      
PP 1987.05.06 Wyjazd GKS Bełchatów 1-2    
II 1987.05.09 Wyjazd Avia Świdnik 2-0      
II 1987.05.16 Dom Hutnik Warszawa 2-1    
II 1987.05.23 Wyjazd Zagłębie Sosnowiec 0-0      
II 1987.05.30 Dom Górnik Knurów 1-3    
II 1987.06.14 Dom Wisła Płock 2-1      
PP 1987.06.17 Dom Śląsk Wrocław 1-1     grafika:Zk.jpg
II 1987.06.21 Wyjazd Sandecja Nowy Sącz 3-2    
PP 1987.08.05 Wyjazd Glinik Gorlice 2-2    
II 1987.08.09 Dom Avia Świdnik 2-0    
II 1987.08.15 Wyjazd Górnik Knurów 2-3      
II 1987.08.22 Dom GKS Bełchatów 0-0      
II 1987.08.29 Dom Włókniarz Pabianice 0-1      
II 1987.09.05 Wyjazd Stal Mielec 0-1      
II 1987.09.12 Dom Zagłębie Sosnowiec 0-1      
PP 1987.09.15 Wyjazd GKS Bełchatów 0-1      
II 1987.09.19 Wyjazd Gwardia Szczytno 2-2    
II 1987.09.26 Dom Stal Rzeszów 4-1    
II 1987.10.04 Wyjazd Broń Radom 1-1    
II 1987.10.10 Dom Błękitni Kielce 4-0    
II 1987.10.17 Wyjazd Hutnik Kraków 2-0    
II 1987.10.24 Dom Motor Lublin 0-0      
II 1987.10.31 Wyjazd Igloopol Dębica 0-0      
II 1987.11.07 Dom Olimpia Elbląg 2-0      
II 1987.11.14 Wyjazd Resovia Rzeszów 1-0    
II 1988.03.12 Wyjazd Avia Świdnik 1-0    
II 1988.03.19 Dom Górnik Knurów 2-1    
II 1988.03.26 Wyjazd GKS Bełchatów 0-2      
II 1988.04.02 Wyjazd Włókniarz Pabianice 2-0      
II 1988.04.09 Dom Stal Mielec 1-1      
II 1988.04.16 Wyjazd Zagłębie Sosnowiec 1-1      
II 1988.04.23 Dom Gwardia Szczytno 5-1  
II 1988.04.30 Wyjazd Stal Rzeszów 0-2    
II 1988.05.07 Dom Broń Radom 1-1      
II 1988.05.14 Wyjazd Błękitni Kielce 1-0    
II 1988.05.21 Dom Hutnik Kraków 1-0      
II 1988.05.28 Wyjazd Motor Lublin 1-1      
II 1988.06.04 Dom Igloopol Dębica 2-0      
II 1988.06.11 Wyjazd Olimpia Elbląg 3-1      
II 1988.06.18 Dom Resovia Rzeszów 0-1      
B1 1988.06.26 Wyjazd Górnik Knurów 0-1      
B1 1988.06.30 Dom Górnik Knurów 4-2      
I 1988.08.20 Dom Legia Warszawa 1-1    
I 1988.08.27 Wyjazd Stal Mielec 2-3   grafika:Zk.jpg
I 1988.09.03 Dom Pogoń Szczecin 4-2      
I 1988.09.10 Wyjazd Ruch Chorzów 0-1    
I 1988.11.05 Dom GKS Katowice 3-1    
I 1989.03.11 Wyjazd Jagiellonia Białystok 0-0      
I 1989.03.19 Dom Lech Poznań 0-0      
I 1989.03.25 Wyjazd GKS Jastrzębie 2-4      
I 1989.03.29 Wyjazd Legia Warszawa 0-4   grafika:Zk.jpg
I 1989.04.09 Dom Stal Mielec 1-0    
I 1989.04.15 Wyjazd Pogoń Szczecin 1-1    
I 1989.04.22 Dom Ruch Chorzów 1-4      
I 1989.05.10 Wyjazd Widzew Łódź 2-1      
I 1989.05.14 Dom Górnik Zabrze 1-0    
I 1989.05.20 Wyjazd Olimpia Poznań 0-3    
I 1989.05.24 Dom Śląsk Wrocław 0-5    
I 1989.06.07 Wyjazd Górnik Wałbrzych 1-2    
I 1989.06.11 Dom Szombierki Bytom 3-0    
I 1989.06.21 Dom ŁKS Łódź 4-1    
IT 1989.07.05 Wyjazd Hapoel Petah Tikva 2-1      
IT 1989.07.08 Wyjazd Beitar Tel Aviv 2-2      
IT 1989.07.12 Wyjazd Sparta Praga 0-3      
IT 1989.07.15 Dom Hapoel Petah Tikva 0-3    
IT 1989.07.19 Dom Beitar Tel Aviv 4-0    
IT 1989.07.22 Dom Sparta Praga 3-3    
I 1989.07.29 Wyjazd Olimpia Poznań 1-1      
I 1989.08.02 Dom Zagłębie Sosnowiec 1-2    
I 1989.08.06 Wyjazd Zawisza Bydgoszcz 0-2      
I 1989.09.16 Wyjazd Lech Poznań 0-2    
I 1989.10.14 Dom Widzew Łódź 1-0    
PP 1989.10.18 Wyjazd Pogoń Szczecin 2-3 grafika:Zk.jpg
I 1989.11.04 Dom Ruch Chorzów 3-0      
I 1989.11.19 Wyjazd Legia Warszawa 3-0     grafika:Zk.jpg
I 1989.11.25 Dom Zagłębie Lubin 2-1      
I 1990.03.04 Dom Olimpia Poznań 1-1    
I 1990.03.11 Wyjazd Zagłębie Sosnowiec 1-2    
I 1990.03.18 Dom Zawisza Bydgoszcz 2-1    
I 1990.03.31 Dom Śląsk Wrocław 1-1    
I 1990.04.08 Dom GKS Katowice 0-0    
I 1990.05.16 Wyjazd Ruch Chorzów 1-1      

Mecze w Reprezentacji Polski

Leszek Lipka w ciągu niecałych dwóch lat reprezentacyjnej kariery wystąpił w 21 meczach Polski (we wszystkich jako Wiślak). Zdobył tylko jedną bramkę, ale związane są z nią niezwykłe okoliczności: 7 grudnia 1980 roku Polska grała mecz eliminacji Mistrzostw Świata w La Valetcie przeciwko Malcie. Gospodarze zdołali utrzymać remis przez pierwszą połowę, w drugiej jednak trafienie dla Polski uzyskał Włodzimierz Smolarek. Gdy w 77 minucie Leszek Lipka podwyższył rezultat na 0:2 publiczność nie zdołała powstrzymać frustracji i... zaczęła rzucać w Polaków kamieniami! Sędzia dla bezpieczeństwa zawodników zdecydował się zakończyć mecz. FIFA zweryfikowała później mecz zgodnie z wynikiem i tym sposobem jest to jedyny oficjalny mecz Reprezentacji Polski, który trwał krócej niż 90 minut.

Pogrubiono występy Lipki jako Wiślaka.

Kącik poetycki

Na Leszka L.


Są to marzenia niejednego skrzypka
Grać tak na strunach jak grał w piłkę Lipka.

— Dariusz Zastawny, Stuletnia nasza historia, czyli Wisła Kraków, Biała Gwiazda w słów orszaku i obrazkach


Lipka w prasie